Niebo w końcu drugiej dekady grudnia 2016 rokuTo już ostatni tydzień w całości należący do kalendarzowej jesieni. Za 9 dni zaczyna się astronomiczna zima. Jednak zanim to nastąpi w poniedziałek 12 grudnia będzie miał miejsce najwcześniejszy zachód Słońca. W środkowej Polsce nastąpi on około godz. 15:32 i już od następnego dnia Słońce zacznie zachodzić coraz później. Początkowo różnica będzie minimalna, kilka – kilkanaście sekund na dobę, ale ostatniego dnia grudnia Słońce zniknie za widnokręgiem 10 minut później, niż dzisiaj. Nadal jednak skraca się dzień (aż do przesilenia zimowego 21 grudnia), a także Słońce, aż prawie do końca tego miesiąca będzie wschodzić coraz później. W najbliższych dniach na niebie wieczornym do świecących na nim już od dłuższego czasu planet Wenus i Mars dołączy Merkury. Poza nimi przez lornetki, ale w południowej części nieba widoczne są planety Uran i Neptun.
Jutrzejszej nocy Księżyc przejdzie przez pełnię i przeniesie się na niebo poranne, ale jeszcze dzisiejszej nocy Srebrny Glob przejdzie przez rozległą gromadę otwartą gwiazd Hiady i zakryje kilka jej jasnych gwiazd oraz Aldebarana. Lecz zakrycie tej ostatniej gwiazdy będzie widoczne tylko z południowo-zachodnich krańców Polski, tuż przed zachodem obu ciał niebieskich. W kolejnych dniach Księżyc podąży ku widocznemu w drugiej części nocy Jowiszowi, ale minie go dopiero w pierwszych dniach zimy. Jak co roku w okolicach 13 grudnia maksimum swojej aktywności ma jeden z obfitszych rojów meteorów – Geminidy, które pojawiają się w liczbie ponad 100 zjawisk na godzinę. Niestety w ich obserwacjach tym razem będzie przeszkadzał Księżyc w pełni, przez co liczba widocznych meteorów będzie znacznie mniejsza, niż podczas nocy bezksiężycowej.
Pierwsza planeta od Słońca dąży do maksymalnej elongacji wschodniej. 11 grudnia osiągnęła ona odległość prawie 21°. Jednak na naszych szerokościach geograficznych nachylenie ekliptyki do widnokręgu wciąż nie jest korzystne, a dodatkowo Merkury znajduje się pod nią. To wszystko sprawi, że planeta w dniu maksymalnej elongacji godzinę po zmierzchu będzie się wznosić na wysokość niewiele większą od 1°. Stąd jej obserwacje z Polski będą bardzo trudne. Na początku tygodnia planeta przejdzie niecałe 2° na północ od gwiazdy Nunki w Strzelcu, a jej jasność osiągnie -0,4 wielkości gwiazdowej. Pod koniec tygodnia spadnie ona do +0,2 magnitudo. W tym samym czasie tarcza planety urośnie z 7 do 8 sekund kątowych, a jej faza spadnie z 58 do 33%. Merkury dotrze wtedy 1,5 stopnia na południe od charakterystycznego łuku gwiazd 3. wielkości w północno-wschodniej części gwiazdozbioru Strzelca.
28° na wschód od Merkurego znajduje się znacznie lepiej widoczna planeta Wenus. Godzinę po zachodzie Słońca Wenus świeci już na wysokości 16° nad południowym widnokręgiem. Wenus wędruje obecnie przez środek konstelacji Koziorożca, prawie przez te same miejsca, przez które trzy tygodnie temu wędrowała planeta Mars. Jasność Wenus urosła już do -4,3 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza zwiększyła się do 19″, natomiast jej faza spadnie do 62%.
Czerwoną Planetę można odnaleźć kolejne 17° na północny wchód od Wenus, ale w drugiej części tygodnia już w sąsiedniej konstelacji Wodnika. Pod koniec tygodnia Mars przejdzie 1° na północ od świecącej z jasnością obserwowaną +4,3 magnitudo gwiazdą ι Aquarii. Do tego czasu jego jasność spadnie do +0,8 wielkości gwiazdowej, jego tarcza będzie miała średnicę 6″, zaś faza – 89%.
Niedaleko Marsa, w niedzielę 18 grudnia w odległości już tylko 13°, świeci kolejna planeta Układu Słonecznego, którą jest Neptun. Jednak żeby dostrzec Neptuna, trzeba poczekać, aż się ściemni bardziej, najlepiej do początku nocy astronomicznej, czyli do mniej więcej godziny 17:40. O tej porze jest już niestety po górowaniu Neptuna, ale nadal znajduje się on na wysokości prawie 30° nad południowym widnokręgiem. Neptun porusza się ruchem prostym i powoli zbliża do łatwo widocznej gołym okiem gwiazdy λ Aquarii. W tym tygodniu dystans między tymi ciałami niebieskimi spadnie poniżej 2,5 stopnia, czyli 5. średnic Księżyca. Blask Neptuna, w związku z oddalaniem się jego od Ziemi, powoli spada i obecnie wynosi +7,9 wielkości gwiazdowej.
We wschodniej części gwiazdozbioru Ryb można odnaleźć następną z widocznych wieczorem, lecz na ciemnym niebie, planet. Oczywiście jest to Uran. Ta planeta powoli przygotowuje się do pokonania zakrętu na kreślonej przez siebie po niebie pętli, czyli do zmiany ruchu z wstecznego na prosty, ale to nastąpi dopiero za kilkanaście dni. Na razie Uran zwalnia w ruchu wstecznym i cały czas zbliża się do gwiazdy ζ Psc. Pod koniec tygodnia Uran, ζ oraz 88 Psc będą tworzyć trójkąt równoramienny z wierzchołkiem w gwieździe ζ. Ramiona trójkąta będą miały długość po prawie 38′. Jasność Urana również powoli spada i zmniejszyła się już do +5,8 wielkości gwiazdowej.
7,5 stopnia na południowy wschód od Urana swoją pętlę po niebie kreśli planeta karłowata (1) Ceres. Jej jasność spadła już do +7,5 wielkości gwiazdowej. Ceres już coraz szybciej zmierza na północny wschód, przechodząc 1° na wschód od układu słabych gwiazd 5. i 6. wielkości w konstelacji Wieloryba, przypominających nieco gromadę otwartą gwiazd Hiady. Dokładna mapka nieba z trajektorią Urana i Ceres, wykonana w programie Nocny Obserwator, jest do pobrania tutaj.
W minionym tygodniu jasna tarcza Księżyca mocno dawała się we znaki obserwatorom nocnego nieba i nie inaczej będzie w najbliższych dniach. Jutrzejszej nocy, dokładnie o godzinie 1:06, Księżyc przejdzie przez pełnię, mijając w odległości 3,5 stopnia gwiazdę ζ Tauri i już w momencie powstawania tego tekstu ma fazę 98%. W tym momencie Srebrny Glob znajduje się w środkowej części konstelacji Byka, a tylko 9′ na wschód od niego znajduje się świecąca blaskiem +3,6 magnitudo gwiazda γ Tauri, czyli najbardziej na zachód wysunięta gwiazda Hiad, zwaną tez Hyadum I. Za kilkanaście minut zniknie ona na ponad godzinę za księżycową tarczą, a następnie to samo czeka również gwiazdy: 70, θ1 i 2, 75 Tauri oraz HIP21029. Na samym końcu zakryty zostanie również Aldebaran, lecz w przeważającej części Polski zanim to nastąpi, oba ciała niebieskie znikną już za horyzontem. Dla czterech z wymienionych gwiazd w naszym kraju będzie można obserwować zarówno zakrycie, jak i odkrycie, zakrycie gwiazdy 75 Tauri będzie widoczne tylko w południowo-zachodniej części naszej kraju, a zakrycie brzegowe będzie można obserwować na południe od linii, łączącej Zieloną Górę, przez Kielce do Hrebennego na wschodniej granicy Polski, natomiast zakrycie najjaśniejszej gwiazdy Byka będzie widoczne tylko z Kotliny Turoszowskiej i jej najbliższych okolic. W Żarach, które znajdą się na północnym krańcu widoczności zjawiska, będzie można zaobserwować zakrycie brzegowe Aldebarana podczas jego zachodu.
Dokładne momenty zakryć i odkryć poszczególnych gwiazd pokazuje poniższa tabela (w przeciwieństwie do wcześniejszych takich tabel tutaj podany jest czas UT, do którego trzeba dodać obecnie godzinę, aby otrzymać czas obowiązujący w Polsce):
W nocy z 13 na 14 grudnia, a więc podczas księżycowej pełni, maksimum swojej aktywności będą miały meteory z corocznego roju Geminidów. Jest to rój obfitszy w zjawiska od słynniejszego roju Perseidów, promieniujących w sierpniu, lecz zapewne ze względu na mniej sprzyjającą nocnym obserwacjom pogodę i fakt, że znacznie mniej osób wypoczywa wtedy na urlopach, jest on dużo rzadziej obserwowany przez osoby nie będące miłośnikami astronomii. W latach, gdy Srebrny Glob nie przeszkadza w obserwacjach można spodziewać się nawet 120 meteorów na godzinę, jednak w tym roku pod tym względem jest prawie najgorzej, jak tylko może być: Księżyc w pełni niecałe 30° na zachód od radiantu, przez co trudno będzie zaobserwować któregokolwiek Geminida.
Kolejną noc największy naturalny satelita Ziemi spędzi już w Bliźniętach. Jego tarcza ponownie będzie oświetlona w 98%, lecz fazy będzie już ubywać. Niecałe 2° na południe od niego świecić będzie Alhena, trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt, oznaczana na mapach nieba grecką literą γ. Dobę później Księżyc wciąż odwiedzał będzie Bliźnięta i w fazie 93% przetnie linię, łączącą Polluksa z Bliźniąt z Procjonem z Małego Psa. Od Polluksa Księżyc będzie wtedy odległy o 10°, od Procjona – o 2° więcej.
17 grudnia nad ranem Srebrny Glob będzie świecił już wyraźnie słabiej, gdyż oświetlenie jego tarczy spadnie do 87%. Tej nocy przejdzie on jakieś 4,5 stopnia na południe od znanej gromady otwartej gwiazd M44 w Raku. Natomiast ostatniego ranka w tym tygodniu Księżyc w fazie 78% będzie się przyglądał Regulusowi, czyli najjaśniejszej gwieździe Lwa, z odległości 8°.
Przez coraz większą część nocy widoczna jest planeta Jowisz, która pojawia się na niebie przed godziną 2 w nocy. Największa planeta Układu Słonecznego wędruje w tym sezonie obserwacyjnym przez gwiazdozbiór Panny. W tym tygodniu Jowisz minie gwiazdę θ Virginis. Stanie się to na początku tygodnia, kiedy to odległość między tymi ciałami niebieskimi spadnie do niewiele ponad 30 minut kątowych. Jowisz powoli zbliża się do Ziemi i jego warunki obserwacyjne się poprawiają. W tym tygodniu jasność planety urośnie do 1-,8 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza zwiększy swoją średnicę do 34″.
W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu można być świadkiem następujących zjawisk (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 grudnia, godz. 4:52 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 14 grudnia, godz. 4:04 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 14 grudnia, godz. 6:46 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 15 grudnia, godz. 2:04 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy (S) w odległości 13″, 124″ na zachód od tarczy Jowisza,
• 16 grudnia, godz. 5:42 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 16 grudnia, godz. 6:52 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 16 grudnia, godz. 7:58 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 17 grudnia, godz. 2:52 – Io chowa się w cień Jowisza, 16″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 17 grudnia, godz. 6:14 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 18 grudnia, godz. 1:36 – o wschodzie Jowisza cień Io i jej cień na tarczy planety (Io przy zachodniej krawędzi,
w IV ćwiartce tarczy, jej cień – na północ od środka), Ganimedes – 1″ na wschód od tarczy planety,
• 18 grudnia, godz. 2:26 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 18 grudnia, godz. 3:34 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 19 grudnia, godz. 2:38 – Europa chowa się w cień Jowisza, 26″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 19 grudnia, godz. 7:34 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
http://news.astronet.pl/index.php/2016/ ... 2016-roku/