Żona zaskoczyła mnie pomysłem, żeby umieścić na orbicie stacjonarnej ziemi duże lustro abyśmy mogli sobie oglądać naszą planete z kosmosu
Pomysł z gatunku sf ale ciekawy. Wyobrażam sobie to tak. Jade na Slowacje aby pooglądać Chiny, albo do Szwecji żeby pooglądać Afryke z kosmosu itp
Teraz zadanie matematyczne. Ciekawe czy ktoś sobie poradzi...
Jakie duże powinno być lustro w kosmosie aby teleskop z ziemi miał to lustro w pełnym polu. Załóżmy, że lustro jest w odległości 300 km. Gdyby było na orbicie księżycowej to wiadomo, że wielkość powinna być taka jak księżyć żeby do niego zajżeć