Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=1265
Strona 1 z 2

Autor:  Michal Kusiak [ sobota, 15 maja 2010, 19:33 ]
Tytuł:  Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

IMGW oraz inne instytucje zajmujące się prognozowaniem pogody wydały szereg ostrzeżeń na nadchodzące 48 godzin, dotyczące intensywnych opadów deszczu na południu Polski.
Sytuacja wygląda dość poważnie, biorąc pod uwagę że maj nie oszczędził nam już wcześniej opadów.

Na chwilę obecną modele pogodowe przewidują najmocniejsze opady na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku, Górnym Śląsku i w Małopolsce. Średni opad w ciągu nadchodzących 24 godzin może wynieść 45-70 litrów wody na metr kwadratowy.
Lokalnie (głównie w górach) przewiduje się nawet opad 100-150 l wody na metr kwadratowy.

Otrzymałem już informacje że poziom Odry podniósł się dość mocno a prognozy wskazują że stan alarmowy na Odrze może zostać osiągnięty dzisiaj w nocy.

Strefa opadów powinna wkroczyć nad Polskę w najbliższych godzinach.

http://www.pogodynka.pl/radary10/radary10.php

(stan pogody prezentowany przez Radary, niestety radar w Ramzy nie działa stąd strefa chmur nad zachodnią częścią Słowacji i nad Czechami nie jest obserwowana)

http://pogodynka.pl/ostrzezenia.php

http://forum.lowcyburz.pl/

Autor:  Paweł Baran [ poniedziałek, 17 maja 2010, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Mojej miejscowości odpukać nie ma powodzi, gdy przejeżdżałem przez Brzozów widziałem gdzie sięgała fala w rzece, nie wiele brakło a nisze położenie Brzozowa zostało by zalane. To, co się dzieje w Polsce to naprawdę wielka tragedia.Która jak widać nie tylko w naszym Kraju tak się dzieje. Oby do pogodnych dni .

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 17 maja 2010, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Niestety ale Śląsk tonie , dzisiaj przejechałem przez Zabrze , Świętochłowice , Rudę Śląską i Bytom
miejscami nie wygląda to wszystko zbyt dobrze , tak samo okolice Żor i Pszczyny
Jedyny ratunek w mniejszej ilości opadów.

Autor:  Adam J. [ poniedziałek, 17 maja 2010, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

A ja mieszkam w Goczałkowicach, no i na około domu wraz z Ojcem wykopaliśmy wczoraj rowek, a dziś rano to była normalna rzeka. W zasadzie czekamy kiedy wały rozmokną i Wisła nas zaleje. Dziś, było wynoszenie mebli z parteru na piętro, sypanie piasku do worków i co tam jeszcze kto miał. Ciekawe jaka noc będzie, chwilowo nie pada, ale zapora spuszcza wodę. Wisła się nie mieści. :(

Autor:  Michal Kusiak [ wtorek, 18 maja 2010, 09:22 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

W moim regionie też nie jest wesoło.
Jeśli chodzi o wylew rzek, to wystąpił w kilku miejscach. Nurt rzeki Koszarawy spowodował wczoraj zerwanie fragmentu mostu trzebińskiego wraz z nawierzchnią oraz zalanie kilku posesji wzdłuż brzegu, "wypłukanie" kilkunastu ton węgla i piasku z magazynu budowlano-opalowego oraz zalanie Łucznika w okolicy Amfiteatru Żywieckiego. No oczywiście najczarniejszy finał - śmierć jednej osoby w Przyborowie k. Jeleśni.
Mieszkańcy mojej dzielnicy mają spore kłopoty z dostaniem się do centrum Żywca.

http://zywiec.naszemiasto.pl/artykul/41 ... ,t,tm.html

Sytuacja z wczoraj może się powtórzyć, gdyż opady są równie silne jak wczoraj, a pada od 1 w nocy. Bylem wczoraj w miejscu skladu budowlano-opałowego, jeśli woda podniesie swój poziom o metr, to wyleje ona na ulice Isep, Nad Koszarawą i najprawdopodobniej odetnie nas na jakiś czas całkowicie od Żywca.

Poziom Koszarawy oraz Soły jest znacząco wyższy aniżeli miało to miejsce w 1997 roku. Dlatego widząc te rzeki na własne oczy i nie dowierzając w to, co się dzieje, nie mam dobrych rokowań dla mieszkańców terenów położonych wzdłuż dolnego biegu Soły czy też Wisły.

Autor:  Marek Substyk [ wtorek, 18 maja 2010, 10:07 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Dajcie chłopcy jakieś swoje fotki, lepiej nam to uzmysłowi.

Autor:  Michal Kusiak [ wtorek, 18 maja 2010, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Pod zamieszczonym przeze mnie linkiem znajduje się fotoreportaż którego jestem współautorem.

Autor:  Grzegorz D. [ wtorek, 18 maja 2010, 14:55 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Delikatnie mówiąc to nie jest wesoło :shock:
Wrzuciłbym jakieś fotki ale muszę się przyznać, że nie mam pojęcia jak to zrobić :oops:

Autor:  Adam Krawczyk [ wtorek, 18 maja 2010, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Grzegorz Dobija napisał(a):
Delikatnie mówiąc to nie jest wesoło :shock:
Wrzuciłbym jakieś fotki ale muszę się przyznać, że nie mam pojęcia jak to zrobić :oops:

Bardzo prosto. W zakładce odpowiedz klikasz kolejno:
Przeglądaj (szukasz wtedy zdjęć z Twojego kompa)
Dodaj plik
Wyślij
I to wszystko.

Załączniki:
Przeglądaj.JPG
Przeglądaj.JPG [ 137.9 KiB | Przeglądane 5272 razy ]
dodaj plik.JPG
dodaj plik.JPG [ 147.89 KiB | Przeglądane 5272 razy ]
wyślij.JPG
wyślij.JPG [ 146.37 KiB | Przeglądane 5272 razy ]

Autor:  Grzegorz D. [ wtorek, 18 maja 2010, 15:38 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Adam Krawczyk napisał(a):
Bardzo prosto.
[...]


Faktycznie! Jestem chyba taki zakręcony przez ten nieustannie padający dzeszcz. Wielkie dzieki :lol:
Cóż, w Mazańcowicach jest dość dramatycznie, choć woda się przynajmniej na razie nie podnosi. Mieszkam na szczęście dość daleko
od tej rzeczki (Wapieniczanka), ale bliżej jest niewesoło. Staramy się jakoś pomóc szwagrowi któremu woda zabiera drogę, a dom stoi 15m od niej.
Kilka fotek na szybko. Nie wiem czy fotki przejdą bo od dwóch dni nie mam Internetu. Teraz coś ruszyło ale szybkość koszmarnie mała :(
Pierwsze zdjęcie to droga dojazdowa do domku szwagra!
A druga fotka to kładka dla pieszych zalana przez wodę. Z miejsca z którego je robiłem w normalnych warunkach nie widać wody.

Załączniki:
Obraz 022.jpg
Obraz 022.jpg [ 301.92 KiB | Przeglądane 5265 razy ]
Obraz 009.jpg
Obraz 009.jpg [ 272.68 KiB | Przeglądane 5265 razy ]

Autor:  Marek Substyk [ wtorek, 18 maja 2010, 15:43 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Jeszcze mała adnotacja. Kompresuj w JPG zdjęcia nieco mocniej. Takie małe to mogą mieć nawet 50kB, a nie 300

Autor:  Adam Krawczyk [ wtorek, 18 maja 2010, 16:06 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Drugie zdjęcie wygląda koszmarnie. Współczuję. Oby woda nie dostała się do domów.

Autor:  Paweł Baran [ wtorek, 18 maja 2010, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Alarmy powodziowe na Podkarpaciu obowiązują w powiatach: ropczycko-sędziszowskim; jasielskim; sanockim w gminach: Zarszyn i Sanok; dębickim w gminach: Brzostek i Dębica; strzyżowskim; rzeszowskim w gminach: Boguchwała, Lubenia, Dynów, Trzebownisko i Tyczyn; mieleckim; krośnieńskim; łańcuckim dla gmin: Czarna, Białobrzegi, Żołynia; brzozowskim: w gminie Haczów oraz Rzeszowie. Pogotowie przeciwpowodziowe zostały ogłoszone dla 15 powiatów, gmin i miejscowości.
Zaś w Przysietnicy jak pisałem nie ma powodzi, woda w rzece Setnica podniesiona, jak do tej pory brakuje jej, że dwa metry dolnej części Przysietnicy do wystąpienia z brzegów, wątpię by wylała, bo nie pada tylko leci mżawka.

Autor:  Aleksander Halor [ środa, 19 maja 2010, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

A jutro mam jechać do Ustronia , chyba se ponton kupię ..

A tak na serio mamy znowu stan jak najbardziej PRZEWIDYWALNY , powódź z 1997 ( a zaraz po niej byłem w Kędzieżynie-Koźlu) nikogo niczego nie nauczyła.
do dziś mam obrazy z tych rejonów przed oczami. I wiem co będzie jak zejdzie woda - zgnilizna , brud , ogromny bezsilny gniew i rozpacz ludzi
którzy wszystko stracili .

Autor:  Adam J. [ środa, 19 maja 2010, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Aleksander Halor napisał(a):
A jutro mam jechać do Ustronia , chyba se ponton kupię ..

A tak na serio mamy znowu stan jak najbardziej PRZEWIDYWALNY , powódź z 1997 ( a zaraz po niej byłem w Kędzieżynie-Koźlu) nikogo niczego nie nauczyła.
do dziś mam obrazy z tych rejonów przed oczami. I wiem co będzie jak zejdzie woda - zgnilizna , brud , ogromny bezsilny gniew i rozpacz ludzi
którzy wszystko stracili .


Dojedziesz, bo wodę z DK1 spuścili ludziom do domów okolicznych.
Chciałem zrobić fotki, ale nie miałem odwagi wyjąć aparatu. Ludzie robią sobie wycieczki i głupawe dowcipy opowiadają 4m od ludzkiej tragedii.

Jak chcecie zobaczyć co u mnie to proszę: http://www.wiadomosci.pless.pl/wiecej.php?action=pokaz&id=19382&akt=1

Autor:  Adam J. [ środa, 19 maja 2010, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Adam Jaskuła napisał(a):
Aleksander Halor napisał(a):
A jutro mam jechać do Ustronia , chyba se ponton kupię ..

A tak na serio mamy znowu stan jak najbardziej PRZEWIDYWALNY , powódź z 1997 ( a zaraz po niej byłem w Kędzieżynie-Koźlu) nikogo niczego nie nauczyła.
do dziś mam obrazy z tych rejonów przed oczami. I wiem co będzie jak zejdzie woda - zgnilizna , brud , ogromny bezsilny gniew i rozpacz ludzi
którzy wszystko stracili .


Dojedziesz, bo wodę z DK1 spuścili ludziom do domów okolicznych.
Chciałem zrobić fotki, ale nie miałem odwagi wyjąć aparatu. Ludzie robią sobie wycieczki i głupawe dowcipy opowiadają 4m od ludzkiej tragedii.

Jak chcecie zobaczyć co u mnie to proszę: http://www.wiadomosci.pless.pl/wiecej.php?action=pokaz&id=19382&akt=1



EDYTA: nie zwracajcie uwagi na treść tego co wypisuje wójt, jest kłamcą i karierowiczem.

Autor:  Aleksander Halor [ środa, 19 maja 2010, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

To już kompletny kataklizm :!:

Autor:  Aleksander Knapik [ czwartek, 20 maja 2010, 07:57 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Moje kuzynki mieszkają w Bieruniu jedna ma dom zalany po dach, ale na szczęście wczoraj woda nieco opadła, bo przerwało wały w 2 miejscach.
OLEK

Autor:  Paweł Baran [ czwartek, 20 maja 2010, 10:10 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

2010-05-19. Tak było moim rejonie i tak wyglądają rzeki do dzisiaj.
http://www.brzozow.org.pl/telewizja/fil ... s/film/315

Autor:  Paweł Baran [ czwartek, 20 maja 2010, 10:28 ]
Tytuł:  Re: Zagrożenie powodziowe w południowej Polsce

Dodam jeszcze, że czasami przechodzą deszcze, ale to chwilami, dlatego woda w rzekach podniesiona, trzeba wiedzieć, że wszystkie rzeczki, potoczki, Wisłok, San, wszystkie wchodzą do głównych rzek tak jak Wisła, Odra w naszym Kraju, dlatego poziom w tych rzekach nie opada tak szybko, chociaż niektórych miejscach nie, co opadła. Ta rzeczka w Humniskach, przepływa do Brzozowa, dlatego najgorszy to Brzozów, bo znajduje się na dopływie dwóch rzek Sietnica ta, co znajduje się u mnie na wsi i ta wspomniana z Humnisk. Powodzi u mnie nie ma. Kiedy pisałem raz w necie, co słychać na wsi. Jeden gość napisał ja rok temu była powódź u mnie mojej miejscowości, że to lokalne podtopienia, no było tylko, że ziemia osuwała się, rzeka zalewała domy, ponieważ było oberwanie chmury, woda przedostawała się wtedy wszędzie, napisałem wtedy tak, jeśli według ciebie to lokalne potopienie, to teraz w całym naszym Kraju trwa lokalne potopienie, widać, jaki żywioł niesie woda tak samo było u nas rok temu. Szkoda tylko, że są mylone zdania lokalne potopienia z powodzą. Szkoda mi i żal robi mi się, kiedy oglądam jak mam czas to, co się dzieje w Polsce, gdzie mieszkają nasi koledzy koleżanki. Ja mieszkam na pagórku, ale jak się widzi jak zamiast wody ziemia osuwa się nie daleko domu to na jedno wychodzi, tu ludzie tracą cały dobytek i nawet ci, co mieszkaj wyżej też mogą stracić. Pozdrawiam wszystkich trzymajmy się jakoś przetrwamy tą wielką powódź.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/