Wczoraj trafiła do sprzedaży w USA nowa wersja kultowego komputera Commodore C-64. To idealne urządzenia dla tych, którzy grali na nim dwadzieścia lat temu, a jednocześnie chcą mieć w domu komputer, który zapewnia podstawowe funkcje przydatne w czasach współczesnych.
Nowa wersja Commodore C-64 produkowana jest przez firmę Commodore USA, która posiada prawa do korzystania z kultowej marki. Komputer, który wczoraj trafił na rynek (w pakiecie z kultowym filmem Tron) posiada obudowę wzorowaną na oryginalnej, w którą włożono zupełnie nowe komponenty.

Wewnątrz komputera znajdziemy więc czytnik płyty DVD lub Blu-ray, wejścia USB i sloty kart pamięci, oraz wyjścia HDMI, Dvi-D oraz VGA, tak by można było podłączyć go do współczesnych monitorów i telewizorów HD. Całość napędza nowy procesor Intel Atom D525 1,80GHz, w maszynie zainstalowany jest także układ graficzny Nvidia Ion2 - wszystko na płycie głównej mini-ITX. Standardowa pamięć RAM to 2GB, ale można ją rozszerzyć do 4GB. Nowe C-64 posiada również wbudowany moduł wi-fi, a także wejście na kabel sieciowy. Są także wyjścia na głośniki.

Komputer funkcjonuje tak, jak każde współczesne PC, podczas startu systemu można jednak uruchomić go w trybie C-64, w którym zamienia się on w klasyczną "komodę". Co ciekawe, na twardym dysku urządzenia zapisane są "wszystkie wspaniałe gry ery 8-bitowców", niestety trudno to sprawdzić, bowiem na oficjalnej stronie producenta nie ma nigdzie ich listy.

Profil Facebook firmy zdradza, że pracuje ona nad nowymi wersjami również innych komputerów Commodore. Dostępny jest już m.in. mało znany w Polsce model Vic, w planach są jednak również nowe wersje znanych w naszym kraju "Przyjaciółek", czyli komputerów Commodore Amiga. Na razie jednak firma koncentruje się na Commodore C-64, który w zależności od wersji kosztuje od 250 dolarów (sama obudowa, do samodzielnego wypełnienie komponentami) aż do 895 dolarów (wersja kompletna, z napędem Blu-ray i dyskiem twardym o pojemności 1 terabajta, czyli niemal siedemnastomilionową wielokrotnością tego, co oryginalnie był w stanie "zapamiętać" C-64).

Z okazji uruchomienia sprzedaży komputera nakręcono jego reklamówkę - pierwszą od 30 lat promującą Commodore C-64

A ja poczekam na Atari STFM

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500

Daj znać jak bedzie nowa Amiga 500
ps.
A tak z ciekawosci kto pamięta jeszcze Gumiaka (Sinclaira)

_________________
Dysortografik - "20 calowy Karlikowiec

W początkach bawiliśmy się takim z kumplami... co to była za radość jak linie rysował, a jak "Knight Lore" się pojawił - zabawa na całe nocki... tak jak teraz

_________________
Pozdro - Wojtek
Tel: 693 161 949
E-mail:
adalwb@astrocd.pl
adalwb@wp.pl
Na razie koniec z "ciężkim" sprzętem:
HEQ5Pro SynScan SW200/1000, SW ED80/600Pro, SW 80/400, Orion SSDSMI III, i jakieś dooperelle.

ZX Spectrum - to mój pierwszy komputer. Na nim powstały moje pierwsze programy astro. Opracowałem procedury cegiełki, które wykorzystałem z powodzeniem w ... AstroJaWilu
Także w Kalkulatorze wykorzystałem niektóre procedury ze Spectrumowego programu APROJAWIL, czyli programu obliczającemu aproksymację funkcji.
Kiedy inni tylko grali, ja już tworzyłem programy i tam uczyłem się programować. Gumiaka kupiłem w 1986 roku i od tego czasu intensywnie działam na tym polu.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Wiland
Zapraszam na http://www.astrojawil.pl
polecam mój darmowy program Nocny Obserwator - pomoc przy teleskopie w nocy,

OCTOPUS TN 150/1230, OCZKO TN 210/1120, ED80, MIKRON TN 122/630.

FASTRON-5m, FASTRON-7, FASTRON-8T i HEQ5.

Jak na PC to trochę słabiutki,jak C-64 ciut drogi,na PC istnieją doskonałe symulatory C-64 jak i Amigi ale na pewno na ich widok (mówię o symulatorach) łezka się w oku nie kręci.
A tak na marginesie to i C-64 i Amiga zapakowane spoczywają u mnie w szafie (taki sentyment pozostał)

_________________
663-930-086

Amige biore w ciemno

_________________
Dysortografik - "20 calowy Karlikowiec

Piotrek nie myślę o sprzedaży ale na allegro jest tego trochę za całkiem rozsądną kaskę.
No ale gdybyś się uparł to kto wie może i bym się przełamał.

_________________
663-930-086

Mam ZX Spectrum , magnetofon i duuuużo kaset do niego , tylko czy te ostatnie będą po ponad dwudziestu latach działać ???
Jakby co to ustawiam się po C64
A co do ceny i wydajności , jak kupowałem C64 to musiałem zbierać na niego dość długo ,w sumie to żałuję że sprzedałem
ale był taki okres w życiu kiedy nawet z chlebkiem było krucho , jak te czasy się zmieniają

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500

Commodore to był luksus. Ja zaczynałem od Atari 130 XE ze stacją dysków. To był komputer.

Olku może trochę nie na temat ale wydaje mi się że w dzisiejszych czasach nie jest lepiej.Co do sprzedaży i C-64 i Amigi nie ma mowy bym sprzedał (zostawiam dla potomnych by zobaczyli jaki sprzęt był używany przez dziadka bo i trochę programów zostało do ww. komputerków)

_________________
663-930-086

I pomyśleć, że u mnie w liceum w I klasie w pracowni informatycznej były ZX Spectrum i odpowiedniki Unipolbrit.
Polem dopiero pojawiły się C64 i potem Amigi.
C64 z Pewexu i z Zachodu. Ale to były czasy.

_________________
------------------------------------------------------------
Wielka wyprawa Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii na całkowite zaćmienie Słońca. USA 2017.

Te odpowiedniki Spektrum nazywały się Meritum , i miały w sobie dwa różne systemy operacyjne.
Marian to czy jest lepiej czy gorzej to kwestia indywidualna , za komuny żeby coś mieć trzeba było mieć chody
a teraz trzeba być , no nie napiszę bo to forum publiczne , ale zaczyna się od kawał .. , po prostu system każdemu daje szanse.

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500

Ale wywołałem nostalgiczne wspomnienia.
U mnie gumiak służył do gry w pacmana i innych takich

_________________
Dysortografik - "20 calowy Karlikowiec

Pewnie większości z Nas, tylko się wstydzą
Jeździliśmy do kolegi kilkanaście km (komunikacją miejską) po to tylko, żeby choć z pół godziny powywalać gały w ekran... to było jedyne ZX wśród wielu znajomych ludzi...

Pamiętam jak było głośno w "Sondzie" o tym, patrząc z dzisiejszego punktu widzenia, wynalazku.

Na studiach informatykę miałem na Misterach (czy Masterach - tak jakoś) - na ekranie niby PC, ale klawiatury miały jak Atari w popularnej piosence - "... było z drewna i ze stali ..." - drewniano-stalowe. a po pokojach w akademiku leżały już PC 386 - szczyt ówczesnej techniki.

_________________
Pozdro - Wojtek
Tel: 693 161 949
E-mail:
adalwb@astrocd.pl
adalwb@wp.pl
Na razie koniec z "ciężkim" sprzętem:
HEQ5Pro SynScan SW200/1000, SW ED80/600Pro, SW 80/400, Orion SSDSMI III, i jakieś dooperelle.

Ja głównie river raid, giana sisters i robbo

_________________
Moje Fotki
tel.512174124 , 511960672
gg: 11790876 e-mail: grzegorzczerneckiastro@interia.pl
TS APO 102/520 f5.1, EQ6R, QHY294M Pro, ZWO ASI 290 MM Mini, Canon EOS 550D.

------------------------------------------------------------
https://drive.google.com/file/d/18pMRcxQoFbOvi1dYEZwy3l8hyanneo3k/view?usp=sharing

Moja przygoda z komputerem też zaczęła się od ZX Spectrum. Nasz nauczyciel od matematyki i fizyki w podstawówce był zapaleńcem. Wtedy to był luksus. Przyniósł go na zajęcia nam pokazać. Dobry z niego gość był . W ferie zimowe zorganizował kółko w remizie strażackiej. Można było pobawić się tym sprzętem, narysować jakieś linie na ekranie, obliczyć ile to jest 2+2 .

Potem sąsiad zakupił Atari 800 XT. To był sprzęt! Grywaliśmy na nim od rana do nocy z przerwą na obiad.

Kolejnym sprzętem był właśnie C-64 kuzyna. Oj to były czasy. I w końcu przyszedł czas, że doczekałem się swojego sprzętu - Amiga 500. Szaleństwo! Że było to kilka lat później to z tym samym nauczycielem od majzy i fizyki wymienialiśmy wspólnie dyskietki i doświadczenia (z tym doświadczeniem to tylko ja się uczyłem bo on raczej ode mnie nie mógł się niczego nauczyć). Gdy on budował Towery z Amigi i wgrywał nowe Workbenche przyglądałem się temu ze zdumieniem.

Potem nastała era PC. Pierwszego miał kolega z klasy. Boże co to było!!?? 286 z bursztynowym monitorem! Desktop z integrowaną klawiaturą, która otwierała się na dwóch zawiasach. O ile dobrze pamiętam to był na nim taki napis Explorer. A potem... potem to już był tylko chaos Rynek zrobił się nie do ogarnięcia.