Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

"To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości".
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=3448
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł Baran [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 11:32 ]
Tytuł:  "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości".

Odszedł Wielki Człowiek

Chociaż niektórzy nie pamiętają i nie przezywali tego wyjątkowego lądowania, kiedy to na Księżycu człowiek postawił swój pierwszy krok, stało się coś wielkiego i wyjątkowego. Kiedy mówią o tym wszystkie media, przyszedł mi do głowy taki pomysł.

Kiedy zobaczycie Księżyc dzisiejszego wieczoru, czy też nocy wyceluj koleżanko i kolego swój teleskop, czy też lornetkę, obojętnie, jaki masz sprzęt i powiedz te oto słowa "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości". To będzie oddanie czci i pamięć dla małego sercem, lecz dużego człowieka. Bardzo proszę Was nawet i administratorów o wyrażenie poparcia w tej moje prośby niech to będzie nasza cześć dla tego bohatera. Kto się przyłączył do tej akcji niech napisze tu w tym temacie. ;)

Załączniki:
neil_bg_800.jpg
neil_bg_800.jpg [ 45.41 KiB | Przeglądane 5171 razy ]

Autor:  Jerzy Łągiewka [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 11:46 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Chetnie przyłączę się do tej idei - szacunek dla Neil'a winniśmy wszyscy. Niech to będzie mały nasz hołd dla człowieka, za sprawą którego zmienił się nasz świat i światopogląd.

Autor:  Aleksander Knapik [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 12:28 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

"To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości" ..................

:cry: :cry: :cry:

Autor:  Tomasz Wężyk [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 14:57 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Przyłączam się do tematu.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 15:35 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Jako miłośnik Księżycowych obserwacji i ja zgłaszam swój akces.

Autor:  Grzegorz Czernecki [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 15:59 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Ja też.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 19:16 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Jedno z oświadczeń członków rodziny Neil'a Armstrong'a:

“For those who may ask what they can do to honor Neil, we have a simple request. Honor his example of service, accomplishment and modesty, and the next time you walk outside on a clear night and see the moon smiling down at you, think of Neil Armstrong and give him a wink.”

Autor:  Jerzy Łągiewka [ niedziela, 26 sierpnia 2012, 19:52 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

...jeśli się uśmiechnie, pomyślę o Neilu i mrugnę do niego...

A to mój gift dla Neila (wspominałem o nim we wcześniejszym poście). Zobaczycie go za parę dni, przed pełnią. Ślad buta Neila Armstronga. Jednego z gigantów z programu Apollo.
Neil, this is for you.

Załączniki:
Ślad buta Neila Armstronga na Mare Frigoris.JPG
Ślad buta Neila Armstronga na Mare Frigoris.JPG [ 22.38 KiB | Przeglądane 5120 razy ]

Autor:  Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 20:08 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Dziś jakimś cudem niebo się wypogodziło, zatem czekam już z telepkiem na Srebrnego Wędrowca, który już około godziny 21 powinien pojawić się w zasięgu mojego okna.

Autor:  Jerzy Łągiewka [ poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 22:27 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości.

Inaczej patrzyłem dzisiaj na Księżyc - on sam inaczej dziś wyglądał. Na granicy Mare Serenitatis i Mare Tranquillitatis, niedaleko miejsca lądowania Apollo 11, tam gdzie pierwsze ślady człowieka na trwale odcisnęły się w księżycowym gruncie, tam gdzie miał początek ten pierwszy mały krok, któremu na pewno towarzyszył ludzki strach - na szczęście zbyt mały by zahamował postęp w astronautyce, gdzie w sprzyjających okolicznościach dokonał się epokowy skok cywilizacji ludzkiej - tam dzisiaj majaczył kir żałobny, ciemny zakątek lunarnego świata, świata który Neil nam ofiarował.

Załączniki:
Księżyc 27.08.2012r_50%.jpg
Księżyc 27.08.2012r_50%.jpg [ 342.23 KiB | Przeglądane 5085 razy ]

Autor:  Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 22:47 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Zgadzam się Jerzy z Tobą. Dzisiejsze obserwacje Księżyca były zupełnie inne od tych, jakie zwykliśmy dotąd czynić. Ja także zaglądałem dzisiaj w rejony Mare Serenitatis i Mare Tranquillitatis, a nawet przez dłuższą chwilę wpatrywałem się w Srebrny Glob bez użycia jakiejkolwiek optyki; tak po prostu sam, w ciszy i spokoju... Oj łezka zakręciła się w oku... :cry:

Autor:  Jerzy Łągiewka [ wtorek, 28 sierpnia 2012, 00:01 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

...bo żal nam człowieka. Ale Neil nie chciał by komukolwiek Srebrny Glob kojarzył się ze smutkiem. Nie był celebrytą, nie zaanektowałby naszego satelity na potrzeby tej smutnej chwili. Chciał przez resztę swojego życia, ten swój krok traktować właśnie jako mały, nie przypisywał mu nadmiernej wagi, owszem rozumiejąc go jako symboliczny krok jednostki, na który składała sie praca zespołu. Ważne, że był tam, że przesunął granicę możliwości człowieka. Warto sobie uświadomić też to, że było duże prawdopodobieństwo iż moglibyśmy dziś obchodzić kolejną rocznice jego tragicznej wyprawy na nieznane tereny Morza Spokoju. Dziwnie potoczyły się losy innych członków wypraw Apollo. W potocznym rozumieniu stali się dziwakami (nie wiem czy to dobre określenie, nie chciałbym ich obrazić). Ekstremalne stany potrafią zmienić świadomość ludzi. Jednakże spróbujmy sobie uzmysłowić: pozytywny przebieg startu (choć trudno nie oprzeć się porównaniu kolosa Saturna V do siedzenia na beczce prochu), udany lot do Księżyca i wszystkie manewry łącznie z lądowaniem (choć każdy kto trochę zapoznał się z technologią z tamtego czasu, sposobami nawigacji, dużym marginesem pomyłek i przypadków, kiwa z niedowierzaniem głową), przebywanie na Księżycu, jakby w stanie permanentnego zawieszenia (czytaj: niepewności co do dalszego losu), start i połączenie się na powrót ze statkiem macierzystym (choć mogłoby to znowu wyglądać, jak chodzenie po omacku w ciemnym pokoju w poszukiwaniu ziarenka maku), pomyślny lot i wodowanie na Pacyfiku (choć mogłoby to być utopienie dopiero co powstałego z popiołów Feniksa). Nie powinno dziwić zatem, że konkluzją przyjęcia przez wielu członków księżycowych wypraw poglądu, że różne okoliczności, które powinny przybliżać niepowodzenie ich misji, a składały się w zasadzie na jej dobry przebieg, były przejawem działalność opatrzności bożej, albo czegoś innego spoza naszej sfery pojmowania. Neil wydawał się być do końca zrównoważonym, chłodno oceniając tamte wydarzenia i pozostając w cieniu - trochę jakby nieobecny.
Ale mnie sie wydaje, że tęsknił do tego odległego i obcego świata. Być może, już bez obawy, podróżuje na promieniu światła (taka metafora zaczerpnięta z filmu), jednocząc się z tą cząstką duszy, którą tam zostawił.

Autor:  Paweł Baran [ czwartek, 30 sierpnia 2012, 10:03 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

Aby nie było, że ja nie brałem udział tylko dodałem ten temat to zdjęcie mówi za siebie.Noc upamiętniająca Wielkiego Człowieka Neila Armstronga. Podczas tej nocy wypowiedziałem słowa Jego słowa. To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości" (2012-08-27) ;)

Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 48.27 KiB | Przeglądane 5035 razy ]

Autor:  Artur Janda [ czwartek, 30 sierpnia 2012, 10:38 ]
Tytuł:  Re: "To mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkoś

"Houston, Tranquility Base here. The Eagle has landed"
"That's one small step for man, one giant leap for mankind"
"We are not alone here"
Niesamowite, stanąć gdzieś tam, na innym globie...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/