Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 23:46

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2013, 00:05 
Offline
Ranga: [4]
Ranga: [4]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 10 stycznia 2012, 09:50
Posty: 737
Lokalizacja: Częstochowa
Ciekawe że detale na które normalnie nie zwracamy uwagi mogą czasem prowadzić do zaskakujących aczkolwiek oczywistych wniosków.

_________________
Pozdrawiam
Rafał Malczyk
moje filmy - Vimeo, moje fotki - Flickr
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.



Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2013, 17:19 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Rafał Malczyk napisał(a):
Ciekawe że detale na które normalnie nie zwracamy uwagi mogą czasem prowadzić do zaskakujących aczkolwiek oczywistych wniosków.


Ciekawe jest również to, że ja wyszedłem od pewnego stanu podejrzliwości (tak! - i biję sie w piersi!).
Mając na uwadze wszystkie aspekty odpowiedniości i asymetrii, musiałem wyobrazić sobie ten widok, gdybym był tam - na antypodach. Zwykle intuicja i logiczne myślenie, to dobrzy przewodnicy i tu też się to potwierdziło. Podkreślam jednak, że to co widzą Maorysi, niekoniecznie dla nas musi być na pierwszy rzut oka oczywiste i odwrotnie. Nie mając odniesień z autopsji, zastanawiamy się nad tymi "oczywistościami dla innych". Myślę też, że czas poświęcony na to zastanawianie się nie jest stracony. Mnie Nowa Zelandia oprócz skojarzeń związanych z przepięknymi plenerami - scenerią znaną z filmowej trylogii "Władca pierścieni" - będzie się kojarzyć również z Księżycem z antypodów, czyli maoryskim Księciem.

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: wtorek, 2 lipca 2013, 19:34 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Czas na kolejną odsłonę tego wątku.

Księżyc w pierwszej kwadrze z 16-ego czerwca - "rozpływający się", wczesnowieczorny lampion wiejskiego krajobrazu. Południowy terminator oferował wiele form światłocieniowych, jak zawsze wieloznacznych i wziętych w nawias lub cudzysłów. Zachodnie krawędzie Thebita, Purbacha i Regiomontanusa wyznaczają zarazem wschodnie wybrzeża Mare Nubium - nie powinno nas zatem dziwić, że spotykamy w tym miejscu nurka w kompletnym akwalungu, pływającego w wyimaginowanym obszarze przybrzeżnej laguny (lunaryzm A).
W innym miejscu niebieski zodiak, na ciele niebieskim (tym razem trochę pomarańczowym) odcisnął swe piętno w sylwetce skorpiona (lunaryzm B). Jednak bardziej estetycznie byłoby przyjąć, że mamy tu do czynienia z ilustracją do znanego wiersza Juliana Tuwima "Rzepka"...


[...]Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,
chodził tę rzepkę oglądać codzień.[...]
........................................................
[...]Zawołał wnuczek szczeniaczka Mruczka,
Przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka!
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!
Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą![...]
..................................(Fragment wiersza Juliana Tuwima "Rzepka")

Tą rzepką jest krater Orontius, a wygięty wachlarz pomniejszych kraterów uosabia wyliczana przez Tuwima rodzina - by wespół w zespół sił moc móc wzmóc, jakby można jeszcze inaczej sparafrazować klasyków kabaretu. Sentencyjna fraza "ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą" to tak na prawdę alegoria stanu obecnego procesu sięgania po Srebrny Glob, jakby niekończąca się (lub niedokończona jeszcze) historia.
W tej historii ma swój udział jedna z najbardziej wyrazistych postaci estrady i bez jego księżycowego kroku również historia muzyki byłaby niepełna. Michael Jackson, moonwalker, zakceptowany w lunarnej symbolice światłocieniowej - jakby do jednoznaczności przekazu wystarczającym był kształt jego fryzury i zarys zamyślonej twarzy (lunaryzm C w kraterze Maginus). Tylko w tej fazie, rzec by można, przez mgnienie oka, wizerunek "króla popu" podąża za terminatorem i jest to finalny, symboliczny jego moon walk w takt płynącej z oddali cichej muzyki. Pomnik - marzenie, na jaki zasługują tylko wyjątkowi, choć wcale nie piękni.


Załączniki:
S_biegun Księżyca w kwadrze 16.06.13_CRCpf_50%..jpg
S_biegun Księżyca w kwadrze 16.06.13_CRCpf_50%..jpg [ 121.58 KiB | Przeglądane 6442 razy ]
Trzy lunaryzmy A, B, C.JPG
Trzy lunaryzmy A, B, C.JPG [ 74.25 KiB | Przeglądane 6442 razy ]
Michael Jackson_moonwalker.JPG
Michael Jackson_moonwalker.JPG [ 37.72 KiB | Przeglądane 6442 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: piątek, 5 lipca 2013, 20:37 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Tacitus i Rupes Altai - zachodnie obszary Mare Nectaris (obok Cyrillusa i Cathariny) - wyznaczają zarysy postaci dziewcząt w tańcu.
Czekały 7 lat na swoje odkrycie - niezgłaszając sprzeciwu do mojego przechodzenia mimo, jakby przeczuwając swoją wartość (ważność) i pozwalały aby dni, miesiące i lata mijały bezgłośnie, aż do momentu kiedy rozległo się moje: Wooooow!!! Ocalone od zapomnienia, jak postacie na kartach fotograficznego albumu, nie mające imion, rysów twarzy, ale dziwnie znajome - rozkręciły nagle i mój korowód wspomnień.

Eurydyki tańczące, jako alegoria naszego Inferno - odbicie, w tym najbardziej okrutnym z czarodziejskich zwierciadeł, naszych utraconych Eurydyk - driad naszej młodości pełnej prymarnych instynktów i kultu miłosnych igraszek - naszego pierwotnego Brokilonu, w którym mogliśmy być elfami lub ludźmi (bez różnicy), a i tak bylibyśmy Orfeuszami - i piekło by nam uległo. Dziś nie chcemy widzieć słabości i łajdactwa królujących nad nami bogów, ani lira nie wydaje już tak wspaniałych dźwięków i nikt - zasłuchany - za nami nie podąży. Tylko Eurydyki nie przestaną tańczyć, bo trwa w nas, niczym aria w operetce Offenbacha, nostalgia i tęsknota.

W kawiarence na rogu
każdej nocy jest koncert.
Zatrzymajcie się w progu,
Eurydyki tańczące.
Zanim świt pierwszy promień
rzuci smugą na ściany,
niech was tulą w ramionach
Orfeusze pijani.

[Fragment piosenki Anny German - "Tańczące Eurydyki "]


Załączniki:
Tańczące Eurydyki.jpg
Tańczące Eurydyki.jpg [ 78.78 KiB | Przeglądane 6405 razy ]
Tańczące Eurydyki_Old foto.jpg
Tańczące Eurydyki_Old foto.jpg [ 58.83 KiB | Przeglądane 6405 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 3 sierpnia 2013, 14:43 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Księżyc 28.07.2013r - 5 dni i 6 godzin po pełni i 1 dzień i 18 godzin do trzeciej kwadry.
Zdjęcia wykonane w dwóch terminach: o godzinie 1.21 cwe i o 3.28, czyli z interwałem - 2h7m.

Wydawało mi się niemożliwym uchwycenie na zdjęciach robionych ED80 kopuł koło krateru Arago na Mare Tranquillitatis(północno-zachodnia cząść morza). Widoczne znakomicie, nawet fantomowy Lamont też jest widoczny. Zachodni skraj Mare Nectaris tworzy olbrzymi łuk zatoki na terminatorze, jakby w nawias wzięta, najciekawsza partia "bizancjum światłocieniowego". Charakterystyczna trójka kraterów oświetlona tak, że patrzyłem dobry kwadrans w okular delektując się ornamentyką i szukając coraz to nowych subtelności. Na zdjęciu syntetycznym tych subtelności można znaleźć o wiele więcej i chyba to jest motywacją do robienia takich zestawień, stanowiąc miłą nagrodę rekopensującą nieprzespaną noc.
Na południe od zatoki Morza Nektaru widać kolejny piękny lunaryzm - "Plaster miodu" i igraszki cieni wewnątrz kraterów, które go tworzą. Oczywiście w jednej sesji nie jest możliwe zaobserwowanie przejścia terminatora przez cały lunaryzm, ale w sąsiednich cyklach lunacji może się to udać i nastawiam się już teraz na takie zestawienie. Gdy przyjrzymy się wnętrzu krateru Rothmann G zobaczymy profil twarzy, nawet z przedstawioną wyżej koafiurą włosów. Wydaje mi się, że rozpoznaję w nim wizerunek Tiny Turner (z okresu jej aktorskiej kreacji w filmie "Mad Max"), choć skojarzenie mogłoby też dotyczyć kogoś innego.
Poszukiwanie subtelności w zmieniającym się oświetleniu struktur powierzchni Księżyca, już nie zwiazanych z sąsiednimi cyklami lunacji, ale w skali rzędu kilku godzin, okazuje się całkiem przyjemną czynnością.


Załączniki:
Terminator po 2h_28.07.2013r_ED80F1080_150%_OPIS.jpg
Terminator po 2h_28.07.2013r_ED80F1080_150%_OPIS.jpg [ 162.45 KiB | Przeglądane 6349 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 19:46 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Lunarna "Black hole"

W pogrążonym w mroku kraterze Gemma Frisius (krzyżyk w jego wnętrzu) wydaje się egzystować twór tyleż egzotyczny co rodzący przrażenie i kojarzący się z rychłym końcem otaczającego go świata - miniaturowa czarna dziura. Geometria powierzchni Srebrnego Globu w jej pobliżu, kratery: Poisson i Goodacre, oraz kilka mniejszych, świadczą o tym, że znane nauce cechy oddziaływania czasnych dziur na swoje otoczenie - deformacje i rozrywania, mają tu miejsce.
Obraz z epopei filmowej w reżyserii Petera Hyamsa "2010: Odyseja kosmiczna" (film jest sequelem produkcji Stanleya Kubricka, "2001:Odyseja kosmiczna") podsuwa wyobrażenie następstw jakie czekają naszego satelitę w najbliższej przyszłości - kolapsu i może krótko trwającego epizodu istnienia mikro-gwiazdy sprawiającej, że na nie dający się przewidzieć okres czasu zapomnimy o rytmie dobowym, czyli nocy i dniu.
To oczywiście fantastyka nieracjonalna, bo oparta o pozory istnienia zjawisk fizycznych, których zwiastunem jest kształtujący naszą wyobraźnię księżycowy terminator - kolejne utracone imponderabilia i stracona okazja do badania zjawisk wykraczających na razie poza ramy naszego pojmowania. Zaledwie symbol głównego nurtu badań współczesnej fizyki, przyczynek do zastosowania wyobraźni i sugestii w przedstawieniu implikacji tych badań. Może nie mogące się ziścić zrządzenie losu, aby rozwiązać na najbliższe tysiąclecia problem dostępu do niewyobrażalnych zasobów energii - warunek podstawowy funkcjonowania i rozwoju naszej cywilizacji? Może nie mający szans na jego wystąpienie bodziec, na miarę kamienia filozoficznego alchemików, pozwalający na rozwiązanie zagadki budowy przestrzeni, poznania jej subtelnych składników, których istnienie się postuluje? Może wyimaginowany gest kreatywnego Demiurga wreszcie pozwalający nam na stworzenie i zastosowanie ostatecznej wersji hipotezy holograficznej tłumaczącej tożsamość: ilości entropii obszaru przestrzeni i jej reprezentacji - wyrażanego jednostkami Plancka, pola powierzchni ją ograniczającej?

Tak, zasada holograficzna - piękna idea, pozwalająca na to abyśmy mówiąc o kształtach cieni na powierzchni Księżyca, mogli jednocześnie rozważać aspekty przestrzeni i brył w niej zawartych i szukali wyznaczników wiedzy o podstawach funkcjonowania fizyki. I w pewnym uproszczeniu - fotografia jako dwuwymiarowa reprezentacja przestrzennego świata opisująca również naszą umysłowość i dążność do stosowania uogólnień - jakbyśmy na poziomie intelektualnym wyprzedzali swoją wiedzę i korzystając z idei holograficznej mogli przekształcić płaskość powierzchni (Księżyca) w skomplikowaną i subtelną przestrzeń wielowymiarową (naszych możliwości i naszej kreatywności). Fantastyka nieracjonalna?

A wszystko za sprawą deformacji lunarnego cienia...


Załączniki:
Black Hole on the Moon.jpg
Black Hole on the Moon.jpg [ 136.03 KiB | Przeglądane 6311 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 17 sierpnia 2013, 17:37 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Popatrzmy na te zdjęcia. Surowy abstrakt - przypadek i brak czyjejkolwiek intencji. Nie musimy szukać znajomych kształtów, nie zagłębiamy się w znaczenie czarnobiałego fresku - zwyczajnie zachwycamy się samym obrazem.
Brakuje mi takich widoków. Nie mam ich zbyt wiele w swoim archiwum, a stanowią na równi z lunarnymi osobliwościami kwintesencję piękna księżycowego terminatora - wymagały jednak odpowiedniego spreparowania i programowych zabiegów. Trzeba by skupiać się tylko na pograniczu światłocienia, a zrezygnować z pokusy fotografowania interioru. Różnice w poziomie oświetlenia sprawiają, że zwykle te słabiej oświatlone, a mające najwięcej uroku partie terminatora na zdjęciach w dużej skali pozostają niedoświetlone.
Może więc już pora na zmianę nastawienia do fotografowania Księżyca?

Tymczasem - znowu trochę fenomenologii.
Moai - znany, bo już przedstawiany posąg z Wyspy WIelkanocnej, lub obejmująca nieco większy obszar postać bajkowej wiedźmy, zgarbionej i zasuszonej.
Hern Myśliwy - pan lasu, półbóg chroniący mieszkańców średniowiecznej Anglii, mentor Robina z Loxley (czyli Robin Hooda).
Nawiązanie do pomnika Mikołaja Kopernika w Warszawie, trzymającego w dłoniach sferę armilarną i cyrkiel (lunaryzm przedstawia stan po kradzieży sfery armilarnej w dniu 2 lipca 2008r - stanowiąc antycypację tegoż wydarzenia :) ). A na poważnie - jest to lunaryzm stanowiący hołd złożony naszemu rodakowi, który choć był głęboko uwarunkowany, stanął po stronie ideii filozoficznej, która w nowy sposób organizowała Świat - zwłaszcza jego świat. Dziś zasada kopernikańska, bo tak współcześnie nazywa się tamtą ideę, jest częścią współczesnej metodologii nauki. Jest jedną z fundamentalnych zasad racjonalistycznej filozofii przyrody - w kosmologii jako zasada kosmologiczna postuluje homogeniczność Wszechświata, lecz jej doniosłość ma zastosowanie również w naukach humanistycznych, w stwierdzeniu, że nie wyróżnia się w sensie wartości żadnej kultury czy ustroju politycznego.
I dodam jeszcze, posiłkując się kolejną z zasad - zasadą antropiczną (zwłaszcza jej silną odmianą), że gdyby nie warunki umożliwiające powstanie i rozwój życia (w znaczeniu ogólnym i fundamentalnym) nie byłoby komu prowadzić rozważań o znaczeniu jakiejkolwiek zasady, również nikt nie mógłby podziwiać lunaryzmów odnoszących się do protoplastów antycypujących owe zasady. Funkcjonowałaby zapewne tylko jedna - zasada homogenicznego Wszechświata nieożywionego, bezideowego i istniejącego zupełnie niepotrzebnie.


Załączniki:
Wnętrza zacienionych kraterów.JPG
Wnętrza zacienionych kraterów.JPG [ 135.74 KiB | Przeglądane 6290 razy ]
Lunaryzmy w zacienionych kraterach.JPG
Lunaryzmy w zacienionych kraterach.JPG [ 147.98 KiB | Przeglądane 6290 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 17 sierpnia 2013, 20:38 
Offline
Moderator globalny
Moderator globalny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 13:05
Posty: 4756
Lokalizacja: Tarnowskie Góry zaroski przy farze.
A ja to widzę trochę inaczej. W lunaryzmie "zgarbionej wiedźmy" widzę rzymskiego legionistę. Pióra, hełm, czoło, nos, broda, tyle że ten z mojego zdjęcia patrzy w drugą stronę. ;)
Tak mi to wpadło w oko. :roll:


Załączniki:
20374_s.jpg
20374_s.jpg [ 57.02 KiB | Przeglądane 6278 razy ]

_________________
http://www.cro.pl/forum
6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 17 sierpnia 2013, 21:17 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Ciekawy punkt widzenia - postać Rzymianina rzeczywiście odpowiada Twojemu opisowi, Adamie. Twoja spostrzegawczość i wyobraźnia może będzie zaczynem dalszych skojarzeń? Niedawno sam byłem zaskoczony ile światłocieniowych wizerunków zwierząt można dostrzec obserwując Księżyc przy powiększeniu ponad 100 razy. Jeden bardzo uroczy będzie przedmiotem któregoś z kolejnych postów.
Dziękuję Adamie.

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 24 sierpnia 2013, 20:14 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
(kolejny raz...) Mare Nectaris - morze (może?) pełne nektaru. Nieprzypadkowo, bo dzisiaj, w naturze widok Mare Nectaris w najlepszym oświatleniu.

Kalejdoskop fragmentów wykonanych do tej pory zdjęć tego morza - moje ciągłe powroty do miejsca, gdzie rodzi się geometryczne piękno selenografi. Istota koncentrycznych pierścieni to nie tylko sejsmologia, to również manifestowanie rozprzestrzeniającej się fali fascynacji - na podobieństwo geocentryzmu - mój nektarocentryzm. Morze, które nadaje nazwę dwum najstarszym epokom w dziejach kształtowania powierzchni Księżyca - epoki przednektaryjskiej i nektaryjskiej. Powstało blisko 4 miliardy lat temu, w okresie wielkiego bombardowania, jako skutek upadku wielkiej (nie największej) asteroidy i używając pewnego skrótu myślowego - od niego wszystko się zaczęło.

Pierwsze zdjęcie może być traktowane jako spetryfikowany odcisk w piaskowcu, przesuwając nasze wyobrażenie w obszar zamierzchłej przeszłości Ziemi. Niewykluczone, że jest rzeczywistym "odciskiem" ziemskiej skały - fragmentem Praziemi po jej kolizji z inną planetą - częścią apokalipsy, która dała początek istnienia naszemu satelicie. Może być zatem utożsamiany z pomnikiem protoplastki Ziemi, wyciągajacej rękę i dotykającej palcem wskazującym młodej powierzchni Srebrnego Globu, generując na niej, jak w wodzie, koncentryczne kręgi fal. To mało prawdopodobna, ale wielce symboliczna wizja - fenomenologiczny łącznik z naszym światem.

Światło słoneczne ślizga się po koncentrycznych kręgach i czyni ich jednodniowe istnienie różnokształtnym. Najmniejszy, wewnętrzny krąg wypełniony ciemną bazaltową lawą, to obszar, którego dotyczy nazwa: morze. Skrywa on jeszcze mniejszy, właściwy krater, dobrze skorelowany z podpowierzchniowym obszarem o większej gęstości (jednym z tak zwanych maskonów) - pozostałością nektaryjskiego impaktora. Obszar lawy obejmuje zatem swoim zasięgiem dwa wewnętrzne kręgi. Na zewnątrz istnieją dwa większe pierścienie, często określane mianem: gór pierścieniowych i one są właśnie wyznacznikiem fenomenu - istotą estetyki tego miejsca.

Na południowy-wschód od Theophilusa można dostrzec dwa ciemne punkty - większy to Beaumont-L - pięciokilometrowy krater, będący przedstawicielem wielkiej rodziny małych kraterów posiadających halo ciemnej materii wyrzutowej wokół nich (Dark Halo Craters - DHC).
W niektórych fazach lunacji, światło wyodrębnia na płaskiej toni morza specyficzny rodzaj falowania - nieruchome, różniące się odcieniami, fałdy bazaltowego wypełnienia, jakby powtarzajace się w kilku epizodach miliardy lat temu fale przyboju płynnej lawy, która utworzyła szerokie zakola nierówności - teraz postrzegane są przez nas jak warstwy przypruszonych cukrem pudrem naleśników. Głęboko ukrytą czerń bazaltu wydobywają dużo późniejsze impakty, a ich ciemne halo to manifestacja tzw. efektu "kryptomare" (efektu utajonego morza) - jasnego na powierzchni, a głębiej skrywającego ciemny bazalt i niejednokrotnie czarne pokłady osadów piroklastycznych.
Przez obszar Morza Nektaru przebiega jasny promień - to struga wyrzuconej materii z krateru Tycho. Na lini promienia, co jakiś czas ulokowały się małe kratery wtórne - jasne i wyraźnie odcinające się od podłoża, a więc stosunkowo młode - razem z Tycho liczące około 90 tysięcy lat. Te jasne linie zdają się być wyobrażonym efektem szybkich, zamaszystych ruchów pędzla planetarnego malarza, który na swej sztaludze układał młode bryły globów planetarnych - są malarskim aspektem planetogenezy, ubocznym lecz jakże pięknym ozdobnikiem.


Załączniki:
M.Nectaris 16.05.2013r_w kolorze.jpg
M.Nectaris 16.05.2013r_w kolorze.jpg [ 43.83 KiB | Przeglądane 6250 razy ]
Mare Nectaris_oświetlenie w fazach.jpg
Mare Nectaris_oświetlenie w fazach.jpg [ 125.52 KiB | Przeglądane 6250 razy ]
Beaumont L_5km_DHC.JPG
Beaumont L_5km_DHC.JPG [ 39.2 KiB | Przeglądane 6250 razy ]
Wtórne kratery na lini promienia Tycho.JPG
Wtórne kratery na lini promienia Tycho.JPG [ 52.61 KiB | Przeglądane 6250 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: środa, 12 marca 2014, 14:21 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Częścią sesji zdjęciowej z 9 marca br. była rejestracja obrazu z MAKa150/1800 z Barlowem 2x. To ekstremalne parametry, ponieważ przy F24 dają już o sobie znać ograniczenia optyki - optymalnie byłoby stosowanie Barlowa o mniejszej krotności.
Kamerka PGR Firefly 03 Mono z pomarańczowym filtrem Baadera, opracowanie 500 klatek z 3000 w Registaxie 6.

1. Świt w kraterze Maginus. Kształt cienia kojarzy się z charakterystyczną fryzurą Michaela Jacksona.

2. Ptolemaeus i widok zachodniej części struktury Catena Abulfeda.

3. Plato i Alpes Vallis. Na dnie Doliny Alpejskiej z trudem dostrzec można cienką linię, która jest skutkiem dennej erozji cieplnej związanej z płynącą w tym miejscu lawą. Poniżej Plato, niby jego lustrzane odbicie na tafli Morza Deszczów, fantomowy krater - Starożytny Newton.

4. Mozaika zawierająca widoki jednego z najbardziej urokliwych miejsc na Księżycu. U dołu para kraterów: Deslandres i Walter, połączonych "bramą Słońca" - szczeliną w ich obwałowaniu, przez którą promienie zachodzącego Słońca rozświetlają wnętrze Waltera. Nie zauważyłem sytuacji odwrotnej, tzn. w momencie świtu (ten moment przedstawia zdjęcie), żeby światło wdzierało się w obszar Deslandresa. Być może nie jest to tak spektakularne zjawisko lub to tylko kwestia przypadkowej selekcji moich obserwacji.
Południowy mały krater wewnątrz Deslandresa, to Lexell- teraz widać wyraźnie wiodącą z jego wnętrza na północ "Drogę Charona", która lekko zakręcając dociera do innego krateru - to Hell - ciemność jego wnętrza i masywna czerń zalegająca na zachód od niego jest bardzo symboliczna.
Mroczną symbolikę trochę równoważy jasne miejsce (prawie w centrum Deslandresa), określane mianem "jasnej plamy Cassiniego" - jedno z najjaśniejszych miejsc na całej powierzchni Księżyca.
Regiomontanus jest kraterem leżącym ponad Walterem. Ciekawostką jest niewielki krater ulokowany na samym szczycie centralnego wzniesienia.
I kolejny fenomen: Rupes Recta - o świcie mająca wygląd długiej ciemnej linii, wyostrzającej się wraz z rosnącą fazą Księżyca.


Załączniki:
Maginus_9.03.2014r_MAK150_B2x_80%...jpg
Maginus_9.03.2014r_MAK150_B2x_80%...jpg [ 68.86 KiB | Przeglądane 6099 razy ]
9.03.2014r_Ptolemaeus_Catena Abulfeda_MAK150_B2x_Firefly_mozaika80%....jpg
9.03.2014r_Ptolemaeus_Catena Abulfeda_MAK150_B2x_Firefly_mozaika80%....jpg [ 87.81 KiB | Przeglądane 6099 razy ]
Moon 9.03.2014r_Plato_Alpes Vallis_MAK150B2x_mozaika80%....jpg
Moon 9.03.2014r_Plato_Alpes Vallis_MAK150B2x_mozaika80%....jpg [ 69.88 KiB | Przeglądane 6099 razy ]
Deslandres_Rupes Recta_Arzachel_9.03.2014r_MAK150_B2x_Firefly_mozaika80%.jpg
Deslandres_Rupes Recta_Arzachel_9.03.2014r_MAK150_B2x_Firefly_mozaika80%.jpg [ 131.39 KiB | Przeglądane 6099 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: czwartek, 13 marca 2014, 16:44 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
9.03.2014r - MAK150/1800, Barlow 2x, Kamerka PGR Firefly 03M, pomarańczowy filtr Baadera, Registax 6.

Kolejna cząstka niedzielnej sesji zdjęciowej. Mozaika centralnej części terminatora z charakterystyczną trójką kraterów: Ptolemaeus, Alphonsus, Arzachel.


Załączniki:
Ptolemaeus_Arzachel_9.03.2014r_MAK150B2x_mozaika80%.jpg
Ptolemaeus_Arzachel_9.03.2014r_MAK150B2x_mozaika80%.jpg [ 91.9 KiB | Przeglądane 6081 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: czwartek, 13 marca 2014, 20:00 
Offline
Nowy użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 lipca 2013, 15:05
Posty: 43
Lokalizacja: Luszowice
Jednym słowem WOW :)
Chyba będę musiał prosić o pozwolenie aby uwiecznić te kratery na papierze, ponieważ jak się na to patrzę to to są najlepsze układy i zdjęcia do moich obrazowych cyklów powierzchni księżyca:D

_________________
kontakt: przemo0000@o2.pl
tel: 519612086
Teleskop Sky-Watcher N-150/750 EQ3-2 / Teleskop Skylux Bresser 70/900


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: czwartek, 13 marca 2014, 20:14 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Przemek, będzie mi miło oglądać je na Twoich obrazach.

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: niedziela, 16 marca 2014, 14:28 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Kolejna mozaika zdjęć uzyskanych 9 marca br. - MAK150/1800, Barlow 2x, kamerka Firefly 03M z pomarańczowym filtrem Baadera, Registax 6 (400/3000).

Południowo wschodnia część Mare Imbrium, Montes Apenninus, kratery: Eratosthenes (w lewym dolnym rogu), na górze - Archimedes, Autolycus i Aristillus. Obszar obfitujący w sieć rowów równoległych do Apeninów: Rima Bradley (szeroka i wyraźna), Rima Hadley (nitkowata i kręta, zanurzona w kotlinie górskiej), Rima Fresnel (na północnym końcu łańcucha). Prostopadle do nich biegną rowy innej sieci - Rima Archimedes, przecinające Góry o tej samej nazwie (poniżej krateru Archimedes).

Ciekawostką jest krzyżowa formacja w kształcie litery X, sąsiadująca od południowego zachodu z krawędzią Archimedesa, jakby ktoś próbował oznaczyć to miejsce, podkreślić jego ważność. Dlaczego?
Częścią estetyki zdjęcia są wyraźne długie cienie, które rzucają szczyty Montes Archimedes, podczas gdy grzebieniaste cienie Apeninów (powstrzymuję się od dostrzegania wyraźnej bezosobowej intencji) wskazują (?) inny nitkowaty łańcuch górski, biegnący równolegle, wyglądający jak resztki rozsypujących się murów megalitycznej lunarnej warowni.


Załączniki:
Apeniny,Rima Bradley,Archimedes_9.03.2014r_MAK150B2x_mozaika70%.jpg
Apeniny,Rima Bradley,Archimedes_9.03.2014r_MAK150B2x_mozaika70%.jpg [ 211.36 KiB | Przeglądane 6024 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: niedziela, 16 marca 2014, 15:29 
Offline
Moderator globalny
Moderator globalny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 13:05
Posty: 4756
Lokalizacja: Tarnowskie Góry zaroski przy farze.
Choć wiesz, że nie przepadam za naszym satelitą, to ta fotka mi się akurat podoba. ;)

_________________
http://www.cro.pl/forum
6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: niedziela, 16 marca 2014, 15:58 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Gdyby mi się udało przekonać Cię... :)

Adamie, może nie podchodziłeś wystarczająco detalicznie? Uważam, że trzeba przekroczyć pewien próg szczegółowości, aby Srebrny Glob był naprawdę interesujący.
Wiem, że Cię nie przekonam. :)
Dziękuję i pozdrawiam.

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: niedziela, 23 marca 2014, 11:30 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Ostatni etap opracowania zdjęć Księżyca z 9 marca br. - szeroka mozaika środkowej partii terminatora 1 dzień i 5 godzin po pierwszej kwadrze. MAK 150/1800, Barlow 2x, kamerka PGR Fireflay 03M z filtrem pomarańczowym Baadera. Registax 6 (350/3000 klatek).

Osiem dużych kraterów: Abategnius, Ptolemaeus, Alphonsus, Arzachel, Purbach, Regiomontanus, Walter i Deslandres. I przewodnie pytanie: który z nich jest najstarszy, a który najmłodszy?

Z dziewięćdziesięcioprocentową pewnością da się to określić analizując tylko to zdjęcie - kto chce, może to uczynić dla własnej satysfakcji. Niezależnie, warto sobie uświadomić fakt, jak bardzo zdemolowana jest wyżynna część powierzchni Księżyca. Obok dużych kraterów, spore połacie równinnej przestrzeni kryją prawdę o olbrzymiej ilości pokruszonej, nawarstwiającej się przez miliardy lat, wyrzuconej w czasie tysięcy wielkich i małych impaktów, skały. Na przekroju geologicznym warstwa kilku do kilkudziesięciu metrów regolitu przechodzi (jak się szacuje) w kilku kilometrową warstwę spękanej, rozkruszonej skały. Małe, parokilometrowe kratery są niemalże w całości przysypane gruzem skalnym. Prawdopodobnym jest wniosek, że widoczna powierzchnia Księżyca była wielokrotnie "przetworzona" w procesie wczesnego, intensywnego i potem powolnego, długotrwałego bombardowania.

Całkowicie uzasadniony, intuicyjny i poparty wrażeniami wzrokowymi sąd, iż patrzymy na skalisty glob, przynajmniej w rozumieniu globu z litą skalistą powierzchnią, jest oczywiście błędny. Ten glob otoczony jest różnej grubości, fakturowaną "panierką" i ta "panierka" wywołuje w kategoriach estetyki, całkowicie uzasadnione, choć subiektywne, sądy wartościujące - czyż nie jest piękna?


Załączniki:
XXXSzeroka panorama terminatora_9.03.2014r_MAK150B2x_Firefly_mozaikaABCDEG_70%....jpg
XXXSzeroka panorama terminatora_9.03.2014r_MAK150B2x_Firefly_mozaikaABCDEG_70%....jpg [ 179.73 KiB | Przeglądane 5935 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: sobota, 5 kwietnia 2014, 16:56 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 stycznia 2012, 16:27
Posty: 1485
Lokalizacja: Katowice
Księżyc w wieku 4 dni i 22 godzin po nowiu, z 4 kwietnia br.

MAK 150/1800, TK-1.65x (ekwiwalentna ogniskowa około 3000 mm), kamerka PGR Firefly 03M z pomarańczowym filtrem Baadera, Registax 6 (350/2000). Warunki trudne, wietrznie, obraz drżący, zmienny, często widoczność ograniczana mglistymi pasemkami chmur.

Młody Księżyc, niespełna pięciodniowy, z terminatorem przecinającym na pół Morze Nektaru. Oto mozaika czterech kadrów ilustrująca ten moment. Na południu , ledwo zarysowany, "podkowiasty" krater Fracastorius; po przeciwnej stronie, na północy, krater Capella, niczym wielki głowonóg zasysający z głębin Morza Nektaru atramentową czerń - przecięty doliną o tej samej nazwie, dziś raczej dostrzeganą intuicyjnie.
Wschodnie brzegi Morza Nektaru to formacja górska Pirenejów (Montes Pyrenaeus). Dodatkowe zdjęcie przedstawia to miejsce tak, aby można było utożsamić widok z postacią Stańczyka z obrazu Jana Matejki. Dziś jego twarz i charakterystyczna błazeńska czapka, której rogi zdobią dzwoneczki, widoczne są bardzo wyraźnie. Żyjąca niegdyś postać zastygła w wymownej pozie - jak dawno zgasła zjawa lub tylko jej cień. Gdyby nie odległość, może dałoby się usłyszeć delikatne dzwonienie, kiedy dzwonkami błazeńskiej czapki porusza libracyjne kołysanie naszego satelity. Echo historii...

Za obszarem wzgórz, poprzecinanych rozległą siecią rowów, na północnym wschodzie rozpościera się Morze Żyzności z liniową "geoglificzną" strukturą biegnącą od pary kraterów Messier.


Załączniki:
M.Nektaru_Pireneje_4.04.2014r_20.09_MAK150_TK1.65x_Firefly_mozaika80%....jpg
M.Nektaru_Pireneje_4.04.2014r_20.09_MAK150_TK1.65x_Firefly_mozaika80%....jpg [ 173.2 KiB | Przeglądane 5848 razy ]
Pireneje_4.04.2014r_20.31_MAK150TK1.65x_Firefly...Stańczyk.jpg
Pireneje_4.04.2014r_20.31_MAK150TK1.65x_Firefly...Stańczyk.jpg [ 54.12 KiB | Przeglądane 5848 razy ]

_________________
MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2
ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3
Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Lunarne fenomena
PostNapisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2014, 11:14 
Offline
Ranga: [4]
Ranga: [4]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 września 2009, 10:58
Posty: 975
Lokalizacja: Izdebno 52°40'00''N 16°12'30''E
Witam serdecznie wszystkich Lunatyków, Moonomaniaków itd. itp. Wszystkich Tych, którzy czują astronomiczny zew natury, patrząc na Srebrny Glob :)
Wczoraj miałem okazję widzieć swoje pierwsze (tak pierwsze) zakrycie gwiazdy: 26 Gem 5,2 mag, zobaczyłem migocącą gwiazdkę tuż przy zacienionej stronie Księżyca, nie dalej jak 2 min. później zniknęła mi z pola widzenia, dokładnie o 20 :10, zjawisko piękne samo w sobie. A ja chciałem tylko nacieszyć oczy widokiem Księżyca przez 20 cm. zwierciadło TRIPLETa.

A oto wczorajszy Księżyc- jak dla mnie, wczoraj zrobiłem najlepsze jego ujęcia w życiu.


Załączniki:
moon1.JPG
moon1.JPG [ 565.01 KiB | Przeglądane 5817 razy ]

_________________
Tomasz Zaraś
PTMA o/Poznań
Izdebno
PICCOLO TN 115/1150
TRIPLET TN 200/1478

okulary: 10,15, 20 oraz 25 mm Super Plössl. Filtr słoneczny z foli baddera.
Lornetka: Celestron 15 x 70 i 7 x 30 . Rejestrator czasu DCF.
Canon 350d mod
Montaż paralaktyczny FASTRON TRAK

Obrazek
Obrazek
g.g 5854060
adres e-mail: meteo@poa.home.pl
Strona projektu: Izdebska Ostoja Ciemnego Nieba https://www.facebook.com/pages/Izdebska-Ostoja-Ciemnego-Nieba/196221140513466
Moja współpraca z POA : http://poa.home.pl/forum/viewforum.php?
Zaprzyjaźnione forum: http://astro-zone.pl
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL