25 sierpnia byłem w Pszczynie na wycieczce, noc spędzałem u znajomego w Radostowicach (wioska obok).
Dobrze, że miałem ze sobą teleskop, pogoda okazała się łaskawa, przyroda niestety nie bardzo bo intensywnie
napastowały nas komarze samiczki. Mimo łun miastowych niebo było dość ciemne, nie potrafię ocenić dokładnie
zasięgu, ale gołym okiem wyraźnie widoczne Chichotki i zerkaniem M31, czyli pewnie ok 5mag. Obskoczyłem letnie
DS (M57, M27, M11, itp itd). Królem tej nocy okazał się jednak Jowisz z piękną czarną plamą na środku, pierwszy raz w
tym roku udało mi się zaobserwować tranzyt, według CdC był to Callisto. Świetne zjawisko czarna
kropka widoczna już wyraźnie w maku127 w powiększeniu 60x. Podziwiałem jeszcze trochę detalu
na tarczy i musiałem wracać do stołu ze znajomymi, bo oni jakoś nie potrafili zrozumieć czym się tak ekscytuje
No ale może trafi się jakiś DS lub jakaś M-ka 