Trójlistna koniczyna, sławny klejnot letniego nieba, pozwala nam zgłębić tajniki ekscytującej wiedzy o narodzinach gwiazd. Młody obszar HII ma około 30 lat świetlnych w poprzek i jest oświetlany przez nadolbrzyma typu O, położonego w środku jego trójpłatkowego obłoku emisyjnego. Gwiazda jonizująca, o masie około 30 razy większej od masy Słońca, tworzy jeden składnik potrójnego układu gwiezdnego. W sumie w obrębie połowy roku świetlnego od środka mgławicy Trójlistna Koniczyna upakowanych jest siedem gwiazd. Północną granicę mgławicy tworzy duży niebieski obłok refleksyjny, oświetlany oddzielnie przez nadolbrzyma typu F. Ostatnie obserwacje w zakresie promieni podczerwonych i promieni X odkryły w Trójlistnej Koniczynie zadziwiający szeroki wachlarz bardzo młodych gwiazd i protogwiazd, dający nam pojęcie o najwcześniejszych stadiach narodzin tego rodzaju obiektów.
Opis zaporzyczony z przepięknego albumu "NIEBO" Roberta Gendlera oczywiście w dużo lepszej jakości niż poniższe zdjęcie, ale mało materiału i problemy , które miałem podczas fotografowania Koniczynki zrobiły swoje. Nie poddaję się jednak i przez zimę będę miał co robić żeby wyciągnąć z tego co się da.
8x900s, bin 1, -2 stopnie, darrki, flaty, biasy.
_________________
Moje Fotkitel.512174124 , 511960672
gg: 11790876 e-mail:
grzegorzczerneckiastro@interia.plTS APO 102/520 f5.1, EQ6R, QHY294M Pro, ZWO ASI 290 MM Mini, Canon EOS 550D.
------------------------------------------------------------
https://drive.google.com/file/d/18pMRcxQoFbOvi1dYEZwy3l8hyanneo3k/view?usp=sharing