Witam po długiej przerwie....
Postanowiłem trochę odświerzyć ten wątek, bty nie robić więcej bałaganu na forum. Jako, że przygodę z astro rozpocząłem od teleskopów SCT, tak też ten układ tak bardzo mi się spodobał, że przyszedł apetyt na coś więcej... No i stało się, czasem sam nie wierzę w to co zrobiłem i po co mi to wszystko, te stresy, dylematy i zapytania, czy taki amator jak ja wyciągnie choćby z 5% możliwości tego sprzętu... Idąc dalej zrobiłem nie krok, a dwa kroki i nabyłem największe lustro celestrona w układzie Schmidta-Cassegraina, bo aż 14" !!!
Oj waży to wszystko z montem niewyobrażalne kilogramy i trzeba się troche nanosić, aczkolwiek, troche ruchu i ćwiczeń z ciężarami mi się przyda

Maszyneria po złożeniu prezentuje się jak na zdjęciu poniżej, troche szkoda, że pogoda nie pozwala na to by wkońcu sprawdzić co ciekawego tym razem uda mi sie wypatrzeć....