Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=1108
Strona 1 z 1

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 17:50 ]
Tytuł:  Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

SCT 6" Teleskopem Planetarnym

Nie będę się tutaj wyłącznie skupiał na własnych doświadczeniach a dorzucę też zebrane wypowiedzi z forum.
Dla mnie osobiście mogę postawić znak równości pomiędzy Makiem 150 a SCT 6"

ALe od początku , do testów użyłem oprócz oczywiście SCT6" zostały użyte
LVW 8 i 22 , okular orto 10 mm , okular szerokokątny SWA 13 i nasadka bino z William Optics wraz z kitowymi okularami
Niestety o jakości obrazów Wenus i Merkurego nie będę się zbytnio rozpisywał z uwagi na niewychłodzenie tuby
i niskie położenie planet nad horyzontem , ale fazy Merkurego zobaczyłem a Wenus niestety rozpływała się
w gotującej atmosferze.
Niejako godzinę później po wystudzeniu pobłądziłem trochę po niebie w kierunku M42,M44 i Plejad
Gdzie oczywiście M44 i Plejady nie pomieściły się w polu widzenia , ale obraz gwiazd był więcej niż zadowalający.
Uciekający już Mars nie pokazał zbyt wiele szczegółów ale obraz w LVW 8 i 22 był ostry i bardzo jasny
co przynajmniej pozwoliło dostrzec czapę polarną , główne obserwacje przeniosłem na Saturna który jako
duży obiekt pozwolił na spokojne delektowaniem się szczegółami swoich struktur powierzchniowych.
Po raz pierwszy zresztą udało mi się bezbłędnie wyostrzyć obraz z okularem LVW 8 , gdzie z Makiem 150 zawsze coś
odbiegało od tego perfekcjonizmu. Może też jest to łatwiejsze z uwagi na krótsza ogniskową a przez to mniejsze powiększenie
z tym samym okularem. Saturn już sporej wielkości pokazał wyraźne pasma atmosfery , jednak stan atmosfery nie pozwolił nam
dostrzec przerwy Cassiniego , co zresztą przełożyło się też na brak szczegółów powierzchni Marsa.
Ale obrazem jestem bardzo zadowolony. Dodatkowo dobrze oceniam okulary serii SWA które raczej doceniane nie są.
Fakt że nie pracują idealnie ze sprzętem F/5 , za to wręcz bardzo dobrze z SCT który ma F/10
Na temat okularu orto nie będę się rozpisywał bo poza mniejszym polem widzenia nie wniósł nic nowego w stosunku do LVW 8
po prostu świetna alternatywa z mniejszym polem widzenia , brak dobrego stanu atmosfery zapewne nie pozwolił na dostrzeżenie
różnic w klasie okularów , a w szczególności większej transmisji światła. Do tego porównania jeszcze wrócę.
Na koniec dołożyłem dzięki Piotrkowi nasadkę bino , no i tutaj to już pełnia szczęścia , gdzie szczegóły
Saturna po prostu powalaja , dzięki patrzeniu dwuocznemu można już było dostrzec zafalowania między pasmami atmosfery
a po skierowaniu na M42 w Orionie podziwiałem piękne woale i pasma mgławicy , nie mogłem po prostu się oderwać od teleskopu

Jednak jeżeli szukacie sprzętu do planet to niestety nic nie jest w stanie pokonać refraktora apochromatycznego
tutaj tuba APO 127 Meade pokazało na czym polega różnica , obraz staje się plastyczny w pełni nasycony kolorami
czego nie pokaże Mak , SCT czy newton. Sądzę że problem polega na niezbyt dokładnym wykonaniu luster które są wykonane w/g
producentów z dokładnością 1/6 lambda , dobry astrograf lustrzany powinien je mieć wykonane co najmniej z dokładnością 1/12 lambda

Porównując obie konstrukcje czyli Maka 150 i SCT 6" spokojnie można postawić znak równości , a w zakresie
uniwersalności , mniejszej masy szala przechyla się w kierunku SCT.
Czekam tylko na M13 jako ostatni test wizualny w zakresie obserwacji deesowej.

Na koniec zebrane wypowiedzi z naszego forum:

...Co do 6" SCT ... no to tym już się da pociągnąć planetki. Mak 102 został zdeklasowany pod każdym względem. Okularek w SCT to był chyba LVW 8mm jeśli dobrze pamiętam. Saturn jak żyleta z ładnie widocznymi pasami w atmosferze. Przerwy Cassini'ego nie udało mi się wypatrzeć. Bardzo ładnie widoczna M42 z rozdzielonym trapezem, no i Plejadki jak szpileczki choć tu do pełni szczęścia zabrakło trochę szerokiego pola. No a jak Olek zapiął do SCT Bino WO... Saturn - bajka, M42 - jeszcze lepsza bajka... Nic tylko przyładować takim zestawem w Księżyc. Jak dla mnie obrazy z SCT 6" były lepsze (patrz: jaśniejsze, bardziej kontrastowe) niż w Maku 150mm, o Maku 102mm już nie wspominając. No i chyba zacznę powoli odkładać kasę na bino...

...Teraz właśnie przydałby się wątek "Mak 127 - czy warto ?". Parę osób z naszego forum ten sprzęt miało i się go pozbyło (na oko pamiętam że przynajmniej 3). Ciekawe czemu ? Wygląda też na to, ze przy odrobinie szczęścia używany SCT 6" można wyrwać niewiele drożej niż nową Makówkę 127 ze prosto ze sklepu. A 6" to już coś...

...Nie do końca 5" to 5" obawiam się że takie SCT będzie ciemniejsze od Maka 127 , dopiero jakość powłok w SCT 6" nadrabia obstrukcję w stosunku do Maka 150...


http://www.jb.man.ac.uk/astronomy/night ... Hubble.jpg

Autor:  Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Dobra, szczegółowa recenzja. Faktycznie, trzeba jeszcze poczekać na M13. Zobaczymy na ile da się rozbić kuleczkę przy pomocy SCT. Z chęcią wycelowałbym tą tubkę razem z bino w Księżyc.
Obrazy z SCT faktycznie są porównywalne z Makiem 150 no ale ta waga SCT... Normalnie piórko.
A to zdjęcie Saturna na koniec... Obrazek

Autor:  Piotr Rączka [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Nie do końca świece w powłokowym temacie ale z tego co słyszalem to w XLT,Nex starach i czarnych SCT jest ta sama powłoka a najnowsze powłoki są dopiero w modelach CGE Starbight

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Piotr Rączka napisał(a):
Nie do końca świece w powłokowym temacie ale z tego co słyszalem to w XLT,Nex starach i czarnych SCT jest ta sama powłoka a najnowsze powłoki są dopiero w modelach CGE Starbight


Piotrek , bo to ta sama tuba we wszystkich sprzętach , różnice już widać na oko jak porównasz menisk w maku w stosunku do szyby w SCT
W maku ją widać w SCT już nie bardzo. A CGE Starbright oznacza tubę zawieszoną na montażu CGE i powleczona powłokami Starbright , jest jeszcze tuba EdgeHD
z ekstrasami w stylu lepsze prowadzenie lustra , lepszy fokuser , dodatkowe chłodzenie tuby , sztywniejsza konstrukcja.
Ale ze strony Celestrona

Since the function of a mirror is to collect light by way of reflection, we use highly reflective metallic coatings on these optical elements. A mirror without coatings reflects about 4% of the light that hits its surface. A mirror coated with standard Aluminum coatings reflects about 86 - 88%, and a mirror coated with StarBright XLT reflects 95%.


Czyli w wolnym tłumaczeniu sprawność powłok standardowych to max 88 % na lustro , z technologią Starbright XLT to 95% na lustro
czyli sumarycznie dla dwóch luster 77% w stosunku do 90% dla Starbright XLT plus różnice w transmisji światła przez menisk lub płytę korekcyjną
Po prostu jak już wcześniej pisałem Sky Wacher stosuje stare technologie zwiększając sobie tylko zyskowność na mniejszym koszcie produkcji
Gdyby Maki były wykonane tak jak są wykonane Celestrony , to każdy by miał w domu planetarnego Maka a nie szukał alternatyw.
Zauważ ilu ludzi nie tylko u nas pozbywa się mniejszych maków.


A starsze powłoki Celestrona miały w nazwie tylko Starbright

Tu masz wykres stosunku odbicia dla tych dwóch powłok
Obrazek

Autor:  Piotr Rączka [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Pisząc o 5" mialem na mysli SCT Nexstara .Obawiam sie ze prowadzimy tzw.Polską dyskusje ,Obaj mowimy to samo a jednoczesnie nie do konca sie zgadzamy :D
bo jezeli jest inaczej to nie rozumie twojego stwierdzenia;
cytat;
Nie do końca 5" to 5" obawiam się że takie SCT będzie ciemniejsze od Maka 127 , dopiero jakość powłok w SCT 6" nadrabia obstrukcję w stosunku do Maka 150

przeciez budowa piątki i szóstki pominąwszy wielkosc jest identyczna

Autor:  Aleksander Halor [ poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Piotr Rączka napisał(a):
Pisząc o 5" mialem na mysli SCT Nexstara .Obawiam sie ze prowadzimy tzw.Polską dyskusje ,Obaj mowimy to samo a jednoczesnie nie do konca sie zgadzamy :D
bo jezeli jest inaczej to nie rozumie twojego stwierdzenia;
cytat;
Nie do końca 5" to 5" obawiam się że takie SCT będzie ciemniejsze od Maka 127 , dopiero jakość powłok w SCT 6" nadrabia obstrukcję w stosunku do Maka 150

przeciez budowa piątki i szóstki pominąwszy wielkosc jest identyczna


Tak, Piotrek , polska dyskusja , 5" NextStar to klasyczny SCT i to nie to samo co mak 127 bo w maku masz lustereczko wtórne a w SCT wielkie LUSTRO
czyli w maku 127 obstrukcja ma 40 mm , a w SCT 5 aż 56 mm ,czyli użyteczna powierzchnia to odpowiednio 101cm2 do 114cm2 , czy to wyjaśnia
Zresztą jako posiadacz Maka 127 i SCT 5 powinieneś mieć wyrobione zdanie. A tu nie bawimy się w porównanie piątek , napisz nowy temat.
Mamy już jasno opisane: Mak 102 , 150 , i SCT 6"

Autor:  Marek Substyk [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 07:14 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Aleksander Halor napisał(a):
...Nie do końca 5" to 5" obawiam się że takie SCT będzie ciemniejsze od Maka 127 , dopiero jakość powłok w SCT 6" nadrabia obstrukcję w stosunku do Maka 150...


W teorii 6" SCT to tyle smo co MAK 150. Obstukcja w SCT ma 56 mm, a w MAK-u tylko 42 mm. SCT nadrabia to powłokami i wychodzi na równo. Różnice są jednak tak małe, że aż się prosi o jakiś porządny pomiar. Co do 5" nie liczyłem, ale też się prosi, przynajmniej o teorie.

Sprawność optyczną SCT lepiej liczyć jako średnią, a nie maksymalną i wynosi ona 83,5% w zakresie światła widzialnego. MAK ma prawie 79%, a zwykły Newton niecałe 74%.

Autor:  Piotr Lech [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 09:39 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Hej

Co do tych powłok to raczej różnice powalajace nie będa i beda pewnie pomijalne bo ludzkie oko na to tak czułe nie jest. Na cloudynights jak robili test kątówek to czy było to dielektryczne czy nie i czy rezultaty były o kilka % lepsze nie miało to znaczenia. Oczywiscie jak zsumuje się straty to już pewnie coś z tego będzie. Ale co tam. Zamiast dopłacac do powłok lepiej dopłacić do apertury lub okularu

Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Piotr M. [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 11:38 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Ludzie używają starych pomarańczowych SCT z lat 80 i nie narzekają że nie ma to super hiper powłok. Podobna dyskusja była na stargazerslongue odnośnie newtonów OrionOptics UK, które wg. producenta powinny dawać o 25% "jaśniejszy" obraz dzięki powłokom Hilux. Postawione obok Synty OO UK dał taki sam obraz wizualnie.

Antyczny SCT:
Obrazek

Średnio stary ale jary SCT 8" za 858 PLN + transport z USA
Obrazek

http://www.cloudynights.com/classifieds ... php?cat=11

Autor:  Piotr Lech [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Hej

No oczywiście. O ile te lustra moga byc jasniejsze. Głównie mechaniczne wykonanie będzie sporo lepsze. Jasne tutaj np. w Makach i SCT nie będą się kiwac lustra, będą lepsze fokusery itp. Ale lustro bedzie niewiele lepsze. To tak jak te katówki dielektryczne, mechanicznie lepiej wykonane ale optycznie różnicy nie widać. Za cenę np. Meade LB kupi się większa Synte i się napewno wiecej zobaczy, aczkolwiek nie będzie mikrofokusera i łożysk. No i lepsza mechanika bedzie. No lepsze i kitowe okularki. Ale znowu np. 2 " mniej. Ja np. bym brał Syntę.

Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Zbigniew W. [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 14:04 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Dlaczego wykonanie nowszych telepow ma byc lepsze ? Oszczedniejsze chyba bywa.

Autor:  Piotr M. [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 14:05 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Konkurencja, rozwój produktów, nowsze wydajniejsze i lepsze technologie.

Autor:  Aleksander Halor [ wtorek, 6 kwietnia 2010, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Ten wątek ma służyć porównaniu dwóch konstrukcji , a nie dyskusji wyższości danej konstrukcji nad drugą ,
a dokładniej porównaniu SCT 6" do tak Maka 150 , może i różnic nie ma ale co najmniej 450 zł zostaje w kieszeni
na dodatkowe akcesoria. A to już chyba różnica :?:

Autor:  Piotr Lech [ środa, 7 kwietnia 2010, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Celestron C6S XLT kompaktowym teleskopem balkonowym cz. 3

Hej
Więc tu jest jasna sprawa, lepiej mieć 450 :D

Pozdrawiam
Piotrek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/