Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 15:03

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Autor Wiadomość
 Tytuł: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 01:56 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Witam
Gdy pierwszy raz, po przyjeździe z Katowic rozłożyłem teleskop na balkonie, założyłem hyperiona i popatrzyłem na anteny telewizyjne dwa bloki dalej, ogarnęła mnie taka jakaś "nijakość", już ładniej sama tuba wyglądała. Ale paręnaście dni później zaczęło się, wyjazd feryjny do Szklarskiej Poręby. Szybko kupiłem aluminiowe walizki, gąbkę akustyczną do ich wyłożenia (bo mi pierwszy teleskop w byle czym nie będzie leżał !) i za dwa dni byliśmy na dworcu komunikacji przymusowej, czyli PKS. Jak zobaczyłem jak pan kierowca rzuca tymi torbami po bagażniku, to powiedziałem mu, żeby uważał, bo mam tam sprzęt optyczny za ładne kilka kawałków :P . Jesteśmy w Szklarskiej, pogoda psia, chmury wszelkiej maści i rodzaju, jak tylko na moment wyjrzało słoneczko, ryknąłem do żony - pod wieczór idziemy ! I poszliśmy, na Wysoki Kamień na Grzbiecie Izerskim, a tam.... pod nogami chmury, nad nami niebo kryształ i minus 30 stopni (jak się później dowiedziałem, dwie noce wcześniej na Hali Izerskiej padł regionalny rekord -45 stopni :shock: ), kurcze, ręce do tuby mi przymarzały - istny Spitsbergen. Z wychłodzeniem teleskopu nie miałem problemu ;) i zdjęć też nie zrobiłem, bo po wyjęciu aparat na tym mrozie padł, a dokładnie jego bateria. Zdążyłem zrobić 3 fotki tylko sobie i żonie a potem klops. Jedno z nich, ze schroniskiem w tle prezentuję, teleskop później ustawiłem na tarasie widokowym schroniska. Nadeszła noc, skierowałem teleskop na księżyc i.... wystarczyło mi ! Jak najbardziej rozumiem pana Lev'yego, który pisał, że księżyc jest najbardziej niedocenianym z obiektów naszego nieba, niech się zachwycają DS-ami, ja wytrwałem, patrząc w okular 3 godziny, żona uciekła po godzinie, bo stwierdziła, że jej powieki do oczu przymarzają :? Później, w ciepłym pokoju, kolejne 3 godziny "studiowałem" mój "Kleine Moondatlas" i wszystko już wyglądało zupełnie inaczej. Jestem laikiem przez duże "L", ale pozwolę sobie na stwierdzenie, że zbrodnią jest porównywanie astrofotografii (choćby tych genialnych - takich, jakie robi Pan Janusz Willand) do obserwacji wizualnych - to dwa RÓŻNE światy i nie należy gwałcić natury :evil: Sam teleskop - no cóż....już w innym wątku pisałem, że obecnie to najlepszy sprzęt na świecie Najbardziej zaskoczył mnie komfort obserwacji w przypadku hyperiona, zawsze myślałem, że nic nie dorówna patrzeniu dwuocznemu przez lornetkę - myliłem się. Ponadto czasami noszę okulary i tutaj ten okular sprawdza się wyśmienicie. I jeszcze jedno - Wysoki Kamień to 1058 m. , przy tej wysokości raczej jeden budynek w pobliżu przed wiatrem nie osłoni, a AZ3 sprawdził się doskonale.
Pozdrawiam
Obrazek

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 11:40 
Offline
Ranga: [4]
Ranga: [4]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 21:18
Posty: 782
Lokalizacja: Wrocław
Miło się czyta o Twojej (Waszej) pasji - bo to jest w tym wszystkim najważniejsze.
Sprzęt i wiedza tylko ją wspomagają i pozwalają piąć się wyżej.
Ale tylko pasja pcha nas w te niewygody i niepewność zobaczenia tego co nad nami.

_________________
jp2
tel. 663 295 042
e-mail: janpolak63@gmail.com
teleskop: Synta 12"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 12:27 
Offline
Ranga: [2]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 stycznia 2010, 23:36
Posty: 244
Lokalizacja: Rybnik
Fajna Przygoda :)
Szkoda tylko że tak mroźno. Ja też bym pewnie za długo niewytrzymała na takim mrozie.
Ale czego się w końcu nie robi dla własnej przygody z Astronomią.

Pozdrawiam :)

_________________
"... cóż piękniejsze nad niebo, które ogarnia wszystko co piękne ..." ;-)
Mikołaj Kopernik


"Miłość jest najwyższą siłą wszechświata, to ona wprawia w ruch gwiazdy"
Alighieri Dante


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 15:14 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:04
Posty: 3866
Lokalizacja: Chorzów
W Twoim poście widać pasję i to jest najważniejsze, tak jak pisał wyżej Jan. Fajnie się czyta taką relację. Dla takich właśnie chwil warto się zająć astronomią.

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 19:23 
Offline
Ranga: [8]
Ranga: [8]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 września 2009, 19:02
Posty: 2845
Jeszcze napisz jakiego hypcia stosujesz do Czarnej Mamby" i czy nie zamarzło pokrętło ostrości ?

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: niedziela, 31 stycznia 2010, 00:35 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Hyperion 13 mm - dla mnie na początek rewelacja. Duży komfort obserwacji, jak będzie odrobinę pogody to spróbuję zrobić fotkę "z ręki" - może się uda ?! Oczywiście do tej pory księżyc, jak się zrobi pogoda będą planetki. Pokrętło nie przymarzało, to my zamarzaliśmy, gorzej z montażem, tu mikroruchy zaczęły się dziwnie zachowywać.

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 21:00 
Offline
Ranga: [8]
Ranga: [8]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 września 2009, 19:02
Posty: 2845
Aż sam jestem ciekaw obrazów z hyperiona w maku , muszę to kiedys sprawdzić

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2010, 00:16 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
Aż sam jestem ciekaw obrazów z hyperiona w maku , muszę to kiedys sprawdzić
- może na Kudłaczach ?!? W sprawie hyperiona posłuchałem rady Marka i chyba wyszło mi to na dobre. Kuba proponował swana, którego pewnie na Kudłaczach też sprawdzę (jak będzie możliwość), natomiast mój móżdżek nie jest w stanie sobie wyobrazić komfortowych obserwacji przez okular ortoskopowy :roll: - to chciałbym sprawdzić

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2010, 23:00 
Offline
Ranga: [8]
Ranga: [8]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 września 2009, 19:02
Posty: 2845
Jak pogoda dopisze to na 100% zawitam do Was na nockę , co do SWANów to faktycznie w sprzęcie f/12 spisują się znakomicie
Jeżeli jednak je zastosować w F/5 to już nie jest tak różowo :mrgreen:

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2010, 23:51 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Apropo's f/5 (i wiem, że nieco odbiegam od tematu wątku) - czym "uzupełnić" swojego maczka ? Ja wiem - Synta 8 - 12 '' (!!!) , ale problem jest następujący: Póki co, mieszkam w obrzydliwym bloku, w sródmieściu krakowskim. Za miasto trochę ciężko zabrać taką "krówkę" na dobsonie, a apochromat to już duże pieniądze. Oczywiście Synta na dobsonie będzie, bo to jest dobry sprzęt za stosunkowo małe pieniądze, ale trochę później. Samochód "do" synty też będzie, ale z jego kupnem się "szczypię", bo jestem po poważnym wypadku samochodowym i oprócz obitych żeber i wstrząsu mózgu, nabawiłem się urazu do takich "przygód" (4 lata nie siedziałem za kierownicą). Myślę o achromacie (travellerku, czyli 150 raczej odpada) , Marek mi SK804 odradził (być może to była kwestia wyboru: Mak/achromat), na forum opinie są skrajne. Lornetka jest ok., tyle, że dla komfortowych obserwacji musi być żuraw, a to czyni z zestawu lornetkowego sprzęt mało mobilny. Co radzicie Panowie ? Aha, zdaję sobie sprawę z ograniczeń achromata, jasne gromady otwarte, przegląd nieba, satelity.

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 3 lutego 2010, 00:14 
Offline
Ranga: [3]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 16 grudnia 2009, 22:14
Posty: 312
Aleksander Halor napisał(a):
Jak pogoda dopisze to na 100% zawitam do Was na nockę , co do SWANów to faktycznie w sprzęcie f/12 spisują się znakomicie
Jeżeli jednak je zastosować w F/5 to już nie jest tak różowo :mrgreen:

Olku fakt, wiele osób to potwierdzi, a jednak, nie żebym polecał, bo może to konkretny egzemplarz, ale mój SWAN 15mm zakupiony od Adama ma przynajmniej +80% dobrego, a gwiazdki rozjeżdżają się praktycznie na samych koniuszkach, co przy tak dużym polu jest praktycznie niezauważalne :D

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=KfwM4W96 ... r_embedded


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 3 lutego 2010, 00:33 
Offline
Ranga: [8]
Ranga: [8]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 września 2009, 19:02
Posty: 2845
Tomasz Tomczak napisał(a):
Apropo's f/5 (i wiem, że nieco odbiegam od tematu wątku) - czym "uzupełnić" swojego maczka ? Ja wiem - Synta 8 - 12 '' (!!!) , ale problem jest następujący: Póki co, mieszkam w obrzydliwym bloku, w sródmieściu krakowskim. Za miasto trochę ciężko zabrać taką "krówkę" na dobsonie, a apochromat to już duże pieniądze. Oczywiście Synta na dobsonie będzie, bo to jest dobry sprzęt za stosunkowo małe pieniądze, ale trochę później. Samochód "do" synty też będzie, ale z jego kupnem się "szczypię", bo jestem po poważnym wypadku samochodowym i oprócz obitych żeber i wstrząsu mózgu, nabawiłem się urazu do takich "przygód" (4 lata nie siedziałem za kierownicą). Myślę o achromacie (travellerku, czyli 150 raczej odpada) , Marek mi SK804 odradził (być może to była kwestia wyboru: Mak/achromat), na forum opinie są skrajne. Lornetka jest ok., tyle, że dla komfortowych obserwacji musi być żuraw, a to czyni z zestawu lornetkowego sprzęt mało mobilny. Co radzicie Panowie ? Aha, zdaję sobie sprawę z ograniczeń achromata, jasne gromady otwarte, przegląd nieba, satelity.



No nie wiem , czy 150/750 jest niemobilna , nie zgodzę się z tobą . Jest bardzo mobilna razem z Portą czy AZ4 tworzy idealny duet.
A co do obserwacji to niewiele ustępuje newtonowi 8" . Mieści się spokojnie na balkonie i pod biurkiem :mrgreen:

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: sobota, 20 lutego 2010, 19:45 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 stycznia 2010, 01:55
Posty: 85
Refraktor 150/750 to już raczej średnio mobilny. Mam mniejszy 120/600 na AZ3 - to już trochę przyciężki jak się z nim przejdzie z kilometr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 01:46 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Panowie, dużo się mówi o apochromatach na tym forum. Olek pisze, że achromat 150-tka niewiele ustępuje syncie 8-calowej. Wytłumaczcie mi-laikowi, jak do tego ma się Apo 80mm. apertury ? Mobilne to jest, cena... :shock: , ale zbyt dużo osób poleca te teleskopy (Janusz Wiland) , żeby ignorować "zjawisko". Chodzi mi o to, czy taki apochromat jest mobilnym substytutem dla dobsona o wadze 20 kg, którego nawet do samochodu ciężko zabrać a specjalnie dla teleskopu budować domu na działce nie będę :roll: Podobno najlepszy teleskop to taki, którego najczęściej się używa, jechać z Syntą (póki co, nawet autka jeszcze nie mam) te 30 km. za Kraków to wyprawa. Mak do planet jest, szukam w miarę uniwersalnego teleskopu do WIZUALNYCH obserwacji i na lata.

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 05:51 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 stycznia 2010, 01:55
Posty: 85
Różnica między dużym dobsonem, a małym refraktorem 80mm będzie ogromna. Szczególnie w obserwacjach DS. Zresztą na DSy i tak będziesz raczej jeździc za miasto.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 10:44 
Tomasz Tomczak napisał(a):
Panowie, dużo się mówi o apochromatach na tym forum. Olek pisze, że achromat 150-tka niewiele ustępuje syncie 8-calowej. Wytłumaczcie mi-laikowi, jak do tego ma się Apo 80mm. apertury ? Mobilne to jest, cena... :shock: , ale zbyt dużo osób poleca te teleskopy (Janusz Wiland) , żeby ignorować "zjawisko". Chodzi mi o to, czy taki apochromat jest mobilnym substytutem dla dobsona o wadze 20 kg, którego nawet do samochodu ciężko zabrać a specjalnie dla teleskopu budować domu na działce nie będę :roll: Podobno najlepszy teleskop to taki, którego najczęściej się używa, jechać z Syntą (póki co, nawet autka jeszcze nie mam) te 30 km. za Kraków to wyprawa. Mak do planet jest, szukam w miarę uniwersalnego teleskopu do WIZUALNYCH obserwacji i na lata.

APO 80mm do obserwacji wizualnych, gdy masz już Maka do planet, to słaby pomysł.
Mocną strona takiego EDka jest astrofotografia! Nawet prostymi technikami można uzyskać fotki sięgające daleko głębiej w kosmos niż wizualne obserwacje nawet bardzo dużym Dobsonem. Wizualnie EDek jest niewiele lepszy od 80mm achromata na DSach i IMHO może podskakiwać 4"-5" katadioptrykom w obserwacjach planetarnych (temat na dłuższą dyskusję).
I to tyle, 'cudów nie ma'. Dlaczego warto wydać te 'kilka złociszy' więcej za ED tak naprawdę widać dopiero na fotkach.

Natomiast koncepcja większego achromata jako telepa na szybkie i niekłopotliwe wypady na DSy to IMHO niezły pomysł.
Jeździłem swego czasu z 4" achro na AltAz i z przyjemnością poznawałem niebo. Jeżeli są problemy logistyczne to achromat na AltAZ lub 'giro' jest OK. Lepiej obserwować często (i pod dobrym niebem!) przez mniejszy teleskop niż obserwować jak duży telep kurzy się w pokoju.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 13:13 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Dzięki Michale, rzeczowa odpowiedź i zrozumienie mojej intencji :!: Co byś, w takim razie, proponował z achromatów - AZ3 jest (przymierzam się do AZ4), Mak też jest (więc planetki i księżyc), coś z SW czy może coś Oriona (podobno ta sama fabryka, tylko "selekcja" jest) i jaką aperturę wybrać, żeby w miarę satysfakcja była i do torby/walizki się zmieścił.

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 13:53 
Tomasz Tomczak napisał(a):
Dzięki Michale, rzeczowa odpowiedź i zrozumienie mojej intencji :!: Co byś, w takim razie, proponował z achromatów - AZ3 jest (przymierzam się do AZ4), Mak też jest (więc planetki i księżyc), coś z SW czy może coś Oriona (podobno ta sama fabryka, tylko "selekcja" jest) i jaką aperturę wybrać, żeby w miarę satysfakcja była i do torby/walizki się zmieścił.

Jeżeli miałby zostać AZ3 to chyba max R102/500.
Jeżeli ma być AZ4 to... im większy tym więcej będzie widać. Nie widziałem w boju R152/750 a wiele się mówi o możliwościach tych refraktorów. Co do mobilności...jeżeli zmieści się do plecaka razem z AZ4 i akcesoriami...? Zasada im większy tym lepszy obowiązuje (swoją drogą przydałaby się solidna recenzja 150tki na Forum. Kilku kolegów ma taki sprzęt.). Z drugiej strony 6,6kg wagi (R152/750 OTA) trudno uznać za bardzo mobilne (AZ4: 3,5/4kg).
R120/600 (niecałe 4kg) to IMHO bardziej poręczny instrument i do transportu autobusowo-plecakowego chyba optymalny.
Jeżeli nie spieszysz się to poczekaj z decyzją na Kudłacze. Kilka teleskopów będzie można 'pomacać' osobiście.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 14:22 
Offline
Ranga: [1]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 08:56
Posty: 76
Lokalizacja: Kraków
Dokładnie, na Kudlaczach pewne decyzje się wyklarują.....albo będzie jeszcze większy zgryz, według zasady "w miarę jedzenia, apetyt rośnie" :P Marek podsunął mi jeszcze myśl o nieśmiertelnej Syncie na dobsonie, ale składanej. Tak czy inaczej, wyjazd na Kudłacze - obowiązkowy.

_________________
Mak 6", kolekcja ortoskopów UO, jedno sprawne oko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Mak102, czyli powrót "Czarnej Mamby"
PostNapisane: środa, 24 lutego 2010, 14:41 
Tomasz Tomczak napisał(a):
Dokładnie, na Kudlaczach pewne decyzje się wyklarują.....albo będzie jeszcze większy zgryz, według zasady "w miarę jedzenia, apetyt rośnie" :P Marek podsunął mi jeszcze myśl o nieśmiertelnej Syncie na dobsonie, ale składanej. Tak czy inaczej, wyjazd na Kudłacze - obowiązkowy.

:D


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL