Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Dobson AutoTracking
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=48&t=1151
Strona 1 z 2

Autor:  Piotrek B. [ środa, 21 kwietnia 2010, 12:50 ]
Tytuł:  Dobson AutoTracking

Witam, czy ktoś ma lub miał jakieś doświadczenia z tego typu montażem? interesuje mnie dokładność prowadzenia takiego montażu.
Pozdrawiam

Autor:  Piotr Rączka [ środa, 21 kwietnia 2010, 13:02 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Rozmawiałem z Leszkiem Jedlińskim twierdził że jego wyroby sie w tej materii sprawdzają
Można u niego zamówić oprócz platformy paralaktycznej montaż paralaktyczny z GoTo i prowadzeniem w kilku prędkościach ,obarczone błędem prowadzenia dopuszczalnym w astrofoto.

Autor:  Piotrek B. [ środa, 21 kwietnia 2010, 13:15 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Chodzi mi dokładnie o taki montaż:
http://deltaoptical.pl/teleskopy/telesk ... d1647.html

Autor:  Piotr Rączka [ środa, 21 kwietnia 2010, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Piotrek Borek napisał(a):
Chodzi mi dokładnie o taki montaż:
http://deltaoptical.pl/teleskopy/telesk ... d1647.html

W tej sprawie to raczej nie dzwoń do Leszka :lol: :lol: :lol:

Autor:  Piotrek B. [ środa, 21 kwietnia 2010, 13:29 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

No tak, chciałem tylko zasięgnąć informacji na forum bo takie dobsony sa już od jakiegos czasu obecne na rynku a mimo tego mało o nich wiadomo.

p.s. szukam jakiegos rozwiązania na w miarę tanie a wydajne astrofoto planetarne

Autor:  Krzysztof Kołłątaj [ środa, 21 kwietnia 2010, 15:08 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Piotrek przecież wiesz że miałem 8-kę. Dzis postaram się byc na czacie

Autor:  Marek Klima [ środa, 21 kwietnia 2010, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Piotr Rączka napisał(a):
Rozmawiałem z Leszkiem Jedlińskim


A nie Jędrzejewskim? :P

Autor:  Piotr Rączka [ środa, 21 kwietnia 2010, 15:15 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Marek Klima napisał(a):
Piotr Rączka napisał(a):
Rozmawiałem z Leszkiem Jedlińskim


A nie Jędrzejewskim? :P

sory czeski błąd oczywiście masz racje

Autor:  Krzysztof Kołłątaj [ środa, 21 kwietnia 2010, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Piotrek wydaje mi się że do wizuala owszem silniki pomagają utrzymać w polu widzenia oraz delikatne przeszukiwanie. Jednak zauważyłem że paralaktyk z prowadzeniem jest o wiele dokładnieszy oraz mniej meczący. Dobson był wrażliwy min.na wiatr. Po zastosowaniu barlowa trzeba było ciągle korygować śledzenie pilotem oraz uważać żeby zbyt nie wiało. Planeta wtedy latała po całym ekranie.

Autor:  Michał Kostorz [ środa, 21 kwietnia 2010, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Krzysztof Kołłątaj napisał(a):
Piotrek wydaje mi się że do wizuala owszem silniki pomagają utrzymać w polu widzenia oraz delikatne przeszukiwanie. Jednak zauważyłem że paralaktyk z prowadzeniem jest o wiele dokładnieszy oraz mniej meczący. Dobson był wrażliwy min.na wiatr. Po zastosowaniu barlowa trzeba było ciągle korygować śledzenie pilotem oraz uważać żeby zbyt nie wiało. Planeta wtedy latała po całym ekranie.

A jak sobie radziłeś z rotacją pola?

Autor:  Grzegorz Rakoczy [ środa, 21 kwietnia 2010, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Przy filmowaniu planet jedna klatka naświetla się bardzo któtko, więc rotacja pola nie będzie problemem. Jeżeli oczywiście chodzi o fotografowanie planet czy Księżyca.

Autor:  Michał Kostorz [ środa, 21 kwietnia 2010, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Grzegorz Rakoczy napisał(a):
Przy filmowaniu planet jedna klatka naświetla się bardzo któtko, więc rotacja pola nie będzie problemem. Jeżeli oczywiście chodzi o fotografowanie planet czy Księżyca.

Ale później klatki trzeba poskładać. Podobno potrafi to RegiStax 5.
Nie wiem, nie próbowałem, więc pytam.

Autor:  Krzysztof Kołłątaj [ środa, 21 kwietnia 2010, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Michał Kostorz napisał(a):
Krzysztof Kołłątaj napisał(a):
Piotrek wydaje mi się że do wizuala owszem silniki pomagają utrzymać w polu widzenia oraz delikatne przeszukiwanie. Jednak zauważyłem że paralaktyk z prowadzeniem jest o wiele dokładnieszy oraz mniej meczący. Dobson był wrażliwy min.na wiatr. Po zastosowaniu barlowa trzeba było ciągle korygować śledzenie pilotem oraz uważać żeby zbyt nie wiało. Planeta wtedy latała po całym ekranie.

A jak sobie radziłeś z rotacją pola?



Wydaje mi się że przy tak krótkim czasie nie występuje. Przynajmniej była niezauważalna

Autor:  Piotrek B. [ środa, 21 kwietnia 2010, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Krzysztof Kołłątaj napisał(a):
Piotrek wydaje mi się że do wizuala owszem silniki pomagają utrzymać w polu widzenia oraz delikatne przeszukiwanie. Jednak zauważyłem że paralaktyk z prowadzeniem jest o wiele dokładnieszy oraz mniej meczący. Dobson był wrażliwy min.na wiatr. Po zastosowaniu barlowa trzeba było ciągle korygować śledzenie pilotem oraz uważać żeby zbyt nie wiało. Planeta wtedy latała po całym ekranie.


Mówisz Krzyśku, że jest aż tak źle z tym trackingiem w tych syntach?

Hmm czyli, że może pomysł z kupieniem osobno dobsona i osobno platformy paralaktycznej byłby lepszym pomysłem??

Autor:  Grzegorz Rakoczy [ środa, 21 kwietnia 2010, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Michał Kostorz napisał(a):
Grzegorz Rakoczy napisał(a):
Przy filmowaniu planet jedna klatka naświetla się bardzo któtko, więc rotacja pola nie będzie problemem. Jeżeli oczywiście chodzi o fotografowanie planet czy Księżyca.

Ale później klatki trzeba poskładać. Podobno potrafi to RegiStax 5.
Nie wiem, nie próbowałem, więc pytam.


Z rotacją między klatkami soft do składania sobie powinien poradzić, tak samo jak sobie radzi z tańczącymi planetami ;)
DSS sobie radzi przy gwiazdach, więc Registax pewnie też.
Przesunięcie i obrót są z reguły i tak opisywane jedną macierzą przekształceń więc nie ma powodu, aby to nie działało.

Autor:  Michał Kostorz [ środa, 21 kwietnia 2010, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

No to spoko. Myślałem, ze to jakiś 'grubszy' problem. Sam zawsze avikowałem z paralityka.

Autor:  Krzysztof Kołłątaj [ czwartek, 22 kwietnia 2010, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Piotrek Borek napisał(a):
Krzysztof Kołłątaj napisał(a):
Piotrek wydaje mi się że do wizuala owszem silniki pomagają utrzymać w polu widzenia oraz delikatne przeszukiwanie. Jednak zauważyłem że paralaktyk z prowadzeniem jest o wiele dokładnieszy oraz mniej meczący. Dobson był wrażliwy min.na wiatr. Po zastosowaniu barlowa trzeba było ciągle korygować śledzenie pilotem oraz uważać żeby zbyt nie wiało. Planeta wtedy latała po całym ekranie.


Mówisz Krzyśku, że jest aż tak źle z tym trackingiem w tych syntach?

Hmm czyli, że może pomysł z kupieniem osobno dobsona i osobno platformy paralaktycznej byłby lepszym pomysłem??


Wydaje mi się że tak. Tzn nie jest tak żle bo w zamierzeniu chyba producenta ma on służyc do obserwacji a autotracking jedynie ma ułatwiac prowadzenie. Ja sam jednak zauważyłem że montaż który posiadam cg5gt tak często krytykowany na forum jest o niebo lepszy

Autor:  Piotrek B. [ czwartek, 22 kwietnia 2010, 15:36 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

W takim razie postawimy na platformę :P

Autor:  Krzysztof Kołłątaj [ czwartek, 22 kwietnia 2010, 15:42 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

A nie zastanawiałes się nad SCT? Planety w syncie to chyba takie żarówy?

Autor:  Piotrek B. [ czwartek, 22 kwietnia 2010, 16:02 ]
Tytuł:  Re: Dobson AutoTracking

Krzysztof Kołłątaj napisał(a):
A nie zastanawiałes się nad SCT? Planety w syncie to chyba takie żarówy?


W wizualu tak, foto daje jednak mozliwości wydobycia kontrastu i detalu ze światłosilnego newtona.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/