Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Moja opinia o EQ3-2
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=48&t=1791
Strona 1 z 1

Autor:  Aleksander Kaleta [ środa, 20 października 2010, 20:44 ]
Tytuł:  Moja opinia o EQ3-2

Jako pierwszy montaż kupiłem SW EQ3-2 wraz z Newtonem 150/750
Zakup wykonałem w Astrokraku za ich namową jako sprzęt dobry na początek do astronomi i astrofotografii.
Opinia na innych forach nie zachęcała do zakupu tego sprzętu pod kątem astrofotografii - opinia według mnie błędna.(potwierdzona kilkutygodniowym uzytowaniem)
Oczywiście można zakupić od razu HEQ5 , EQ6 lub poczekać na siódemke
ale dla mnie to jest to samo jak kupić jako swój pierwszy samochód po zdaniu egzaminu na prawo jazdy
BMW M-POWER lub Merca AMG!
Szpan przed znajomymi a zero umiejętności wykorzystania możliwości sprzętu
Tak samo z montażami
Cóż z tego że kupujemy montaż z najwyższej półki jak nie potrafimy wykorzystać jego możliwości
Ja na początek wybrałem taki montaż i daleko mi do wykorzystania jego wszystkich możliwości.
Pierwsze zdięcia robie z 20s czasem naświetlania i gwiazy mam rozjechane... wina montażu ? napewno nie ! to brak moich umiejetnośći.
Do montażu zakupiłem u Marka za jego namową napęd GOTO (jeszcze raz dziękuje za trafny wybór).
Przy pierwszym uruchomieniu nic nie działało nawet nie potrafiłem dokładnie ustawić 3 gwiazd do skorygowania systemu , dziś już mi to wychodzi .... ale zostało jeszcze korekcja błedu stożkowego , korekcja błedu PEC .....
Wiec możliwosci ogromne a wiadomości i umiejętności minimalne i to tylko przy EQ3-2
Mysle wiec że jeśli ktoś myśli o rozpoczęciu przygody z astronomią i astrofotografią to zdecydowanie polecam jako pierwszy montaż EQ3-2 :!:

Autor:  Tomasz Wężyk [ środa, 20 października 2010, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Wszystko pięknie ale mało prawdopodobne by ten montaż da rade z teleskopem o większej aperturze 8" i więcej. Dla testów, proponował bym wykonać foto przy czasie naświetlania tak ze 30 minut i zobaczymy czy nie zmienisz zdania.

Autor:  Aleksander Kaleta [ środa, 20 października 2010, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Uważasz że ktoś kto rozpoczyna przygodę z astrofoto potrzebuje czasów 30 minut???
Jak uzyskam 3 minuty niepojechanych gwiazdek to będę wiedział że czas zmienić montaż

Autor:  Aleksander Halor [ środa, 20 października 2010, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Nie martw sie ja się cieszę z 30 sekund otwartej migawki :mrgreen:

Autor:  Aleksander Kaleta [ środa, 20 października 2010, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Ja tez się będe cieszył z 30 sek niepojechanych gwiazdek :D

Autor:  Piotr M. [ środa, 20 października 2010, 23:48 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Miałem EQ3-2 i "długoczasowe" ekspozycje to nierealne. Maks mi się kiedyś udawały 10 sek ekspozycje z DMK21 gdy kometę 81P ścigałem. No i głowica stworzona do drgania i sprężynowania. Brak GoTo, brak możliwości guidowania (bez $$ na odpowiedni kontroler, albo $$$ na wersję SynScan).

Autor:  Aleksander Kaleta [ czwartek, 21 października 2010, 09:25 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Piotr Maliński napisał(a):
. Brak GoTo, brak możliwości guidowania (bez $$ na odpowiedni kontroler, albo $$$ na wersję SynScan).


Ja w swoim posiadam GoTo i ztego co wiem z możliwością guidowania (ale tego jeszcze nie robiłem)
Mnie chodziło o to że na początek do nauki w zupełności wystarczy montaż EQ3-2 , co nie zmienia faktu że prędzej czy pózniej przyjdzie czas na wymianę "parku maszyn" , bo bezsprzeczna jest wyższość montaży HEQ5 EQ6 nad moim

Autor:  Adam Skrzypek [ czwartek, 21 października 2010, 09:25 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Piotr Maliński napisał(a):
Miałem EQ3-2 i "długoczasowe" ekspozycje to nierealne. Maks mi się kiedyś udawały 10 sek ekspozycje z DMK21 gdy kometę 81P ścigałem. No i głowica stworzona do drgania i sprężynowania. Brak GoTo, brak możliwości guidowania (bez $$ na odpowiedni kontroler, albo $$$ na wersję SynScan).

Piotrze, to wszystko wiadomo, ale nie każdy od razu foci długoczasowe ekspozycje na długich ogniskowych.
Swego czasu na innym forum oglądałem fotki zamieszczane co jakiś czas przez właściciela refraktora SW 102/500 na EQ3-2. Były robione bodajże Canonem przy czasach 30s i ISO800. Byłem zdziwiony ile fajnych obiektów da się takim setupem złapać. Oczywiście takie fotki dają więcej radości jej autorom niż oglądającym, bo do doskonałości im daleko, ale jak już wcześniej pisałem, od czegoś trzeba zacząć, a nie każdego stać na wyłożenie grubszej kasy na starcie. Jak chłopak złapie bakcyla to i tak pójdzie w lepszy sprzęt, nie ma siły. A jak się nauczy poprawnie obsługiwać obecny setup to tym bardziej doceni zalety lepszego sprzętu, mając już jakąś możliwość odniesienia. Nie od razu Kraków zbudowano.

EDIT: Alek mnie ubiegł z postem powyżej :) .

Autor:  Piotr M. [ czwartek, 21 października 2010, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

A czy ja pisałem o jakimś wyrafinowanym sprzęcie? Po prostu nie ma co nadmiernie gloryfikować montaży typu EQ3-2 publicznie żeby "nowi" nie mieli zbyt wielkich oczekiwań. Jak ktoś się uprze, zastosuje małe ogniskowe to można wiele, ale to nie przychodzi od tak dzięki "nazwie" montażu ;)

Autor:  Adam Skrzypek [ czwartek, 21 października 2010, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Zgadzam się, trudno EQ3-2 nazwać montem do astrofotografii i nikt go nie gloryfikuje. Tak samo można zapytać czy EQ-5 nadaje się do astrofotografii ?
Jeśli ktoś nie miał nic wcześniej to "coś" tym zestawem sfoci i "coś" mu wyjdzie. I tyle. Do "prawdziwej" astrofotografii jeszcze daleko. A inną sprawą jest jak wiele satysfakcji na początek może dać ten zestaw jego właścicielowi.

Autor:  Grzegorz Czernecki [ czwartek, 21 października 2010, 15:04 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Aleksander Kaleta napisał(a):
Jako pierwszy montaż kupiłem SW EQ3-2 wraz z Newtonem 150/750
Zakup wykonałem w Astrokraku za ich namową jako sprzęt dobry na początek do astronomi i astrofotografii.
Opinia na innych forach nie zachęcała do zakupu tego sprzętu pod kątem astrofotografii - opinia według mnie błędna.(potwierdzona kilkutygodniowym uzytowaniem)
Oczywiście można zakupić od razu HEQ5 , EQ6 lub poczekać na siódemke
ale dla mnie to jest to samo jak kupić jako swój pierwszy samochód po zdaniu egzaminu na prawo jazdy
BMW M-POWER lub Merca AMG!
Szpan przed znajomymi a zero umiejętności wykorzystania możliwości sprzętu
Tak samo z montażami
Cóż z tego że kupujemy montaż z najwyższej półki jak nie potrafimy wykorzystać jego możliwości
Ja na początek wybrałem taki montaż i daleko mi do wykorzystania jego wszystkich możliwości.
Pierwsze zdięcia robie z 20s czasem naświetlania i gwiazy mam rozjechane... wina montażu ? napewno nie ! to brak moich umiejetnośći.
Do montażu zakupiłem u Marka za jego namową napęd GOTO (jeszcze raz dziękuje za trafny wybór).
Przy pierwszym uruchomieniu nic nie działało nawet nie potrafiłem dokładnie ustawić 3 gwiazd do skorygowania systemu , dziś już mi to wychodzi .... ale zostało jeszcze korekcja błedu stożkowego , korekcja błedu PEC .....
Wiec możliwosci ogromne a wiadomości i umiejętności minimalne i to tylko przy EQ3-2
Mysle wiec że jeśli ktoś myśli o rozpoczęciu przygody z astronomią i astrofotografią to zdecydowanie polecam jako pierwszy montaż EQ3-2 :!:

A ja Powiem ,że nie ma sensu kupować montażu EQ3.2 nawet na początek ,no chyba, że ma się ograniczone finanse ,(dla mnie to jedyny powód), ja zaczynałem od EQ5 i powiem ,że nawet ten mont jest dobry tylko do zabawy ,praktycznie to sensowna astrofotografia zaczyna się od HEQ5!!

Autor:  Aleksander Kaleta [ czwartek, 21 października 2010, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Pewno ilu forumowiczów tyle różnych opinii
Ja jednak zostaje przy swoim , przy tzw. ograniczonych funduszach , EQ3-2 jest wystarczający na początek zabawy w astronomię-astrofotografie.
Pewno kiedyś przyjdzie czas i potrzeba na wymianę

Autor:  Adam Krawczyk [ czwartek, 21 października 2010, 17:23 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Aleksander Kaleta napisał(a):
Pewno kiedyś przyjdzie czas i potrzeba na wymianę

Coś mi się wydaje, że wcześniej niż sądzisz, ale życzę fajnej zabawy i dużo radości ze sprzętu.

Autor:  Aleksander Kaleta [ czwartek, 21 października 2010, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Adam Krawczyk napisał(a):
Aleksander Kaleta napisał(a):
Pewno kiedyś przyjdzie czas i potrzeba na wymianę

Coś mi się wydaje, że wcześniej niż sądzisz, ale życzę fajnej zabawy i dużo radości ze sprzętu.


Pewno tak ale nim wydam kolejne pieniądze na montaż muszę być pewien że wykorzystałem możliwości obecnego w 100%.
Najważniejsze że ta zabawa sprawia mi tyle frajdy :)

Autor:  Aleksander Halor [ czwartek, 21 października 2010, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

No tak , właściwie masz całkowitą rację , frajda jest dopóki uważasz że jeszcze nie skończyły się możliwości sprzętu
To miłej zabawy ;)

Autor:  Jacek M. [ czwartek, 21 października 2010, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Ja myślałem podobnie kupując jeszcze gorszy sprzęt - bowiem EQ2. Miał być tylko do oglądania, ale szybko doszedłem do wniosku, że nawet do tego się za bardzo nie nadaje. Teraz mam EQ5 (MON2) i stwierdzam, że wreszcie można komfortowo na niebo popatrzeć.

Autor:  Adam Krawczyk [ piątek, 22 października 2010, 08:20 ]
Tytuł:  Re: Moja opinia o EQ3-2

Aleksander Kaleta napisał(a):
Najważniejsze że ta zabawa sprawia mi tyle frajdy :)

I o to chodzi :!:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/