Forum AstroCD http://www.astrocd.pl/forum/ |
|
Łebki dziś wieczorem http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=3128 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Adam Krawczyk [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 16:20 ] |
Tytuł: | Łebki dziś wieczorem |
Wybieram się dziś do miejscowości Łebki pomiędzy Lublińcem a Częstochową. Właśnie wróciłem z rekonesansu i powiem, że jest nieźle, a nawet super. Wielka łąka na 1000000 samochodów, na której środek można wjechać autem. Widnokrąg 360* z dala od budynków mieszkalnych. Zainteresowanych zapraszam na wspólne obserwacje. Link to miejscówki: http://mapy.zumi.pl/,,,18.7382774,50.78 ... =50.783672 |
Autor: | Mirosław Kwaśniewski [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 16:48 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Adam Krawczyk napisał(a): Wybieram się dziś do miejscowości Łebki pomiędzy Lublińcem a Częstochową. Dla mnie za daleko - ok 85km w jedna strone. Mialem nadzieje ze moze znajdziesz cos po przeciwnej stronie pogodnego nieba zycze (sobie tez)! pzdr, mirek |
Autor: | Adam Krawczyk [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 16:59 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
W drugą stronę, to już zbyt blisko aglomeracji, a tego zaświetlenia mam już dosyć. Czas ruszyć na północ. Zobaczymy co z tego nieba będzie. Również życzę udanych obserwacji. |
Autor: | Aleksander Halor [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:07 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Adaś , obawiam się lokalnej mgły , pola i rzeczka w okolicy , a temperatura dziś w okolicy zera. |
Autor: | Adam Krawczyk [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Olku, jeśli nie pojadę, to się nie dowiem. |
Autor: | Aleksander Halor [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:50 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Dokładnie tak napisałem w drugim wątku , jak już dojedziemy to się zdzwonimy i porównamy pogodę i warunki. |
Autor: | Adam Krawczyk [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 17:55 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
O ile w ogóle pojedziemy: http://www.sat24.com/pl/pl Jedziesz z 12"? |
Autor: | Aleksander Halor [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 18:02 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Według ICM do 24 będzie znośnie , a nawet jak się zamgli to zostaną gromady i podwójne i bierzemy LB 12" |
Autor: | Mirosław Kwaśniewski [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Adam Krawczyk napisał(a): O ile w ogóle pojedziemy: http://www.sat24.com/pl/pl bedzie ladnie raczej. poki co Wenus wyglada fajnie |
Autor: | Adam Skrzypek [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Adam Krawczyk napisał(a): Wybieram się dziś do miejscowości Łebki pomiędzy Lublińcem a Częstochową. Właśnie wróciłem z rekonesansu i powiem, że jest nieźle, a nawet super. Wielka łąka na 1000000 samochodów, na której środek można wjechać autem. Widnokrąg 360* z dala od budynków mieszkalnych. Zainteresowanych zapraszam na wspólne obserwacje. Link to miejscówki: http://mapy.zumi.pl/,,,18.7382774,50.78 ... =50.783672 Tak jak pisałem w innym wątku, byłem tam kiedyś za dnia na rekonesansie: Adam Skrzypek napisał(a): Widzę że Wasza miejscówka znajduje się koło Kamińska. Miałem okazję przejeżdżać przez te okolice, co prawda za dnia, ale i tak robią szokujące wrażenie, bo dookoła są same lasy i nic poza tym, drogi w zasadzie gruntowe, zero zabudowań, nawet komórka straciła zasięg. Tak więc mogę sobie tylko wyobrazić jakie tam jest niebo - na pewno zacne. Teraz już wiem po rozmowie z Adamem live że jest tam świetnie . |
Autor: | Adam Krawczyk [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 00:14 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Jestem już w domu, ale mam już dosyć i nie będę się rozpisywał. Powiem krótko. Żaden Ryczów, Wiśnicze, Łomnica i inne miejscówki w regionie nie maja takiego potencjału jak Łebki. Poza cholernym mrozem i wilgocią dającą się we znaki (do opanowania jednak) było nieziemsko. Jutro opiszę co i jak. Jeśli szukacie ciemnego nieba, nie zaświetlonego lampami ulicznymi etc. to szykujcie się na Łebki. Idę spać. Dobranoc. |
Autor: | Janusz Leks [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 07:36 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Heloł Adam Krawczyk napisał(a): zapraszam na wspólne obserwacje Dzięki, Łebki to je to! Adam Skrzypek napisał(a): już wiem po rozmowie z Adamem live że jest tam świetnie Dzięki za pozdrowienia |
Autor: | Kuba Kowarczyk [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 12:38 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
No to super, że nowa miejscówka wypaliła. Dajcie znać na jakie piękne ciała niebieskie skierowaliście swoje lusterka My też trochę wymarzliśmy w Ryczowie, no ale w końcu to pierwsze tygodnie wiosny i ten piekny kwiecień-plecień; także ja osobiście nie zdziwię się jak jeszcze sypnie białym puchem |
Autor: | Janusz Leks [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 12:56 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Wczorajszy mikro-astro-zlot nad Liswartą i licznie zebrani uczestnicy Może Adam wykona opowieść co i jak... |
Autor: | Adam Skrzypek [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 15:10 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Bardzo ładna i klimatyczna fotka. Wenus, Plejady... |
Autor: | Adam Krawczyk [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 15:54 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Janusz Leks napisał(a): Może Adam wykona opowieść co i jak... Soł... Spotkaliśmy się z Januszem przed godziną 19.00 +- na parkingu Kauflanda w TG. Jako że trwały jeszcze Święta, mieliśmy niemały problem z odszukaniem siebie, gdyż na parkingu znajdowały się dwa samochody. Janusza i mój Na miejsce dotarliśmy prawie bez problemu, bo gdy dojeżdżaliśmy, pomyliłem drogi - te leśne - które wieczorem wyglądają podobnie, a inaczej niż za dnia. Co do samej miejscówki, to tak jak pisałem wcześniej. Zmieści się na niej jakiś milion samochodów. Jak na giełdzie w Gliwicach . No może nie milion, ale nasze forum jest za małe, żeby zapełnić tą łąkę. Widnokrąg to 360* praktycznie od zerowego kąta, tutaj proponuję wziąć pod uwagę datę 6 czerwca 2012, a chyba nikomu nie muszę przypominać co wtedy nastąpi. Nie jest to tajemnicą, że do miejsca obserwacji jest daleko, bo 60 km z TG. To dokładnie tyle - a nawet o 2 mniej - niż mam z TG do Ryczowa. Do obserwacji służyły nam dwa telepy. Moja 10-ka i 12-ka Janusza. Obie SW. I tu znów nie odkryję ameryki jak powiem, że 6" to nie 8, 8" to nie 10, 10" to nie 12 etc... Teraz same obserwacje. Niebo w Łebkach IMHO jest najlepsze jakie widziałem na Śląsku, lub okolicach. Każda jedna eMka, to jak z palca pstryk i już. Nie będę się rozpisywał co do każdego widzianego obiektu, bo każdy z Was je już widział i doskonale wie jak wyglądają. Powiem nieskromnie, że tam wyglądały lepiej niż gdziekolwiek. I nie piszcie nic o Bieszczadach, bo tego nie porównuję. My mieszkamy na Śląsku. Tym górnym. Oberschlesien. Dopiero w Łebkach zabawą było wyłuskiwanie NGC i oglądanie ich tak jak eMek na moim podwórku. Adamie S. Ta NGC 2403 w UM jest wielka jak cholera. Tutaj dopiero było kupę mgły. Nie to co kilka tygodni temu w Wiśniczach. Po raz pierwszy widziałem tutaj Eskimosa (NGC 2392), którą musiałem widywać niejednokrotnie, ale z uwagi na jej rozmiary zawsze ją przeoczałem. Trzeba użyć trochę "poweru" i wtedy staje się porównywalna z obrazem na zdjęciach. Fajna. Oczywiście poza eMkami był jeszcze król planet, nieuchronnie kierujący się ku Słońcu, "władca pierścieni", czerwona planeta no i oczywiście... Wenus, która jak nigdy przeszkadzała w obserwacjach, bo na tle czarnego nieba dawała tak intensywnie po oczach, że po prostu nie byliśmy w stanie w to uwierzyć z Januszem. Aż śmialiśmy się po cichu, że to nieprawdopodobne. Wenus świeciła do tego stopnia, że oświetlała srebrny samochód Janusza, który świecił niczym oświetlany blaskiem Księżyca. Całe obserwacje zajęły nam - mówię tutaj o ciemnym niebie - jakieś dwie godziny i o 23.00 zaczęliśmy się powolutku pakować. Trochę pomogła nam przy tym temperatura, bo na łące oddalonej od jakichkolwiek zabudowań czy innych oddających ciepło budynków, było strasznie zimno. Tubusy były - przynajmniej mój - oszronione i zmrożone, a momentami rękawiczki przymarzały mi do blachy czy okularów. Tych do telepa Wilgoć również dawała się we znaki, ponieważ co jakiś czas LW trzeba było przecierać, bo z tej M13 robiła się jakaś taka mała M3 Najmniej podatne na wilgoć okazały się okulary, ale filtry już ociekały wodą. Jeszcze jedno. Jakieś pół godziny przed końcem obserwacji z N/E wyłoniła się Lutnia z M57 i plus minus 5* nad horyzontem ukazała się, oczywiście nie widoczna gołym okiem mgławica pierścieniowa. I wyobraźcie sobie, że na tak małej wysokości była widoczna w SW 10" i wszystkich okularach, które mam w stopce. Szok! Na szybkich widoczkach coraz bardziej wschodzącego Saturna zakończyliśmy wspólne obserwacje, zgodnie twierdząc, że mimo odległości warto było. Ja tam wróce na pewno, a mam nadzieję, że naciągnę jeszcze któregoś, którąś z Was. W domu byłem o godzinie 00.00, ale podczas wspólnego powrotu z Januszem widzieliśmy jeszcze jeden fajny motyw tej nocy. Otóż prawie już w TG a właściwie znad TG zaczął się wyłaniać wielki czerwonawo-żółty nadgryziony Księżyc. Wielki pewnie dlatego, że w grubej warstwie atmosfery. Efekt bombowy i nawet mnie zagorzałemu antagoniście Łysola się podobało. I to już koniec drogie dzieci:) |
Autor: | Jerzy Łągiewka [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 17:44 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem. |
Przepiękny opis eskapady do nowego miejsca obserwacyjnego - pełen zachwytów i magii. To cenię, bo pomaga osobie nie uczestniczącej bezpośrednio zbudować w odbiorze empatyczną aurę. Czułem Wasz zachwyt i podobnie odczuwałem dojmujące zimno. Zazdroszczę wrażeń i miłej przygody. Pewnie na przeczytaniu i chwili refleksji by się skończyło, gdybyś Adamie nie odniósł się do Łysego. Dla mnie, jak się domyślasz, to szczególny akcent Twojej opowieści i odrobina lunarnej magii. Rozumiem Twoje negatywne nastawienie. Ale może to był znak? Magiczny znak? |
Autor: | Adam Krawczyk [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem |
Dokładnie między innymi myślałem o Tobie Jurku. |
Autor: | Janusz Leks [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem |
Jerzy Łągiewka napisał(a): Dla mnie, jak się domyślasz, to szczególny akcent Twojej opowieści i odrobina lunarnej magii Obserwowaliśmy to urocze zjawisko kolorowego mega-moona wspólnie lecz osobno, kierując swe bolidy ku domom i wymieniając spostrzeżenia via CB. Miejmy więc nadzieję, że przy tej okazji czyjaś jeszcze uwaga zwróciła się w stronę owej lunarnej magii, która żyła tylko przez chwilę. Co do miejscówki to z chęcią piszę się na kolejne parkowania wozu i teleskopu tamże. Tym chętniej, że odległość magicznie skróciła się z 88km (tam) do 75km (z powrotem)...a istnieje droga jeszcze krótsza |
Autor: | Adam Krawczyk [ wtorek, 10 kwietnia 2012, 21:00 ] |
Tytuł: | Re: Łebki dziś wieczorem |
Janusz Leks napisał(a): Co do miejscówki to z chęcią piszę się na kolejne parkowania wozu i teleskopu tamże. Tym chętniej, że odległość magicznie skróciła się z 88km (tam) do 75km (z powrotem)...a istnieje droga jeszcze krótsza To fajnie, że jesteś zainteresowany kolejnymi obserwacjami. Z Adamem planowaliśmy kolejne jeszcze w tym tygodniu, ale jedyne noce, które mi pasują, to z czwartku na piątek i z piątku na sobotę. Jutro w nocy jadę do wawy, a sobota niestety odpada. Jeśli więc będzie pogoda w którąś z tych dwóch nocek, to pewnie pojedziemy dając oczywiście znać na forum, tym samym zapraszając wszystkich chętnych. To kto jedzie |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |