Forum AstroCD http://www.astrocd.pl/forum/ |
|
A może by tak do Chile na pustynię Atacama? http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=52&t=3702 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Marek Substyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 13:38 ] | |||
Tytuł: | A może by tak do Chile na pustynię Atacama? | |||
Nasz kolega z PTMA, Wojtek Korona zaproponował przemyślenie wyjazdu, który prawdopodobnie nigdy by mi się nie prześnił. Co powiecie na wycięczkę do Chile i obserwacje nieba czarnego jak smoła, na wysokości 2500 m n. p.m., za pomocą teleskopów o średnicy od 20 do 60 cm z 99% gwarancją na czyste niebo. W okresie od sierpnia 2010 r. do 22 stycznia 2011, było tylko 5 dni zachmurzonych. Atacama Lodge (nazwa obserwatorium) znajduje się kilka kilometrów na południe od San Pedro de Atacama, w chilijskich Andach, blisko granicy z Argentyną i Boliwią. Goszczą oni astronomów amatorów z całego świata i wynajmują przyzwoitej jakości teleskopy (lista na http://www.spaceobs.com/en/telerent.php i http://www.spaceobs.com/en/telehost.php) San Pedro de Atacama to mała miejscowość (5000 osób) z niesamowitym otoczeniem. San Pedro de Atacama, jest także punktem wyjścia do wycieczek do Salar de Uyuni w Boliwii (największe jezioro solne na świecie) i dalej do jeziora Titicaca, czy Machu Picchu w Peru. Teraz koszta. Cena najtańszego na dzień dzisiejszy biletu lotniczego na trasie: Franfurkt nad Menem – Londyn – Miami (USA) – Santiago, powrót Santiago – Dallas (USA) – Franfukt na Menem. 2 razy po 1450 zł., czyli coś 2.900 zł. za przelot. Ceny mogą też być 5 krotnie wyższe i dotyczą stycznia 2013 - http://www.skyscanner.pl/loty/fran/scl/ ... -2013.html Poszukamy sponsora i w drogę... Termin: styczeń/luty 2014 Miejsce dolelowe: San Pedro de Atacama GPS: 22°55'S, 68°12'W, 2.450 m. n.p.m Strona: http://www.spaceobs.com Napiszcie co wy na to?
|
Autor: | Rafał Malczyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 13:51 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
To gdzie podpisać? |
Autor: | Marek Substyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 13:57 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Właśnie Rafale się podpisałeś Sądze, że najpierw trzeba by było zgromadzić zainteresowną wyjazdem grupę, na której można liczyć. Dobrym sprawdzianem będzie już za dokładnie miesiąc – Tromso Nie wiecie może czy międzylądowanie w USA zwalnia z posiadania wizy? |
Autor: | Rafał Malczyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 14:12 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Jeżeli chodzi o wizy to jest coś o tym na forum GW. Z tego co tu wyczytałem to wiza raczej jest potrzebna. http://forum.gazeta.pl/forum/w,34187,60 ... z_USA.html |
Autor: | Marek Substyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 14:16 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
No to trzeba będzie USA minąć, albo czekać aż łaskawie zrezygnują w końcu z wiz. |
Autor: | Rafał Malczyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 14:20 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Wiza tranzytowa do USA jest chyba dużo łatwiejsza do uzyskania. Można ja podobno dostać tego samego dnia. A jak będzie zorganizowana wyprawa pod jakimś patronatem to nie sądzę żeby były problemy. Dla mnie osobiście bardziej upokarzający jest sam fakt dopraszania się łaski od naszego rzekomo sojusznika. |
Autor: | Marek Substyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 14:25 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Rafał Malczyk napisał(a): Dla mnie osobiście bardziej upokarzający jest sam fakt dopraszania się łaski od naszego rzekomo sojusznika. Zgadzam się. Gdybyśmy ten projekt realizowali, a ambasada nie wydała by np. dla 2 osób wizy, było by głupio. Oczywiście znów wszystko robimy jako PTMA. |
Autor: | Piotr Rączka [ niedziela, 16 grudnia 2012, 18:29 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
To do mnie bardziej to przemawia niż północna zmarzlina Jestem zainteresowany.Wiem że nie bedzie to tanie więc i okres przygotowania (także finansowego) nie powinien być krótki . Prosze mnie brać pod uwage. pozdro.Zwierz |
Autor: | Piotr Rączka [ niedziela, 16 grudnia 2012, 19:00 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Piotr Rączka napisał(a): To do mnie bardziej to przemawia niż północna zmarzlina Jestem zainteresowany.Wiem że nie bedzie to tanie więc i okres przygotowania (także finansowego) nie powinien być krótki . Prosze mnie brać pod uwage. pozdro.Zwierz Teraz doczytałem szczegóły ,termin styczeń 2014 jest jak najbardziej OK ,wchodze w temat na 100% ( Moge gotować dla całej wyprawy ) |
Autor: | Marek Substyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 19:14 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
No to mamy już 3 chętnych. |
Autor: | Sebastian Pańczyk [ niedziela, 16 grudnia 2012, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Jak wyprawy w takim tempie będą to zapewne już niedługo wycieczka z PTMA na Księżyc gdzie niebo pod każdą szerokością geograficzną smoliste i bez LP |
Autor: | Artur Janda [ niedziela, 16 grudnia 2012, 21:26 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Tak też pomyślałem;) Kto wie czy ktoś z nas nie będzie pierwszy na Marsie:) |
Autor: | Aleksander Knapik [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 00:29 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Wstępnie zameldowany na pokładzie. A może i w trójkę. |
Autor: | Marek Substyk [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 10:09 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Z Olkiem, Wojtkiem Koroną i zapewne Rafałem M. było by już 6 osób. Coraz ciekawiej. |
Autor: | Wojciech Binko [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 11:41 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Jeśli faktycznie znalazłby się sponsor to macie następnego (a może i dwójkę jakby to "przypadkiem" wypadło w ferie ) |
Autor: | Marek Substyk [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 13:26 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Wojciech Binko napisał(a): Jeśli faktycznie znalazłby się sponsor to macie następnego (a może i dwójkę jakby to "przypadkiem" wypadło w ferie ) Jeśli będzie sponsor, to do części kosztów. Na razie zakładajmy, że go nie mamy. |
Autor: | Grzegorz Czernecki [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 13:31 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
A co mi tam, jak znalazłby się sponsor co pokrył by choć część kosztów ( niestety w całości na chwilę obecną mnie nie stać) to też jakoś ten dwunasto godzinny lot z przesiadkami jakoś przeżyje |
Autor: | Marek Substyk [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 16:02 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
No Grzesiu, więc jesteś kolejny na liście. |
Autor: | Rafał Malczyk [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 17:13 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
Grzegorz Czernecki napisał(a): A co mi tam, jak znalazłby się sponsor co pokrył by choć część kosztów ( niestety w całości na chwilę obecną mnie nie stać) to też jakoś ten dwunasto godzinny lot z przesiadkami jakoś przeżyje Grzegorz, cieszę się że przełamałeś swoją niechęć do samolotów |
Autor: | Adam Skrzypek [ poniedziałek, 17 grudnia 2012, 22:44 ] |
Tytuł: | Re: A może by tak do Chile na pustynię Atacama? |
No to jedziemy Jak wszystko dobrze pójdzie. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |