Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Lunarna zgaduj zgadula
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=87&t=5052
Strona 1 z 2

Autor:  Jerzy Łągiewka [ środa, 10 grudnia 2014, 18:37 ]
Tytuł:  Lunarna zgaduj zgadula

W innym wątku pojawił się zwyczaj (określenie trochę na wyrost, bo dotyczy bodajże czterech przypadków) formułowania zagadek. Artur zwrócił mi ponownie uwagę na ten zwyczaj, a ponieważ okres jesienno-zimowy obfituje w długie okresy niepogody, aby wyzwolić się z odrętwienia i bierności (w znaczeniu: braku czynnego uprawiania astronomii obserwacyjnej), może byłby sens układania łamigłówek i szukanie ich rozwiązania?

To, że zaczynam, nie znaczy, że wiem wszystko, bo nawet formułując zagadkę, mogę dowiedzieć się trochę więcej w wyniku czytania Waszych odpowiedzi. Nie znaczy to też, że tylko ja pragnę formułować zagadki - chętnie będę się głowił, poszukując odpowiedzi na sformułowane przez innych pytania. Pomysł wywodzi się z wątku księżycowego, niech więc wiąże się z Księżycem - nawet w szerokim kontekście. Lunarną zgaduj zgadulę - czas zacząć.

Zagadka pierwsza.

Rejon pokazany na zdjęciu wiąże się z historią wypraw na Księżyc w ubiegłym wieku. Oprócz kilku misji bezzałogowych, które osiadły w tym rejonie, Ocean Burz (traktowany szeroko jako basen na zachodniej półkuli) był między innymi miejscem lądowania ludzi.
Które z wypraw programu Apollo zakończyły się szczęśliwym lądowaniem na pokazanym obszarze?

Załączniki:
Kopernik_Reinholdt_2.11.2014r_MAK150_ASI 120_RedGSO_mozaika80%.jpg
Kopernik_Reinholdt_2.11.2014r_MAK150_ASI 120_RedGSO_mozaika80%.jpg [ 303.19 KiB | Przeglądane 8881 razy ]

Autor:  Piotr Skorupski [ środa, 10 grudnia 2014, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Odpowiedz: Według mnie była to wyprawa Apollo 14.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ środa, 10 grudnia 2014, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Chodzi o misje Apollo 12 i Apollo 14.
12-tka lądowała na północno-wschodnim rejonie od Gór Ural, natomiast 14-tka nieco na północ od rejonu Fra Mauro, gdzie pierwotnie miał lądować Apollo 13.

Bardzo podoba mi się idea lunarnych zgadywanek :)

Autor:  Jerzy Łągiewka [ środa, 10 grudnia 2014, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Kuba - bardzo dobra odpowiedź. :)
Piotr - też dobrze odpowiedziałeś, ale jak widzisz, była to częściowa odpowiedź.

Rzeczywiście na tym obszarze lądowały dwie misje programu Apollo: Apollo 12 i Apollo 14.
Lądowały tu też aparaty bezzałogowe: Łuna 5, Ranger 7 i Surveyor 3 i właśnie obok Surveyora wylądował Apollo 12 (podawany dystans to 180 m). Astronauci wymontowali z Surveyora niektóre urządzenia i przywieźli je na Ziemię. Żartobliwie można by określić misję Apollo 12, jako pierwszą w dziejach "misję rabunkową". Oczywiście były ku temu podstawy naukowe.

Dziękuję za udział w zabawie. Edycja pierwszej zagadki była niespodziewana, ale dla zwolenników takiej rozrywki przygotuję następną - niebawem. Może wcześniej, ktoś sformułuje swoją zagadkę?

Załączniki:
Miejsca lądowania Apollo 12 i Apollo14.jpg
Miejsca lądowania Apollo 12 i Apollo14.jpg [ 192.66 KiB | Przeglądane 8862 razy ]

Autor:  Jerzy Łągiewka [ czwartek, 11 grudnia 2014, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Zagadka druga (myślę, że trudniejsza od pierwszej).

Parametry fizyczne księżycowego globu i jego ruchu nie są zazwyczaj istotne i przywiązujemy do nich wagę dopiero wtedy, gdy mają wpływ na postrzeganie Księżyca na niebie lub decydują o widoczności lub niewidoczności czegoś na jego powierzchni. O zmianie większości parametrów decydują najczęściej procesy krótkoterminowe - o nich na razie zapominamy. Są jednak takie parametry, które zmieniają się powoli, w długich okresach i ich wpływ na postrzeganie Srebrnego Globu jest słabo zauważalne - o jednym takim parametrze będzie ta zagadka.

Nadchodzący rok - 2015, będzie pod pewnym względem wyjątkowy (w długoletniej perspektywie) - trzeba jednak skonkretyzować zagadnienie i postawić pytanie:

Na czym będzie polegać wyjątkowość pełni letniej i zimowej w nadchodzącym roku?

Na odpowiedzi czekam do najbliższej niedzieli, bo zagadka może być trudna i potrzeba czasu na przeanalizowanie wielu parametrów. Odpowiedź może być zawarta w jednym zdaniu, ale miło będzie czytać odpowiedzi zawierające nieco szersze omówienie. Ciekawe są właśnie implikacje wynikające z powolnych procesów, które mogą decydować o wyglądzie naszego otoczenia.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ czwartek, 11 grudnia 2014, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Odpowiedź chodzi mi już po głowie, ale zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby odpowiadać w formie PW, podobnie jak to się ma w przypadku "Kudłaczowych zagadek" na Astromaniaku :idea: ;)
Po upłynięciu czasu na zagadkę autor publikuje listę osób, które odpowiedziały prawidłowo :)

Autor:  Jerzy Łągiewka [ czwartek, 11 grudnia 2014, 20:17 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Nie chciałbym to wkładać w ramy konkursowe, a cała rywalizacja miałaby odbywać się niejako w tle. Potraktujmy ten wątek bardziej relaksowo. I tak będzie: Kto pierwszy ten lepszy, a cała zabawa w tym, że na bieżąco można śledzić i komentować przebieg "zgadywania", modyfikować własne odpowiedzi - a tak naprawdę zdobywać wiedzę, czy to w formie anegdoty, rozwiewania wątpliwości, czy zwyczajnie - jak w zgaduj zgaduli...

Jeśli jednak wyłoni się opinia, żeby inaczej poprowadzić proces udzielania odpowiedzi, pomyślimy wspólnie jak to zrobić? Zgoda?

Autor:  Kuba Kowarczyk [ sobota, 13 grudnia 2014, 14:23 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Zgoda jak najbardziej :-) Zobaczymy jak się będzie rozwijał wątek. A mam nadzieję, że będzie się rozwijał. Mam już kilka pomysłów na kolejne zagadki. Muszę tylko wszystko dopracować w wolnej chwili.

Co do aktualnej zagadki... Nie jestem do konca pewien czy idę dobrą drogą, ale czy chodzi o odległość Ziemia-Księżyc?

Autor:  Jerzy Łągiewka [ sobota, 13 grudnia 2014, 15:43 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Żeby nadal pozostawać na poziomie ogólności, podpowiem, że ten subtelny parametr zawarty w zagadce ma w sobie aspekt geometryczny, ale nie jest to dystans do Księżyca. Pełnie: letnia i zimowa są tu szczególnym wyróżnikiem (obie w tym samym roku - 2015r, choć, używając języka matematyki, obie stanowią dwa różne pierwiastki rozwiązania).

Nie mniej, Qba bardzo trafnie zwróciłeś uwagę na znaczenie różnych subtelności i jak się wkrótce okaże, niektóre z nich w przeciągu długiego okresu manifestują się całkiem spektakularnymi cechami (a więc wcale nie subtelnymi!)

Cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w rozwiązywaniu Twoich zagadek, Qba. :) Nie mogę wykluczyć, że polegnę, ale nigdy gimnastyka umysłowa nie jest jałowa - wszyscy się uczymy, a kiedy dochodzi jeszcze integracja "graczy" i poczucie zadowolenia, to tym bardziej warto "gimnastykować się".

Autor:  Jerzy Łągiewka [ niedziela, 14 grudnia 2014, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Nikt nie chciał łamać sobie głowy, albo zagadka była zbyt trudna? Skłaniam się do tej drugiej opcji, ale tak, czy tak, wprawia mnie to w stan lekkiego zakłopotania (żeby nie powiedzieć - zawstydzenia).

O godzinie dwudziestej, wraz z podaniem rozwiązania, wszystko stanie się jasne. Odpowiedź, kategorialnie zbliżona jest do takich okoliczności jak: przesilenie, superpełnia, zbliżenia do jasnych gwiazd i planet, i ich zakryć, czy też zaćmień - zatem nic co wykraczałoby poza percepcję i dostępność obserwacyjną.

Autor:  Jerzy Łągiewka [ niedziela, 14 grudnia 2014, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Wyjątkowość pełni letniej i zimowej w 2015 roku, na przestrzeni prawie dwóch dekad, polega na tym, że w czasie letniej pełni Księżyc będzie górował najwyżej od wielu lat na wysokości 21,5* nad horyzontem, zimą za to wzniesie się w pełni najniżej na wysokość 58* (dane dla Katowic; dla Warszawy będzie odpowiednio: 19,5* i 56*).

Skąd to moje akcentowanie powyższych parametrów? Skupmy się na pełni letniej, o której zawsze mówimy, że jest położona najniżej nad horyzontem, a 21,5* to dwukrotna szerokość wyciągniętej dłoni. A teraz przenieśmy się wirtualnie do lata roku 2024 - za 9 lat księżyc w pełni w czerwcu wzniesie się nad horyzont tylko 11,5* - czyli na szerokość wyciągniętej przed siebie dłoni. To tylko połowa przyszłorocznej wysokości i może się zdarzyć, że mieszkańcy aglomeracji miejskich lub których domy znajdują się w otoczeniu pełnym drzew lub niewysokich wzgórz, w ogóle nie zobaczą przemieszczającej się pełnej tarczy Księżyca. Warto docenić ten fakt, że przez kilka najbliższych lat, mimo powolnego pogarszania się tego parametru, będziemy obserwować pełnię letnią na stosunkowo dużych wysokościach. Korzystaliśmy przecież w minionych latach z tej przejściowej przychylności przyrodniczej. A co będzie w zimie 2024 roku - nasz satelita będąc w pełni będzie górował na rekordowej wysokości: 68*.

Ów powyższy parametr, tzn. wysokość górowania Księżyca (z definicji - zawsze w odniesieniu do południka miejscowego), lub inaczej i bardziej ogólnie najmniejsza lub największa odległość od równika niebieskiego, ma związek z długoletnim zjawiskiem precesji orbity Srebrnego Globu - w cyklu 18,6 lat. Lata: 2015 i 2024 to momenty ekstremów deklinacyjnych wyznaczonych dla Księżyca w czasie letniej i zimowej pełni - to ważne, bo ekstrema deklinacyjne dla innych faz wypadają oczywiście w innych momentach.

Jest jeszcze inna ważna implikacja związana z omawianym parametrem - odległość od ekliptyki, a w 2015 roku ekstremalna wysokość górowania wiąże się z ekstremalną odległością Księżyca na północ od ekliptyki - nasz satelita będzie pokazywał sporą połać okolic południowego bieguna i ten fakt, w połączeniu z korzystną południową libracją, przyczyni się do tego, że latem będziemy mogli oglądać zakrawędziowe struktury aż do ponad 10 stopni poza biegunem (zbieg okoliczności tworzący kolejne ekstremum) i to także szczególny wyróżnik przyszłorocznej letniej pełni.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ niedziela, 14 grudnia 2014, 23:53 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Łojoj... to dla mnie jednak zagadka okazała się za trudna :(

Ale bardzo ciekawe spostrzeżenie. Wiedziałem, że Księżyc w pełni latem wędruje nisko nad horyzontem, a zimą wysoko, jednak nie wiedziałem, że ta wysokość ulega takim zmianom na przestrzeni lat. Jak dla mnie zagadka mimo iż trudna okazała się bardzo interesująca. Co prawda nie odpowiedziałem, ale zyskałem nową wiedzę na temat naszego Srebrnego Towarzysza :)

Autor:  Jerzy Łągiewka [ środa, 17 grudnia 2014, 17:15 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Przy okazji trzeciej zagadki, małe sprostowanie do odpowiedzi na drugą zagadkę (było za późno na bezpośrednie edytowanie). Libracja w szerokości nie może oczywiście przekroczyć wartości: 6.8* - tak daleko można sięgnąć wzrokiem za krawędź Księżyca ponad biegunem południowym lub północnym (to sumujące się: maksymalne odchylenie ekliptyczne i nachylenie osi obrotu Srebrnego Globu). Podana wartość 10* odnosi się do tzw. składanej libracji dla południowo zachodniej krawędzi, ponieważ dojdzie również do korzystnego wychylenia zachodniego brzegu w okolicy pełni letniej. Zatem, odpowiedź nie była w tym miejscu precyzyjna, ale rzutowała tylko na tą część mojej wypowiedzi, która dotyczyła wtórnego wnioskowania.

Zagadka trzecia (chyba łatwa?)
Jakim słowem określamy w astronomii nów i pełnię Księżyca?

Autor:  Kuba Kowarczyk [ czwartek, 18 grudnia 2014, 08:31 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Zakładając, że obserwujemy Księżyc z Ziemi to nów Księżyca można określić inaczej jako koniunkcję Księżyca ze Słońcem. Pełnię natomiast nazywamy opozycją Księżyca. (tak mi się wydaje ;) )

Autor:  Jerzy Łągiewka [ czwartek, 18 grudnia 2014, 09:57 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Kuba, oczywiście masz rację pisząc o koniunkcji i opozycji, ale to dwa określenia (różnie brzmiące). Rzadko bo rzadko ale używa się jednego określenia.

Autor:  Radosław Zientarski [ czwartek, 18 grudnia 2014, 14:32 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Jakby nie patrzeć są to fazy. Ale czy zagadka byłaby aż tak prosta? Wątpię :)

Autor:  Grzegorz Czernecki [ czwartek, 18 grudnia 2014, 16:03 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Radek, uwierz mi, że t o samo mi przyszło do głowy, ale nie chciałem się kompromitować ;) :D

Autor:  Tomasz Suchodolski [ czwartek, 18 grudnia 2014, 16:16 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Zagadka trzecia (chyba łatwa?)
Jakim słowem określamy w astronomii nów i pełnię Księżyca?

Focenie, brak focenia :D

Autor:  Jerzy Łągiewka [ czwartek, 18 grudnia 2014, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

To rzeczywiście byłoby zbyt proste, a poza tym określenia "faza Księżyca" używa się dość często. Kuba szedł w dobrym kierunku, bo nie chodzi w zagadce o wygląd Księżyca, a pełnia i nów są w istocie opisowymi oznaczeniami miejsca Srebrnego Globu i określenie będące rozwiązaniem zagadki łączy oba te miejsca (w każdym razie nie są to dowolne miejsca, a w pewnym uogólnieniu, jest kilka szczególnych par takich miejsc).

I tak jak pisałem, rzadko używa się tego określenia.

Tomek - "focenie i brak focenia" to bardzo dobre określenie czynności lub stanu, w czasie pełni lub nowiu :) .
Podoba mi się, ale te różnobrzmiące określenia mogą być najwyżej eufemizmami prawdziwej odpowiedzi. Niemniej doceniam żart. :)

Autor:  Adam Skrzypek [ czwartek, 18 grudnia 2014, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Lunarna zgaduj zgadula

Syzygia ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/