Adam Krawczyk napisał(a):
Wróciłem do domu sprzed domu
Seeing dziś jest świetny. Widać wszystko jak na dłoni tylko ten Księżyc
Powietrze jest na tyle dobre, że z miasta widziałem Eskimosa, M77 i wiele innych, a nawet jakąś NGC (nie pamiętam) 10 mag.
Jowisz jak na zdjęciach, ale żadnego tranzytu, żadnej plamy - dopiero później, a wczoraj była taka okazja ale nie było pogody.
Na warunki przyjdzie nam poczekać jeszcze dwa tygodnie. I znów nie będzie pogody
Nic tam. I tak było fajnie.
Ja też dzisiaj lukałem

Niedaleko od Ciebie - aże w Łubkach
Łysy trochę przeszkadzał, to fakt. Ale fajnie pozował do zdjęć. O komecie można zapomnieć, akurat jest za Księżycem.
WCP oglądałem wczoraj przez bino. Przez 2 godziny podziwiałem Jowisza bo autentycznie nic innego nie było widać. Trochę jedynie rozmazanego Łysego, tragedia.
Ale dzisiaj to już inna bajka. Najlepszy seeing był ok. 22:45 jak już nadchodziły chmury z północnego-zachodu. Przez chwilę zrobiło się krystalicznie.
Alfred Błażytko napisał(a):
Ciekawi mnie ta miejscówka, bo poszukuję jakiegoś miejsca z w miarę dobrym południem. Jakbyście mogli, to skrobnijcie jak to wygląda w porównaniu do Wiśnicz. W Wiśniczach jest tragedia zimą, bo szklarnie z Paczyny (od Toszka 7km) zaczynają świecić jak cholera...

. Byłem też na obserwacjach 30 grudnia, ale na górce w Sarnowie. Tam południe jest już lepsze, ale to jeszcze nie to. Dlatego wyłowiłem tylko brakującą eMkę w Zającu, a na Rufę nawet nie czekałem
Jednak w Łubkach jest jaśniej niż pod Kapliczką. No chyba, że to przez dzisiejszego Łysego. Drogę mleczną słabo było widać.
M79 z mojego refraktorka bez problemu lukałem chociaż Zając był akurat utopiony w łunie z nad zakładu produkcyjnego, który świeci centralnie nad Kamieńcem. To nie wioska świeci tylko ten oświetlony zakład po prawej. Na szczęście nie jest szeroka ta łuna i psuje tylko wąski (centralny) fragment południa.
Na lewo od Adhary i Wezena, już w Rufie bardzo ładnie było widać gromadę M93. Z tyłu w tamtej okolicy bliżej SE widać latarnie nad autostradą A1 ale nie ma stamtąd żadnej łuny.
Tym nie mniej nie jest to wymarzone miejsce na DS-y. Na ambitniejsze obserwacje trzeba szukać czegoś na zachód albo północ od Wiśnicz. Może poza Dąbrówką jest jakieś wzgórze w okolicy z daleka od zabudowań.