Hej
No i pojechałem na wycieczkę na pustynie. Mniejsza o program wycieczki bo napaliłem się na obserwacje. Miały być ( i były) Schmidty 10" Mead. Sprzęt super, warunki tez. Głownie interesował mnie Strzelec ponieważ był na południo oraz widoczny w całości a takiego wiadomo w Rzeczpospolitej nie uświadczymy. Lornetka 12x40 przyprawiała o zawrót głowy. Tyle rzeczy co tam zobaczyłem to po prostu masakra. Co obiektywy 40mm potrafią trzeba się przekonać naprawdę pod ciemnym niebem. DROGA MLECZNA PO SAM HORYZONT a do tego cieplutko:-) Laguna, Tryfid, dzika kaczka i inne obiekty( sam nie wiem co, gdzie lornetka nie najechalem tam cos bylo, szok). Ale czekałem na Schmidty i tu.....porażka. Ci kolesie w ogóle niewiedza chyba co kupili i po co to jest.
1. DO NOT TOUCH- a jak niby mam ostrość ostawić- NIE POZWALALI!!!!!!!! I tak ustawiłem:-)( zresztą ludzie patrzyli w szukacz a nie w okular hehe, nigdy Schmidt-ów nie widzieli a pokrętła ostrości na pewno by nie znaleźli)
2. Jeden idiota ustawił Schmidta na Drogę Mleczna dal powiększenie więcej jak 100, na bank i pokazywał ludziom MILKY WAY a tam kilka rozmazanych gwiazdek widać. Kto ich uczył długa ogniskowa i krotki okular gwiazdy w Drodze Mlecznej pokazywać- nie wiem do tego to dobre jest moje 80/400 z okularem SWAN 15 a nie 10" Schmidt tez pewnie z 15 ale z ogniskowa 2500!!!!!!.
3. Jowisz. Super ale na brzegu okularu byl, niewycentrowany i jeszcze nieostry. Wady brzegowe wyłaziły, obraz się rozmywał a jak kręciłem pokrętłem ostrości to mi mówił ze popsuje. Żona mówiła ze lepszy Jowisz był w moim achromacie z Lantanem 9. W ACHRO f/5 80/400 pasy widziała a w 10" Schmidcie nie. Ja tez nie widziałem. PORAŻKA!!!!
4. Albireo- poprawnie. Wycentrowane, moglem pokręcić ostrością( były 3 teleskopy i 3 gości i ten był ok- wiedział w czym rzecz) no ale marnować 10" na Albireo( ok jest ładne ale tam był Strzelec.........
Napaliłem sie a tu klapa( no zastąpiona bo lornetka dala mi mnóstwo frajdy). A szkoda bo marnował się świetny sprzęt i świetne warunki
pozdrawiam
Piotrek