Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Synta 8" dla nowicjuszy
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=1456
Strona 1 z 2

Autor:  Anna Buczkowska [ wtorek, 29 czerwca 2010, 13:26 ]
Tytuł:  Synta 8" dla nowicjuszy

Dziękuję serdecznie wszystkim za tak ciepłe powitanie :) dziś dla mnie wielki dzień - pan kurier przytaszczył moje cudo :) składanie zajęło mi dwie godziny i dłoni nie czuję (te wredne śrubki...!), ale jestem po prostu przeszczęśliwa!!! Póki co jestem niezmotoryzowana, więc trochę mi zajmie zanim zacznę wyjeżdżać gdzieś za miasto z tym moim cudem, na razie zadowolę się wyszukiwaniem w miarę niezaświetlonych miejsc w pobliżu. Jakieś rady dla nowej użytkowniczki synty 8"? :) zwrócić na coś szczególną uwagę, na coś uważać? Mam jeszcze pytanie odnośnie >2"Eypiece Adapter< - służy do podpięcia aparatu fotograficznego?

Autor:  Adam Skrzypek [ wtorek, 29 czerwca 2010, 14:12 ]
Tytuł:  Re: Powitanie:)

>2"Eypiece Adapter< służy do podpięcia okularów o średnicy 2", zwykle są to okulary szerokokątne o długich ogniskowych (np. SWAN 25 i 33mm, Scopos 30 i 35mm). W zestawie masz okulary "kitowe" o średnicy 1,25", więc nie będzie Ci to w tej chwili potrzebne. Choć od razu namawiam do kupna takowego okularu - mój pierwszy dokupiony okular do Synty 8" to był właśnie 2" SWAN 33. Teraz na topie jest Scopos 30mm, każdy z nich to dobry wybór do Twojego teleskopu.
Napisz jeszcze - skoro nie jesteś zmotoryzowana - skąd zamierzasz prowadzić obserwacje? Z tarasu, balkonu, ogródka?

I pierwsza rada - postaraj się maksymalnie dużo zobaczyć przez okulary kitowe, nauczyć się po prostu nieba, żebyś potem wiedziała w którą stronę pójść w zakupie okularów, bo że je wymienisz to jest raczej pewne. Ale wszystko w swoim czasie.
To co się na szybko może przydać to szary filtr do obserwacji Księżyca - kosztuje toto kilkadziesiąt złotych (ok. 45), a komfort obserwacji znacznie wzrasta, przynajmniej oka nie wypali ;) . A Księżyc będzie pewnie jednym z pierwszych obserwowanych obiektów.

PS. No i oczywiście gratuluję walki z oporną materią, czyli poskładania Dobsona. Trochę siły trzeba w to wkręcanie śrubek włożyć :) .

Autor:  Anna Buczkowska [ wtorek, 29 czerwca 2010, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Powitanie:)

Dzięki :) Już wiem, co będzie następnym moim celem ;) czytałam też o różnego rodzaju filtrach (mgławicowy, księżycowy), rzeczywiście poprawiają znacząco jakość obrazu? I jeszcze jedno pytanie - jaki filtr powinnam dokupić do tego teleskopu, żeby móc oglądać Słońce? Czy może wszystkie są równie "dobre"?

Autor:  Adam Skrzypek [ wtorek, 29 czerwca 2010, 14:29 ]
Tytuł:  Re: Powitanie:)

Filtry znacząco poprawiają jakość obserwowanego nieba, co w naszych warunkach jest tym bardziej istotne. Nic jednak nie zastąpi prawdziwie czarnego nieba. Stąd właśnie nasze wyjazdy w różne odludne rejony :) .
Co do filtrów - może za szybko o nich pisać, ja jednak bym się skłaniał do Oriona Ultablock, do Synty 8" jest idealny. Są jeszcze baaderowskie Moon&Skyglow i UHC-S, ale ich dobór to naprawdę indywidualna sprawa. Najlepiej przez nie spojrzeć przed zakupem żeby wiedzieć czego się można po nich spodziewać.
Co do Słońca - najtaniej wyjdzie zestaw folia + oprawa, tu polecam "stragan" w Katowicach. Nie jest to rzecz droga a sprawia wiele frajdy.

Autor:  Piotr Romanowski [ wtorek, 29 czerwca 2010, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

jako posiadacz synty 8" - mogę tylko poprzeć kolegę. okular kitowy 10mm nie jest najlepszy ale już 25mm na początek pozwala na naukę nieba i ułatwia orientację w przestrzeni. moje pierwsze zakupy to szary filtr do obserwacji księżyca i taki rzekłbym uniwersalny Moon&Skyglow - przyciemnia niebo, wycina światło i uwypukla gwiazdy. do mgławic przy jasnym niebie się nie przyda ponieważ poprawia kontrast tylko nieznacznie.

ostatnio dokupiłem scoposa 30mm a 25mm idzie do kolegi

Autor:  Jan Polak [ wtorek, 29 czerwca 2010, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Aniu warto poczytać o kolimacji teleskopu.
Informacja zawarta w instrukcji teleskopu, chociaż opisana niezbyt przystępnym językiem, w zasadzie wystarcza.
Nie czyścić lustra i obserować, obserwować, obserwować... puki pogoda sprzyja.

Autor:  Wojciech Binko [ środa, 30 czerwca 2010, 00:24 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Kolimacja takiego teleskopu jest bardzo przyjemnie opisana tu: http://astrofotografia.republika.pl/Kol ... eskopu.htm
Sam z tego zawsze korzystam i całkiem nieźle mi to wychodzi, a kolimator można samemu sobie szybko zmajstrować (u fotografa spokojnie dostaniesz pudełeczka po filmach - im to nie potrzebne, a często im się zostają - i nie trzeba kupować całego filmu ;) )
Kitowego okularu 25mm to chyba się nie pozbędę bo jestem bardzo z niego zadowolony i jest on dla mnie niezastąpiony przy zgrubnym celowaniu w obiekt, natomiast 10mm trzeba będzie czymś zastąpić gdyż jest po prostu strasznie "ciemny" ;)

Autor:  Piotr Romanowski [ środa, 30 czerwca 2010, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

sam skorzystałem z linku kolegi do kolimacji telepa i wszystko sprawdzone. kolimator z pudełka po kliszy bajka :)
trzeba tylko trochę dokładności w wykonaniu kolimatora ale da się sprawdzić jakość wykonania obracając potem kolimator w wyciągu. widać czy podkładka zatacza duże czy mniejsze koła ( im mniejsze tym lepsze).

Autor:  Anna Buczkowska [ środa, 7 lipca 2010, 12:13 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, tydzień temu zostałam brutalnie odcięta od internetu i dopiero godzinę temu wróciłam ;) czytałam trochę o kolimacji i przyznam szczerze, że trochę mnie to przeraża, wiem, że będę musiała się tego nauczyć i że jak już to opanuje, to nie będzie problemu, ale póki co trochę się boję, że coś sknocę i już w ogóle wszystko będzie źle poustawiane... Jak często muszę kolimować sprzęt? Gdzieś czytałam, że nawet 2-3- razy w ciągu roku wystarcza.. I muszę się pochwalić - za mną pierwsze poważniejsze obserwacje:) Saturn, Albireo i Mgławica Pierścieniowa w Lutni :D wiem, że dla Was to chleb powszedni, ale kiedy zobaczyłam M57, aż mi oddech zaparło z wrażenia :) zwyczajne obserwacje będę niestety prowadziła z okna (nawet balkonu nie mam :( ), ale wtedy byłam za miastem, trochę łuna przeszkadzała (i komary oraz pijackie bandy ;p), ale naprawdę było warto :)

Autor:  Robert Gudański [ środa, 7 lipca 2010, 12:44 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Który model Synty nabyłaś, tę rozkładaną, czy klasyczną?

Autor:  Anna Buczkowska [ środa, 7 lipca 2010, 13:08 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Klasyczną.

Autor:  Piotr Rączka [ środa, 7 lipca 2010, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

A sprawdzałaś na gwieżdzie czy w ogóle musisz kolimować ?

Autor:  Robert Gudański [ środa, 7 lipca 2010, 13:50 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Ja sprawdzam tylko na żarówce w pokoju, przed wyjściem ;)

Autor:  Adam Skrzypek [ środa, 7 lipca 2010, 14:01 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Ja bym tak tą kolimacją na początku nie straszył, nie od razu trzeba nowy teleskop kolimować (no chyba że nim w transporcie rzucano). Ja bym w najlepszym razie poprzestał na sprawdzeniu czy kolimacja jest dobra (http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=1472).

Na Twoim miejscu bym się w tej chwili nie przejmował kolimacją tylko obserwował niebo.

Autor:  Piotr Rączka [ środa, 7 lipca 2010, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Adam Skrzypek napisał(a):
Ja bym tak tą kolimacją na początku nie straszył, nie od razu trzeba nowy teleskop kolimować (no chyba że nim w transporcie rzucano). Ja bym w najlepszym razie poprzestał na sprawdzeniu czy kolimacja jest dobra (http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=1472).

Na Twoim miejscu bym się w tej chwili nie przejmował kolimacją tylko obserwował niebo.

no :D

Autor:  Jan Polak [ środa, 7 lipca 2010, 22:24 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Aniu nie pisałem, że potrzeba od razu kolimować ale o tym, że warto o tym poczytać.
Ale przede wszystkim przez najbliższe miesiące nie czyścić luster.

Jak pisze Adam - cieszyć się z efektów obserwacji i nabierać doświadczenia.
Czego szczerze Ci życzę.

Autor:  Robert Gudański [ czwartek, 8 lipca 2010, 08:35 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Jan Polak napisał(a):


przez najbliższe miesiące nie czyścić luster.


ja od zakupu mojej Synty (2008), jeszcze nie czyściłem lustra :?

Autor:  Adam Skrzypek [ czwartek, 8 lipca 2010, 08:39 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Robert Gudański napisał(a):
Jan Polak napisał(a):


przez najbliższe miesiące nie czyścić luster.


ja od zakupu mojej Synty (2008), jeszcze nie czyściłem lustra :?

Ja też, i nie widzę na razie takiej potrzeby. Musiałaby się dopiero wydarzyć jakaś katastrofa.

Autor:  Adam Skrzypek [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 09:02 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

I jeszcze jedna sprawa, myślę że istotna dla osób początkujących, choć już wałkowana tu na forum.
Polecam wymienić szukacz optyczny na red-dota czyli coś takiego jak TUTAJ.
Zyskujemy dużo lepszą orientację na niebie, mając pewność, że to na co patrzymy jest tym w rzeczywistości. W szukaczu optycznym przy mrowiu gwiaz czasem naprawdę trudno jest namierzyć to co się chce. Do tego jeszcze odwrócony obraz góra - dół i lewo - prawo. Można się pogubić. Z doświadczenia wiem że namierzanie eM-ek (a to pewnie chcą oglądać początkujący) red-dotem jest naturalne i szybkie, wiele razy udawało mi się znaleźć M13 czy M57 od pierwszego strzału. Do takiego szukacza kupujemy atlas nieba i możemy zacząć zwiedzanie kosmosu :D.
A jak już się dojdzie do wprawy moża z powrotem założyć szukacz optyczny i wyławiać kłaczki w postaci drobnych NGC.

Autor:  Adam J. [ poniedziałek, 12 lipca 2010, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Synta 8" dla nowicjuszy

Adam Skrzypek napisał(a):
I jeszcze jedna sprawa, myślę że istotna dla osób początkujących, choć już wałkowana tu na forum.
Polecam wymienić szukacz optyczny na red-dota


Ja się zastanawiam nad zamontowaniem dodatkowej stopki i zainwestować w laser. Myślę, że laser jest dobrym uzupełnieniem do szukacza.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/