Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=1554
Strona 1 z 4

Autor:  Adam Skrzypek [ niedziela, 1 sierpnia 2010, 17:56 ]
Tytuł:  Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Zapraszam do opisywania swoich sierpniowych obserwacji. Lipiec był w nie bogaty, myslę że sierpień też taki będzie.

PS. Uff, zdążyłem rzutem na taśmę, dopiero co wróciłem z urlopu i muszę dojść do siebie ;) .

Autor:  Paweł Trybus [ poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Trzy gwiazdy podwójne, trzy gromady otwarte. Pierwsze sierpniowe obserwacje.

Noc 1/2 sierpnia w okolicy Swarzędza zapowiadała się pogodnie, więc wybrałem się na upatrzoną miejscówkę przy drodze Siekierki-Kostrzyn, gdzie rozstawiłem sprzęt około godziny 22:30. Ponieważ od początku towarzyszył mi Księżyc, a na dodatek miejscami niebo przesłaniały cienkie cirrusy, postanowiłem wziąć na warsztat obiekty jasne, nie wymagające super warunków. Wybór padł na 3 gwiazdy podwójne (delta Serpentis, alpha Herculis i gamma Andromedae) i trzy gromady otwarte (NGC 6633 i IC 4665 w Wężowniku oraz IC 4756 w Wężu (Ogon). A na deser był wspaniały widok jednego z księżycowych kraterów. Zamieszczam opis obserwacji i kilka nieudolnie obrobionych w GIMPie nieudolnych szkiców :lol:

Sesja 350. 01.08.2010. 2030-2215 UT.N:7; 3(~10%), miejscami cienkie cirrusy, Księżyc 6 dni po pełni, wzeszedł prawie równo z początkiem sesji. Zasięg przyzwoity, zerkaniem dostrzegłem gwiazdkę 6.1m w Małej Niedźwiedzicy. Siekierki k/Swarzędza, Wielkopolska. ED80, lornetka 10x50. Obserwacje gwiazd podwójnych i gromad otwartych.

δ Ser 4.2m + 5.2m; 3.9”. 75x – rozdzielona chwilami, bardzo ciasna parka. 160x – wyraźnie rozdzielona. W momentach lepszego seeingu widoczne pierścienie dyfrakcyjne wokół obu składników. Obie gwiazdki żółte, bardzo ładna parka. Szkic.

Obrazek

α Her 3.5m + 5.5m; 5”. Piękna parka różnokolorowych gwiazd. Duża różnica jasności składników. 75x – rozdzielona, składniki bliziutko. Jaśniejsza gwiazdka wyraźnie pomarańczowa, słabsza biała. 160x – można dopatrzyć się niebieskawej barwy słabszego składnika. Gwiazdy wyraźnie rozdzielone, jaśniejsza z pierścieniem dyfrakcyjnym. Ostrość nienaganna w momentach stabilniejszej atmosfery. Okular Hyperion 3.5mm bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Szkic.

Obrazek

γ And 2.3m + 5.0m; 9.6”. Śliczna! Największa różnica jasności składników spośród dzisiejszych obiektów, wyraźna różnica kolorów. Jaśniejsza gwiazdka żółta, słabsza wyraźnie niebieska. Znacznie szersza parka, najładniej widoczna przy 75x. Pierścień dyfrakcyjny wokół jaśniejszego składnika, sporo słabych gwiazd tła w szerokim polu 82°. Najbardziej spektakularna! Szkic.

Obrazek

NGC 6633 (Wężownik) 4.6m; φ27’. To duża i jasna, ale luźna gromada otwarta, w sam raz dla małych teleskopów (za „The Night Sky Observer’s Guide"). Mała mgiełka w lornetce. 22x – mała gromadka na jasnym tle, kilkanaście gwiazdek. Z jaśniejszych składników można ułożyć kształt przypominający gwiazdozbiór Lutni (oczywiście bez Wegi). 43x – super! Około 30 gwiazd na sporo ciemniejszym tle, gwiazdki pięknie wyostrzone i „Lutnia” nagle urosła. Gromada bardzo rozproszona, brak wyraźnej koncentracji. 75x – świetny widok! Ciemne tło nieba, gromada wypełnia sporą część pola widzenia. W lewym dolnym rogu gromadki (obraz odbity lewo-prawo, jaki daje refraktor w połączeniu z lustrzaną nasadką kątową) widać sympatyczne 5 gwiazdek bliziutko siebie, układających się w kształt „piątki” na sześciennej kostce do gry. W mniejszym powiększeniu (43x) widać tylko trzy jaśniejsze gwiazdki z owych pięciu. Najbardziej spodobał mi się widok przez Antaresa 7.4mm (75x).

IC 4756 (Wąż, Ogon) 4.6m; φ52’. To wyjątkowo duża, rozproszona gromada osiemdziesięciu gwiazd o jasnościach 7.5m-11m pokrywających ok. 1° nieba. Ładny widok przy małym powiększeniu lub w dużej lornetce (za „The Night Sky Observer’s Guide"). Duża gromada otwarta w pobliżu poprzedniej NGC, choć już w innym gwiazdozbiorze. W lornetce bardzo ładna, rozbita na pojedyncze gwiazdki. 22x – świetna! Mnóstwo słabych gwiazd. Nie liczyłem, kilkadziesiąt. Pozostałe okulary dają za duży power, gromada nie mieści się w polu widzenia. Meade Plossl 26mm wygrywa w tej konkurencji.

IC 4665 (Wężownik) 4.2m; φ40’. To duża gromada otwarta zawierająca 30 dość jasnych gwiazd luźno rozmieszczonych w okręgu o powierzchni około 1°. Gromada zawiera kilka łańcuchów gwiazd i kilka szerokich par podwójnych (za „The Night Sky Observer’s Guide"). Duża, rozproszona gromada otwarta w pobliżu β Oph. Świetna w lornetce, a w teleskopie sympatyczna przy 22x, około 20-25 rozproszonych i dość jasnych gwiazd. Ze względu na swoją rozciągłość nie nadaje się do obserwacji przy większych powiększeniach. To zdecydowanie obiekt lornetkowy, pod ciemniejszym niebem na pewno zaprezentuje się okazale.

Pod koniec sesji Księżyc był już wysoko i postanowiłem spojrzeć na niego. Przy 160x i w momentach spokojnej atmosfery („dziury w cirrusach”) dostrzegłem poszarpane, czarne cienie wzniesień na lewej (w refraktorze-prawej) krawędzi krateru Plato. Ależ to było ładne! Krater Plato duży, „płaski” w środku, a na brzegu czarny, zygzakowaty cień! Po raz kolejny okular Hyperion 3.5mm sprawił miłą niespodziankę.

To były bardzo przyjemne obserwacje, jak na jubileuszową sesję przystało. Mimo kiepskich warunków i widocznego Księżyca spojrzenie na jasne gwiazdy podwójne i gromady otwarte może dać sporo przyjemności. To obiekty w sam raz dla refraktora, który daje dobrą ostrość dla gwiazd i szerokie pola dla gromad.

Autor:  Kuba Kowarczyk [ czwartek, 5 sierpnia 2010, 00:09 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Trochę ostatnio mało pisałem, więc nadrobię zaległości.
Ostatni tydzień spędziłem w Węgierskiej Górce. Trochę się obijałem, spacerowałem, zwiedzałem (szczególnie nowo otwartą pizzerię) no i oczywiście obserwowałem. I właśnie relacją tego ostatniego chciałbym się z Wami podzielić.

27.07. oraz 31.07.2010 - obserwacje Słońca
Zacząłem od obserwacji naszej najbliższej gwiazdy. Zmontowałem mój standardowy zestaw do obserwacji Słońca (Mak 102, filtry: Thousand Oaks, UV/IR cut, Moon&Skyglow no i stary, dobry Scopos 35mm).
Załącznik:
IMG_0029.JPG
IMG_0029.JPG [ 51.47 KiB | Przeglądane 6738 razy ]

Tarcza Słońca była bardzo dobrze widoczna. Dawno nie widziałem tak ostrego i wyraźnego obrazu tarczy słonecznej. Z przy prawej (lewej) krawędzi tarczy dała się zauważyć dość spora plamka z czarnym środkiem i szarym otoczeniem. Natomiast z lewej (prawej) krawędzi widać było chowającą się i słabnącą grupę słabszych plam. Przy dłuższym zerkaniu w okular można było dostrzec granulację.
Chciałem zrobić kilka fotek, ale oczywiście wziąłem ze sobą wszystko oprócz baaderowskiego adaptera fotograficznego. Pozostało mi zatem ręczne przyłożenie obiektywu aparatu do okulara. Oto efekt; plamka niestety rozjechana, ale coś tam widać.
Załącznik:
plamy słoneczne.jpg
plamy słoneczne.jpg [ 31.57 KiB | Przeglądane 6738 razy ]

31.07. plamka przemieściła się bardziej w kierunku środka tarczy. Próbowałem robić zdjęcia ale coś mi nie chciały wychodzić.

01.08.2010, 20:00 - 23:30; pierwsze nocne obserwacje
Obserwacje prowadziłem na przydomowym ogródku. Do dyspozycji miałem niestety tylko południową i południowo zachodnią stronę nieba. Północ i wschód były zaświetlone przez latarnie uliczne.
Początek standardowy - wyciągnięcie i wychłodzenie teleskopu.
Załącznik:
IMG_0014.JPG
IMG_0014.JPG [ 45.68 KiB | Przeglądane 6738 razy ]

Około 21:00 zaczęły się pojawiać pierwsze gwiazdy (Vega, Arktur). Następnie na rozgrzewkę poszły epsilonki z Lutni, Albireo, Wieszak oraz Alkor i Mizar. W okolicach 22:30 zacząłem wyglądać bardziej wymagających obiektów. M57 bardzo mnie zaskoczyła w SWANie 20mm w połączeniu z OIII. Bardzo wyraźnie była widoczna "dziurka" w mgławicy, zaś sama mgławica nabrała przyjemnego zielonkawego koloru. Następnie przesiadka na Scoposa no i Veil ustrzelony.
Załącznik:
Komentarz: Kuba looka na Veil'a :)
IMG_0021.JPG
IMG_0021.JPG [ 35.44 KiB | Przeglądane 6738 razy ]

Niestety w OIII Palec Boży był bardzo słabo widoczny, a bez filtra było widać tylko pojaśnienie tła. Podobnie było z Miotłą wiedźmy. Następnie zaliczyłem M27; kolejny obiekt bardzo ładnie prezentujący się w SWANie 20mm i OIII. Widoczna była wewnętrzna struktura mgławicy, czyli "hantle" oraz po dłuższym zerkaniu można dopatrzyłem się słabszej, zewnętrznej struktury. Bez filtra widać było tylko środek. Nie mogłem oczywiście zapomnieć o M13, którą bardzo ładnie rozbił SWA-Plossl 9mm. Przy dłuższym obserwowaniu gromada była wyraźnie rozdzielona po bokach i całkiem sporo wewnątrz. Niestety nie dopatrzyłem się charakterystycznego, ciemnego znaczka "Y" na brzegu gromady. Pewnie brakło apertury. Zerknąłem też w M11, ale jak sobie o niej przypomniałem to już mi się chowała za drzewa. Mimo to zanim się całkiem ukryła, zdążyłem dostrzec jej typowy kształt oraz jaśniejszą, centralną gwiazdę. A na deser udało mi się zaobserwować kilka carbon stars w Łabędziu i w Lutni. Bardzo pomocny okazał się tu Pocket Sky Atlas, gdzie owe czerwonawo-pomarańczowe gwiazdki są opisane na mapkach.
Teraz trochę o obiektach, które zaskoczyły mnie in minus. Zupełnie nie mogłem się dopatrzyć M51, M101, M81, M82. Co ciekawe nawet M31 nie było widać gołym okiem. Podejrzewam, że niebo mogło być zasnute delikatną mgiełką z cirrusów. Nie sądzę, że przez dwa lata niebo w Górce mogło się aż tak rozświetlić. Ogólnie zasięg gwiazdowy z dnia 01.08. oceniam na 4 w porywach 4,5 magnitudo. Najbardziej zaskoczyła mnie ledwo widoczna Droga Mleczna! Czyżby znów chmurki dały o sobie znać? Obserwacje zakończyłem o 23:30 - nad wschodem pojawił się Księżyc. Chciałem poczekać aż wzejdzie trochę wyżej, ale przed północą gwałtownie wzrosło zachmurzenie; poza tym soczewka refraktora pokryła się rosą (odrośnika również zapomniałem zabrać).

02.08.2010, 20:30 - 23:15; drugie nocne obserwacje
Druga nocka okazała się zdecydowanie lepsza od poprzedniej.
Załącznik:
IMG_0012.jpg
IMG_0012.jpg [ 32.65 KiB | Przeglądane 6738 razy ]

Wszystkie obiekty jakie obserwowałem dzień wcześniej były o wiele lepiej widoczne. Veil pokazał swoje postrzępione struktury (nie był to jednak ten Veil, którego pamiętam z Jodłowa) no i wreszcie zobaczyłem porządną Drogę Mleczną. Jak na złość od północnego zachodu zaczęły wędrować w moją stronę chmurwy, także tym razem obserwacje nabrały tempa.
Pod ostrzał 150mm działka poszły: delfinowa kulka NGC 6934, M92, M56. Wszystkie bardzo podobne, rozdzielone na brzegach. Znów klasę pokazał SWA-Plossl 9mm. Coś podejrzanie dobre obrazy daje ten okularek. A przez Scoposa dostrzec też można było słabe zarysy M51 oraz mój ulubiony duecik na pograniczu Łabędzia i Cefeusza: gromadę 6939 oraz galaktykę NGC 6946. Na M 101, M81 i M82 nie zdążyłem się załapać - chmurki były pierwsze.
Poszukując po raz kolejny carbon stars w Łabędziu, trafiłem na bardzo ładny układ dwóch gwiazd: pomarańczowej i niebieskiej. Takie małe Albireo. Znajdowały się one w okolicy NGC 6888. Samej mgławicy niestety nie udało mi się zobaczyć.
Chwilami, oprócz zerkania przez teleskop, wiele radości dawały obserwacje nieba w ekstremalnie szerokim polu widzenia, czyli przy pomocy nieuzbrojonych oczu. Zaliczyłem jednego Iridiuma oraz kilkanaście innych satelitów. Był moment, że przez Łabędzia przelatywało 5 satelitów naraz, każdy w innym kierunku. Niesamowity widok. Trafiły się też trzy meteory, być może jakieś zbłąkane Perseidy, bo daleko im było do radiantu w Perseuszu.
Ogólnie, tak jak napisałem we wstępie, 02.07. niebo było zdecydowanie leprze niż dzień wcześniej. Zasięg oceniam na 5, chwilami na 6 magnitudo. Jak na złość w okolicy 23:15, gdy chciałem zrobić parę zdjęć letnich gwiazdozbiorów, Droga Mleczna zniknęła, a zasięg spadł gdzieś do 3 magnitudo. Znowu chmurwy dały o sobie znać. Nie pozostało mi nic innego jak zbierać sprzęt.

Podsumowanie
Obserwacje astronomiczne w górach nie należą do najłatwiejszych. Szybko zmieniająca się pogoda potrafi spłatać czasem niezłego figla. W moim przypadku nie było najgorzej, ale nie było też najlepiej. Liczyłem na trochę więcej obiektów NGC, ale widok M-ek w okularze tak samo cieszy. Generalnie uważam, że niebo w Węgierskiej Górce trochę się rozjaśniło. Pamiętam jak dwa lata temu Droga Mleczna ciągnęła się prawie po sam horyzont. A dziś - z okolicy Milówki mamy ładną pomarańczową zorzę na jakieś 15-20 stopni, a o rejonie północno-wschodnim to już szkoda gadać. Pozostaje zatem cieszyć się urokami okolic zenitalnych czyli rejonem słynnego Trójkąta Letniego.

Autor:  Adam Krawczyk [ czwartek, 5 sierpnia 2010, 04:49 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Fajnie, że udało Ci się coś wylookać w górach.
Mała rada na przyszłość. Tą gumę co na zdjęciu, wyciągaj sobie na zewnątrz, tzn. w górę okularu, staje się on wtedy o wiele bardziej komfortowy w użyciu, mniej podatny na osiowość. Jest tak przynajmniej ze Scoposem 30.
Załącznik:
Scop.JPG
Scop.JPG [ 29.81 KiB | Przeglądane 6731 razy ]

PS
Mój Kuba był w tym roku również w Węgierskiej Górce na koloniach. Widocznie taki już los Kubusiów. :D

Autor:  Kuba Kowarczyk [ czwartek, 5 sierpnia 2010, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Adam Krawczyk napisał(a):
Mała rada na przyszłość. Tą gumę co na zdjęciu, wyciągaj sobie na zewnątrz, tzn. w górę okularu, staje się on wtedy o wiele bardziej komfortowy w użyciu, mniej podatny na osiowość. Jest tak przynajmniej ze Scoposem 30.

Muszlę oczną zawsze wyciągam podczas obserwacji. Jest dokładnie tak jak napisałeś - okular jest wtedy mniej podatny na osiowość. Poza tym wyciągnięta muszla oczna osłania nieco oko przed światłem. A Scoposy mają tak wielkie muszle oczne, że cała gała jest osłonięta bez problemu :mrgreen:
Na przedstawionym zdjęciu okular ma jeszcze założoną zaślepkę, co by mi przypadkiem za szybko nie zaparował.
Co do górskich obserwacji - życzę Wam pogody w Jodłowie i co najmniej takiego samego Veil'a jak rok temu ;)

Autor:  Marcin Fila [ poniedziałek, 9 sierpnia 2010, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Dziś o 20.13 w Dąbrowie Górniczej widziałem coś, co przypominało flarę irydium. Tylko nie wiem, czy na flarę nie było za wcześnie. Jasność pi razy drzwi ok. 7 - 8 mag. Trudno mi to określić ale było niezwykle jasne. Kierunek - NNW. Czas trwania zjawiska ok. 8 - 10 sek, ale nie obserwowałem od początku. Obiekt poruszał się dość wolno.
Ma ktoś propozycje odnośnie tego co to mogło być??

Autor:  Kamil Gomulski [ środa, 11 sierpnia 2010, 09:56 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Witam
Nareszcie udało się coś poobserwować.
Obserwacje zacząłem o godz. 23:20, skończyłem o 23:50
Na pierwszy ogień poszedł Jowisz z czterema księżycami- ładnie było widać pas w każdym powiększeniu.
Potem Ds'y :
Najpierw M13- znaleźć łatwo, widoczna dość ładnie, ale w porównaniu do M13 z Jodłowa- o wiele gorzej
Potem M31- Znalazłem, niestety tuż obok dachu. Jak w Jodłowie widziałem swoim teleskopem M32 i M110- to tu ledwo co widziałem M31 :shock:
Pod koniec obserwacji widziałem jasną flarę irydium ;)
pozdrawiam
Kamil

Autor:  Tomasz Suchodolski [ środa, 11 sierpnia 2010, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Witam serdecznie

Po krótkich, ale treściwych warsztatach praktycznych w Jodłowie, w końcu sam coś odnalazłem.
Niedzielny wieczór, tuż po powrocie oraz wczoraj: M13, M57, M71, Albireo, M27 no i Jowisz wraz z księżycami.
Mimo szczerych chęci cel w postaci Veil-a nie został osiągnięty.

Wszystko na kitowcach przy lampach sodowych na obrzeżach Krotoszyna.
Na M27 ustawiałem się dobrą godzinę, ale się w koncu udało :)

Plus obserwacji z miasta jest taki, że widać mniej gwiazd i początkującemu łatwiej ogarnąć szukanie.

Pozdrawiam
Tomek

Autor:  Adam J. [ środa, 11 sierpnia 2010, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Kamil Gomulski napisał(a):
Jak w Jodłowie widziałem swoim teleskopem M32 i M110- to tu ledwo co widziałem M31


Jak tak czytam, to widzę, że moje niebo nie jest wcale takie złe. Ja M31 to na "gołe" oko czasem widzę, a w telepie to cały komplet.

Jak kto ma ochotę - zapraszam :) ze 5 bojlerów spokojnie się zmieści na jeden raz.

Dziś w nocy, o godzinie 0300, Junior (3,5 roku) zrobił alarm:

-"Tata, tata - "saturny" na niebie, chcem siusiu!"

Mało nie padłem z wrażenia, jak to usłyszałem. Po wysiusianiu, zerkam z sypialni na niebo i WOW :shock: Plejady :shock: jak na patelni. Widok niesamowity, nieuzbrojonym okiem widać było ze 4 świecące punkty, wyraźnie!
Poszedłem po wszystkich oknach, na rekonesans - w "TVroomie" (kier. Pd) - Jowisz, myślałem że na telewizor patrzy, tak jasnego i wielkiego jeszcze nie widziałem.

Aż szkoda, że człowiek musi do pracy rano wstawać ;( dla samych tylko gwiazdozbiorów, wyraźnie widocznych, fajnie było by iść na dwór i pogapić się w niebo.

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 11 sierpnia 2010, 12:14 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Tomasz Suchodolski napisał(a):
Mimo szczerych chęci cel w postaci Veil-a nie został osiągnięty.


Tomku do Veila musisz mieć niestety filtry. Inaczej nici z obserwacji.

Autor:  Tomasz Suchodolski [ środa, 11 sierpnia 2010, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Adam Krawczyk napisał(a):
Tomasz Suchodolski napisał(a):
Mimo szczerych chęci cel w postaci Veil-a nie został osiągnięty.


Tomku do Veila musisz mieć niestety filtry. Inaczej nici z obserwacji.


Tak coś podejrzewałem, dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam

Autor:  Adam Krawczyk [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 08:31 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Wczoraj, po jakże udanym dla nas meczu z Kamerunem, udałem się na nocne obserwacje zaledwie pięć kilometrów za miasto, na parking przy zbiorniku Nakło-Chechło. Jest to miejsce bez żadnych latarni, jednak utrudnieniem są drzewa, które sięgają na około 20* powyżej horyzontu. Mimo tego jest tam ode mnie tak blisko, że warto mi tam jechać, ponieważ u mnie na placu jest zbyt dużo latarni i innych świateł, oraz łuna znad miasta. Do godziny 0.00 trwała na zalewie dyskoteka gdzieś na plaży, więc muzyczkę miałem za free. :D
Skupiałem się wczoraj na kuleczkach i mgiełkach, bo np. Wielka Niedźwiedzica była na tyle nisko, że w M51, M101, M97 (Sowę) i jej koleżankę M 108 w ogóle nie celowałem.
Jednak nie wszystko stracone. Udało mi się zobaczyć dość sporo a mianowicie:
M103, M52, M76 (małe Hantle), M31 z koleżankami M32 i M110, M33 mimo usilnych starań wczoraj była poza zasięgiem. Dalej M29, co ciekawe cały kompleks Veila, Crescent niestety nie do zobaczenia wczoraj, oczywiście M13 (o niej jeszcze kilka słów dalej), koleżankę M13 NGC 6207, M92, M57 wraz z kuleczką M56, M81 i 82, Chichotki, M34, M15, M2, M27 i M71.
Obserwacje za pomocą Synty 10", Nagler 31, UWA 13, LVW 8, Sky Watcherowskiej 5 i filtry OIII i UHC-S.
Teraz o M13.
Wczoraj nawet w podmiejskich warunkach widoczna niemal perfekcyjnie, jak sól rozsypana na czarnym stole. Nawet 5mm okularem i powiększeniem 240X super widok. To jest jednak największa i najpiękniejsza kuleczka z dostępnych na niebie. Można w nią patrzeć bez końca, a im dłużej, tym piękniejsza.
I na koniec obserwacji wisienka na torcie.
Takie warunki jakie wczoraj były na Jowisza, to jeszcze nigdy w mojej historii obserwacji, a w górę zerkam już kilka ładnych lat. Powiem tylko, że obserwowałem go z użyciem filtra UHC-S i okularami LVW 8 i Sky Watcher 5.
Co prawda tylko jeden pas, ale za to jaki. Struktury, wiatry, zaciemnienia i kolory na tarczy widoczne jak na dłoni, normalnie delicje, jak mawiał Sid z epoki lodowcowej. Powiem tylko, że jadę w niedzielę na Mazury w miejsce gdzie na mapie jest czarne LP MAPA i już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że pogoda dopisze aby w jeden dzień. To znaczy noc.
Reasumując. Obserwacje uważam za bardzo udane, bo w dwie i pół godziny ustrzeliłem kilka ładnych obiektów.
Więcej grzechów nie pamiętam. ;)

EDYTA:
Wczoraj leciało już całkiem sporo Perseidów.

Autor:  Adam J. [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 13:44 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Adam Krawczyk napisał(a):
M33 mimo usilnych starań wczoraj była poza zasięgiem.


A mi się udało i tak sobie wymyśliłem, że jak nie można dostrzec wyraźnie Trójkąta, to nawet nie ma co szukać. Strasznie podatna na światło, jest ta rozmemłana M33 :)

Co do Perseidów, no to faktycznie sporo. Dodaje to życia niebu :)

Autor:  Adam Krawczyk [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Adam Jaskuła napisał(a):
Strasznie podatna na światło, jest ta rozmemłana M33 :)

Bo tak to już z nią jest, raz ją widać, a drugi raz nie. Specyficzna galaktyka.

Autor:  Grzegorz D. [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Adam Jaskuła napisał(a):
A mi się udało i tak sobie wymyśliłem, że jak nie można dostrzec wyraźnie Trójkąta, to nawet nie ma co szukać.

No właśnie trójkąta widzę bardzo dobrze a M33 jakoś znaleźć nie mogę :(

Autor:  Kuba Kowarczyk [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 16:56 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

M33 to bardzo specyficzny obiekt. Mimo iż jej jasność wynosi 5,8 magnitudo, posiada ona dość spore rozmiary kątowe (max 71'). Zatem światło pochodzące z M33 jest rozproszone na obszarze ponad jednego stopnia, dlatego tą galaktykę lepiej podziwiać poza zasięgiem miejskiej łuny. Osobiście próbowałem parę razy wypatrzeć ją z miasta i nic nie zobaczyłem. A w Bieszczadach widoczna była w lornetce 15x70.

Autor:  Adam J. [ czwartek, 12 sierpnia 2010, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Kuba Kowarczyk napisał(a):
Zatem światło pochodzące z M33 jest rozproszone na obszarze ponad jednego stopnia, dlatego tą galaktykę lepiej podziwiać poza zasięgiem miejskiej łuny.


No dokładnie, to co widać było wczoraj, przypominało raczej parę na okularze. Ale kilka razy sprawdzałem i była to na 100% M33

Autor:  Adam Krawczyk [ sobota, 14 sierpnia 2010, 20:35 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Wczoraj Z Adamem i rodzinami wylookaliśmy pół nieba i nie będę wymieniał tu co było, bo to jak zawsze standardy obserwacyjne. Widzieliśmy też kilka ładnych Perseidów, przy okazji wzbudzając niezłe zamieszanie w stylu "LECIAŁ WIDZIAŁEŚ?" :lol: Była kupa śmiechu.
THX Adam & ekipa za miło spędzony czas przy proszku :D
Jutro jadę z Mamą, ciotką i wujkiem na Mazury w czarne LP :D Już mi się morda śmieje. Mam nadzieję, na jedną przynajmniej nockę, no może dwie, w porywach trzy. Nie będę wybrzydzał. Relacji raczej nie zdam, bo neta miał nie będę, chyba, że wyskoczę na miasto poszukać kafejki. Wracam za tydzień w niedzielę, i jak sie nie odezwę do tego czasu, to relację zdam po powrocie.
3mcie się.
Narka.

Autor:  Grzegorz Czernecki [ sobota, 14 sierpnia 2010, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Narka Adaś zazdroszczę Ci i udanych obserwacji Szczerze mówiąc to wolał bym jechać w te czarne niebo na Mazurach niż w Bieszczadach . ;)

Autor:  Tomasz Niedzielski [ niedziela, 15 sierpnia 2010, 02:49 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - sierpień 2010

Witam wszystkich :) to mój pierwszy post :D

wyszedłem sobie przed chwilą z żoną pooglądać perseidy... pięknie się "palą" nad Częstochową. Lornetką 12x60 (jak na tereny miasta) dość dobrze było widać M31.. teraz patrze się na Jowisza (który zagląda mi do kuchni) .. oczywiście moim nowym nabytkiem - Synta 8 cali :)


dzisiaj z rana obserwacje słońca razem z nowo zakupionym filtrem pomarańczowym, który się żonie bardzo spodobał :D


znowu jutro nie wyspany..

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/