Forum AstroCD
http://www.astrocd.pl/forum/

Dzisiejsze obserwacje - luty 2011
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2094
Strona 1 z 3

Autor:  Adam Skrzypek [ wtorek, 1 lutego 2011, 23:33 ]
Tytuł:  Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Jak co miesiąc tradycyjnie zapraszam do opisywania swoich codziennych obserwacji.

Autor:  Jacek M. [ środa, 2 lutego 2011, 00:05 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

a u mnie już tradycyjnie jak co miesiąc od 3 miesięcy niebo przypomina mleko...

Autor:  Bartek Krasicki [ środa, 2 lutego 2011, 00:10 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Jacek Milecki napisał(a):
a u mnie już tradycyjnie jak co miesiąc od 3 miesięcy niebo przypomina mleko...

Tradycyjnie , a za 1,5 tyg wyjazd na miesiąc , zjazdy w weekendy i co ja mam teraz zrobić .
Jeszcze mam Vixena na testach , który nawet w wyciągu nie był .
Żenada z tą pogodą .

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 2 lutego 2011, 01:25 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

E tam. Narzekacie.
Właśnie wróciłem z obserwacji i powiem Wam, że warunki miałem takie, że nawet lornetką byłem wstanie dostrzec M51, M81, M82, M33 że o M31 nie wspomnę.
Oczywiście skupiłem się na teleskopie i na początku znane wszystkim standardy czyli zimowe eMki, o których nie warto pisać, bo wszyscy je znają. Głównie celowałem dziś w galaktyczki, eMki i NGC, czyli wszystkie eMki w UM, oraz toważyszące im NGC. Numerów nie podaje, bo nie mam ich w głowie. Później Lew i to samo. Czyli znana wszystkim grupa M66 lub też Triplet Lwa, oraz M95, 96, 105 i słabe, ale widoczne ich kolezanki NGC.
Czekałem jeszcze na Saturna, ale mróz i samotność wygoniły mnie do domu.
Ogólnie było bardzo fajnie i mnóstwo gwiazd. Tylko 15 km od domu, a jakość nieba jak w HD ;)
To tyle.
Idę do wyra. Obrazek
Do jutra.

Autor:  Bartek Krasicki [ środa, 2 lutego 2011, 01:45 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Gratuluje , lecz u mnie dla przykładu w styczniu były tylko 3 pogodne dni i noce .

TRZY , więc jak tu nie narzekać :/ , niby się czasem wściekam jak czegoś nie znajdę na niebie , ale ja na drugi dzień już za tym tęsknie , a teraz taka rozłąka :lol:

Też powoli idę , jeszcze posprawdzam pogodę , chociaż gdyby jej wierzyć to w zeszłym tygodniu powinienem być na obserwacjach co najmniej dwa razy .

Autor:  Radosław Zientarski [ środa, 2 lutego 2011, 08:59 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

A ja również wczoraj obserwowałem. A żeby było ciekawiej to obserwowaliśmy wspólnie z Piotrkiem Wojnarem z forum. Zaczęliśmy dość późno z różnych względów, ale po małych kłopotach ze znalezieniem miejscówki o 23 teleskop dał nam pierwsze obrazy. Był to wyjazd że tak to ujmę "edukacyjny" pod kątem obrazów dawanych przez inne niż kitowe szkiełka. Z założenia nie nastawialiśmy się raczej na ilość ale na odmienność obrazów tych samych obiektów w różnych okularach. Zaczęliśmy standardowo od Oriona, Byka (Andromeda była już za nisko) potem Perseusz, Lew i końcówka zmagań w Wielkiej Niedźwiedzicy. Na koniec końców obserwacji próbowaliśmy pooglądać Saturna i M13 w Herkulesie, ale te obiekty były zdecydowanie za nisko i obraz że tak to ujmę raczej "kaszana". Wyjazd może niezbyt długi ale -10 stopni i wiatr (byliśmy na wzgórzu) dość szybko przemroził nam d..y.
Piotrek nigdy nie miał w ręce innych okularów niż dodane do jego teleskopu, więc był dość zdziwiony że Scopos 30 jest "ciut" większy od jego kitowego odpowiednika ;)
Wyjazd udany i oby więcej bezchmurnych nocy :D

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 2 lutego 2011, 09:23 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Bartek Krasicki napisał(a):
Gratuluje , lecz u mnie dla przykładu w styczniu były tylko 3 pogodne dni i noce .

TRZY , więc jak tu nie narzekać

Bartku, z tym narzekaniem, to był żart :lol:
Na Śląsku już całkowite zachmurzenie, tak więc udało się.
Bartek Krasicki napisał(a):
niby się czasem wściekam jak czegoś nie znajdę na niebie , ale ja na drugi dzień już za tym tęsknie

Grunt to nie poddawać się, a praktyka sama da o sobie znać.
Jedna rada od starszego kolegi. Jeśli znasz niebo, pamiętasz gdzie co jest, to zmień szukacz z synciastego na sky surfera lub podobny. Jest o wiele, wiele łatwiej.

Autor:  Radosław Zientarski [ środa, 2 lutego 2011, 09:53 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Adam Krawczyk napisał(a):
Bartek Krasicki napisał(a):
Gratuluje , lecz u mnie dla przykładu w styczniu były tylko 3 pogodne dni i noce .

TRZY , więc jak tu nie narzekać

Bartku, z tym narzekaniem, to był żart :lol:
Na Śląsku już całkowite zachmurzenie, tak więc udało się.
Bartek Krasicki napisał(a):
niby się czasem wściekam jak czegoś nie znajdę na niebie , ale ja na drugi dzień już za tym tęsknie

Grunt to nie poddawać się, a praktyka sama da o sobie znać.
Jedna rada od starszego kolegi. Jeśli znasz niebo, pamiętasz gdzie co jest, to zmień szukacz z synciastego na sky surfera lub podobny. Jest o wiele, wiele łatwiej.



Na Podkarpaciu na razie lekkie chmurki ale idzie gorsze :(
Co do słów Adama to potwierdzam w całej rozciągłości. Jeżeli się jako tako orientujesz albo wesprzesz się mapami lub jakimś programikiem to szukacz typu red dot strasznie ułatwia sprawę. W szukaczu normalnym zawsze musisz się zastanowić w którą stronę przestawić telepa żeby znaleźć obiekt (lewo to prawo góra to dół - strasznie to pokręcone). A w red dot poprostu celujesz tak jak widzisz niebo w punkt gdzie ma się znaleźć obiekt i.....spoglądasz w okular i on tam jest :D Obiekty wyszukuje się kilka razy szybciej tak naprawdę.
A już najlepiej mieć oba szukacze naraz :lol:

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 2 lutego 2011, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Radosław Zientarski napisał(a):

A już najlepiej mieć oba szukacze naraz :lol:

Tu się nie ma co śmiać Radku. To prawda.

Autor:  Radosław Zientarski [ środa, 2 lutego 2011, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Adam Krawczyk napisał(a):
Radosław Zientarski napisał(a):

A już najlepiej mieć oba szukacze naraz :lol:

Tu się nie ma co śmiać Radku. To prawda.



Wiem wiem - ciągle się zastanawiam jak to przypiąć :D

Autor:  Marcin Ambroży [ środa, 2 lutego 2011, 11:16 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

I do tego wymienić jeszcze szukacz optyczny na optyczny kątowy z kątówką pryzmatyczną, wtedy w nim też mamy obraz rzeczywisty. Nie musimy trenować jogi przy próbie ustrzelenia czegoś w zenicie, a namierzanie w połączeniu z celownikiem kolimatorowym trwa sekundy. Mam taki zestaw i jestem super-mega zadowolony.

BTW w sobotę udało mi się oblukać w końcu M42 przez SW SWA 13mm - kopara mi opadła - mgławica wypełnia idealnie pole widzenia okularu, jakby był on stworzony właśnie tylko do tego obiektu ;) Szczegółowość obrazu (mimo dosyć dużego LP i braku filtra) mnie rozwaliła po prostu :D
W Scoposie 30mm bardzo ładnie prezentowały się M35-38. Później szybkie namierzenie M1... noooo... taki tam se, ledwo widoczny ziemniak - LP :( Podobnie M31 - tylko jądro widoczne.

Autor:  Piotr Wojnar [ środa, 2 lutego 2011, 12:10 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Witajcie :D No muszę przyznać, iż wczorajszy wyjazd z Radkiem Zientarskim był bardzo pouczający z kilku względów. Po pierwsze różnice w seeingu nad miastem a w terenie są KOLOSALNE! Mieliśmy wczoraj morze gwiazd. Po drugie na wypady o tej porze roku lepiej się ciepło ubierać - przewiało nas pośród podkarpackich pól i to tak konkretnie:marznące policzki, palce w butach, łzy w oczach, cieknący katar - tak się kończył wczorajszy wypad z Radosławem ;) Po trzecie, jeśli ktoś jest początkujący, ma kity, to będzie w szoku, jak wczoraj ja na widok "prawdziwych" okularów :lol: Miałem delikatnego wytrzeszcza, jak zobaczyłem scoposika, pozostałe UWA również niedużo mniejsze! Prawdziwe granaty! Po czwarte nie spodziewałem się, iż pojedyncze latarnie potrafią narobić takiego bałaganu w widoczności, istna flara (łuna) znacznie ograniczała widoczność w kilku miejscach. Po piąte, wreszcie, przy takiej pasji jak nasza, można się przekonać, iż w "kupie siła", jak mawiał Ferdek Kiepski :D Wzajemna pomoc, dzielenie się spostrzeżeniami, poszukiwanie obiektów no i możliwość do odezwania się do kogoś rozumiejącego twoją pasję są nieocenione! Dzięki Radku za wspólny wypad, wczorajsze widoczki na zawsze pozostaną w mej pamięci (zwłaszcza M42 w scoposie i z UHCS-em oraz M81 i 82). Nie było warunków na M31, M13 oraz Saturna (za nisko), ale mam nadzieję, że wkrótce uda się również uskutecznić te i inne pozdrixy. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli nocnego nieba!

Autor:  Bartek Krasicki [ środa, 2 lutego 2011, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Z tym szukaczem to jasna sprawa że kiedyś zmienię , tylko jeszcze nie wiem kiedy :) .
Ps. Gratuluje Wam udanych obserwacji ;)

Autor:  Kamil Gomulski [ środa, 2 lutego 2011, 15:46 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

A ja także wczorajszego wieczora obserwowałem niebo, tak około 21-21:30
M45 bardzo ładnie, ale seeing idealny nie był
M42 też ładne, ale na poprzednich obserwacja było widać ciut lepiej
M41 nareszcie znalazłem, ale nisko i bardzo mocno widać zaświetlenie nieba
M35 o wiele lepiej niż M41
Kamil

Autor:  Adam Krawczyk [ środa, 2 lutego 2011, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Kamil Gomulski napisał(a):
A ja także wczorajszego wieczora obserwowałem niebo, tak około 21-21:30
M41 nareszcie znalazłem, ale nisko i bardzo mocno widać zaświetlenie nieba
Kamil

Dlatego Kamilu trzeba jeździć za miasto. Wczoraj widziałem M41 bez żadnego problemu. Namów kiedyś tatę i jedźcie z nami.

Autor:  Adam Skrzypek [ środa, 2 lutego 2011, 19:02 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Piotr Wojnar napisał(a):
Po piąte, wreszcie, przy takiej pasji jak nasza, można się przekonać, iż w "kupie siła", jak mawiał Ferdek Kiepski :D Wzajemna pomoc, dzielenie się spostrzeżeniami, poszukiwanie obiektów no i możliwość do odezwania się do kogoś rozumiejącego twoją pasję są nieocenione!

I dlatego właśnie warto jeździć na wspólne obserwacje. Moim skromnym zdaniem osoba początkująca nie jest w stanie samemu zgłębić wszystkich tajników i wymiana doświadczeń staje się koniecznością. Wiem to także po sobie, czasem fajnie jest poobserwować w zaciszu samemu, ale koniec końców doświadczenia się nabiera przy wymianie zdań podczas takich właśnie spotkań.
Cieszę się, że zaledwie w moment po pojawieniu się wątku mamy tyle ciekawych wpisów i zadowolonych obserwatorów. Akurat ta jedna nocka dopisała i pozwoliła zaspokoić "głód" obserwacyjny. Mnie się nie udało wybrać w teren z przyczyn niezależnych, ale co tam, na pewno się to kiedyś nadrobi, może - tak jak napisał Adam K. - po naszym marcowym spotkaniu w Dąbrowie.
Dzisiejsza nocka niestety nie przypomina wczorajszej, jest szaro i buro, to chyba dlatego żeby nie było za dobrze ;) .

Autor:  Grzegorz Czernecki [ środa, 2 lutego 2011, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Mój sprzęt podczas wczorajszych obserwacji wyglądał jak znalezisko archeologiczne z epoki lodowcowej ;) ,aparat około 23 przestał robić zdjęcia chyba zasilacz zamarzł :o

Załączniki:
DSC05719.JPG
DSC05719.JPG [ 98.04 KiB | Przeglądane 6214 razy ]
DSC05718.JPG
DSC05718.JPG [ 116.96 KiB | Przeglądane 6214 razy ]
DSC05717.JPG
DSC05717.JPG [ 91.02 KiB | Przeglądane 6214 razy ]
DSC05716.JPG
DSC05716.JPG [ 104.21 KiB | Przeglądane 6214 razy ]

Autor:  Adam Skrzypek [ środa, 2 lutego 2011, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Grześ, fajnie wyglądało to Twoje stanowisko 8-) . A będą z tego jakieś fotki :?: Wyszło coś :?:

Autor:  Grzegorz Czernecki [ środa, 2 lutego 2011, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Fotki są i to nie jedna tylko mam problemy z kalibracją i poskładaniem ich pozapominałem wszystko :(

Autor:  Adam Skrzypek [ środa, 2 lutego 2011, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Dzisiejsze obserwacje - luty 2011

Spoko, nie pali się, poczekamy... :D

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/