Forum AstroCD http://www.astrocd.pl/forum/ |
|
Z dziennika obserwacji... http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=299 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Tomasz Zaraś [ środa, 14 października 2009, 21:06 ] |
Tytuł: | Z dziennika obserwacji... |
Witam gorąco Z tego względu, że jest na dworze jak jest- czyli zimno, tu i ówdzie śnieg lub leje deszcz, staramy się zajmować czymś innym, by nie myśleć o pogodzie- toteż częściej zaglądamy do książek, przeglądamy mapki nieba, albo jak ja dziś zaglądamy do starych dzienników z obserwacji. Bo z pewnością nie tylko ja, taki jakby ''pamiętnik - rejestrator'' prowadziłem No a teraz mam zamiar doń wrócić... Podzielę się z Wami, takim jednym z moich zapisów z 2001 r. A moja prawdziwa przygoda z Astronomią zaczęła się cały rok wcześniej. S 22. Sob. Luty 3 17:15 z przerwami do 18:10 temp.p. -8 °C lo. 20 x 50 Widoczność utrudniał jasny Księżyc w 1 kw. Który wolno przesuwając się prawie w zenicie skutecznie psuł seeing. Niebo osłaniała też lekka poświata mgły, która troszkę rozmazywała blask gwiazd i planet...Nad horyzontem widniały także pasma przymglonych chmur , skutecznie zasłaniając widoczność. Poza tym zimno! Dziś głównym celem obserwacji była koniunkcja Jowisza z Saturnem, Księżycem oraz paroma gwiazdami... Lecz była też miła niespodzianka, zaobserwowałem przepiękne halo wokół księżycowej tarczy. Obręcz halo była równa, proporcjonalna jakby z matematyczną dokładnością. Szokowała swym rozmiarem. Od wewnątrz jakby pomarańczowa. Tworzyła dość szeroki,przymglony, mleczny pierścień. Odgradzając niebo od reszty nieboskłonu tworzyła w środku jakby ciemniejszy a zarazem bardziej wyostrzony obraz wieczornego nieba, w którym błyszczał Księżyc , w samym środku- widok przepiękny. Miło powspominać swoje początki, choć czasem zapiski mogą się wydawać prymitywne- ale widzi się przynajmniej ile się człowiek nauczył przez te lata. Mam sentyment do swoich dzienników-a mam takie dwa. Pogody ducha i na niebie ( owe S 22 na początku oznacza sesję i numer). |
Autor: | Janusz Wiland [ środa, 14 października 2009, 21:47 ] |
Tytuł: | Re: Z dziennika obserwacji... |
Tomku, Dla Ciebie na pamiatkę ta sytuacja odtworzona w AstroJaWilu. Fajne musiało być to halo. |
Autor: | Tomasz Zaraś [ środa, 14 października 2009, 21:57 ] |
Tytuł: | Re: Z dziennika obserwacji... |
A niech mnie.... Fantastyczne! Dziękuję Januszu ! Teraz to wygląda naturalnie i bardziej naukowo- widać,że takie zapiski się przydają, bo ludzie z większym zakresem wiedzy- doświadczeniem , mogą je kiedyś wykorzystać i nadać im naukową treść Miła niespodzianka- dzięki wielkie raz jeszcze! Pozdrawiam gorąco! |
Autor: | Adam Skrzypek [ środa, 14 października 2009, 22:09 ] |
Tytuł: | Re: Z dziennika obserwacji... |
Ciekawe ilu z nas prowadzi dziennik obserwacji Ja tam od czasu do czasu coś skrobnę, a poza tym twarda oprawa zeszytu przydaje się by pogonić osy |
Autor: | Robert Winiarski [ środa, 14 października 2009, 23:59 ] |
Tytuł: | Re: Z dziennika obserwacji... |
fajna sprawa Tomku.. przyznam się, że mi taki astro-dzienniczek od jakiegoś czasu chodzi po głowie ale nie umiem się za to zabrać. Zazwyczaj moje miejskie obserwacje trwały do 30 minut przy użyciu lornetki (no odkąd mam syntę i siedziałem z nią na tarasie to trochę dłużej) i jakoś nie miałem ochoty pisać potem. Ale w końcu się za to wezmę i kupię porządny zeszyt (oczywiście w twardej okładce na osy ) i zacznę notować co widziałem, a mam przed sobą jeszcze dużo rzeczy do zobaczenia! pozdrawiam, |
Autor: | Piotr Rączka [ czwartek, 15 października 2009, 00:04 ] |
Tytuł: | Re: Z dziennika obserwacji... |
Adam Skrzypek napisał(a): Ciekawe ilu z nas prowadzi dziennik obserwacji Ja tam od czasu do czasu coś skrobnę, a poza tym twarda oprawa zeszytu przydaje się by pogonić osy Ja mam dziennik taki profi nawet zabralem go w bieszczady ale... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |