Witam,
Chyba najwyższy czas udzielić się na forum, bo jeszcze admin za bezczynność da mi żółtą kartkę..
. Mam do Was pytanie czy macie w naszym astronomicznym hobby jakiegoś „astro bzika” coś co Was fascynuje? Od razu piszę o co chodzi… dawno, dawno temu … gdy nie było Internetu i tel. komórkowych ( zwykłych też…:) ), kolega z wyprawy na Zachód , przytachał wiedząc o moim koniku lekko wymiętoszony numer Sky&Telescope , czego tam nie było i jakie super.. , w tym numerze był artykuł o Big Bear Solar Obserwatory, no i się porobiło… może to przez czytanie Maya, Wernica i westerny… nie wiem, ale sama nazwa powaliła mnie na kolana i tak zostało . Dzisiaj co parę dni sprawdzam jak tam się ma „moje”obserwatorium…nie powiem, jak na razie nie zawiodłem się na nim, widoki super ! http://www.bbso.njit.edu/ , cała reszta- ta naukowa – także na najwyższym poziomie. Ale ta naukowa część w tym wypadku trochę na dalszy plan schodzi… najważniejsze w tym wszystkim to nazwa i miejsce w którym się znajduje – jezioro, góry, Kalifornia… no „bzik” absolutny fascynacja BBSO...Jarek
PS. Jeżeli ktoś będzie chciał oglądać BBSO w kamerkach internetowych to proszę pamiętać o różnicy czasu…
Bardzo lubię "gonić" za ISS teleskopem oraz jeśli pogoda pozwala staram się fotografować flary satelitów Iridium.
Ludzie z boku tak jakoś dziwnie patrzą 
To jest coś, co tygrysy lubią najbardziej. Bez dominacji żadnej z dziedzin.