| Forum AstroCD http://www.astrocd.pl/forum/ |
|
| Najbardziej utkwiło mi w pamięci... http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=948 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Tomasz Zaraś [ poniedziałek, 1 marca 2010, 00:12 ] |
| Tytuł: | Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Każdy z nas, przeżył w swoim życiu jakieś zjawisko, przygodę związaną z Astronomią- coś co zapamiętał na długo, czasem i miało wpływ na to,że zaczęliśmy się interesować Astronomią  Ja najmilej wspominam Zorze Polarne jakie miały miejsce w 2003 roku, dwa niesamowite bolidy - jeden to Perseida- piękny-taki powolny i zielony- wspaniały był, jasność nawet do - 5 mag. No i tranzyt Wenus, wywołał na mnie duże wrażenie!Co Wam najbardziej utkwiło w pamięci? Pozdrawiam i dobrej nocki życzę! |
|
| Autor: | Marcin Pawlak [ poniedziałek, 1 marca 2010, 00:41 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardiej utkwiło mi w pamięci... |
Może nie spowodowało to mojego zainteresowania astronomią, ale było to najlepsze zjawisko z tym związane, jakie widziałem, a mianowicie 1997r. kometa C/1995 O1 (Hale-Bopp) Miałem 7 lat, ale zarywałem nocki patrząc na nią przez lornetkę 
|
|
| Autor: | Tomasz Zaraś [ poniedziałek, 1 marca 2010, 00:50 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardiej utkwiło mi w pamięci... |
Dobrze ją pamiętam- do tej pory to była najjaśniejsza jaką widziałem  Wtedy jeszcze nie zajmowałem się Astronomią w takim stopniu jak teraz- ale rozwijała się ta miłość gdzieś po cichu
|
|
| Autor: | Maciej M. [ poniedziałek, 1 marca 2010, 03:19 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardiej utkwiło mi w pamięci... |
ehhh... dużo by tu wymieniać. Dla mnie każde zjawisko na niebie jest wyjątkowe. niektóre tylko bardziej a niektóre mniej : ) Ale do najbardziej wyjątkowych zaliczyć mogę: 2008.11.04 ~19:30 UT - pierwszy mój bolid, i to nie byle jaki bo erthgrazer... przeciął ponad 100 stopni nieba, zielony piękny niestety notatek więcej na jego temat nie mam, nie miałem na czym zapisać. jasność ok -8mag2007/08 rok i wspaniała kometa 17P/Holmes, a wcześniej troszkę ciemniejsza, ale moja pierwsza kometa bodajże C/2006 VZ13 (LINEAR) od tamtej pory troszkę ich na koncie już się nazbierało. O 17P/Holmes rozpisywał się nie będę... przedstawiać jej nie trzeba. Ona była dla mnie chyba największym kopem w kierunku astronomii... konkretniej kometografii dodam tylko jako załącznik jej fotkę zrobioną na pamiątkę.  2007.10.29 - projekcja afokalna SW 130/900 EQ2 + kit kellner 25mm + samsung digimax S500 1x8s ISO 400 prowadzenie ręczne 2008.V.27 00:01 - Pierwszy rozbłysk flary irydium, ok -7mag, miałem wtedy ładne czyste niebo, a zobaczyłem ją dzięki temu, ze spostrzegłem swój cień na teleskopie, odwracając się zobaczyłem cień własnego domu, patrząc w górę spostrzegłem oślepiający punkt mknący mozolnie po sklepieniu w niedalekiej odległości od Arktura przyćmiewając jego blask niczym Księżyc. No i luty 2008 moje pierwsze całkowite zaćmienie księżyca. Coś wspaniałego! Jeszcze sporo tego było typu pierwsza obserwacja perseidów, pierwszy Saturn etc. Ale nie będę się rozdrabniał Pozdrawiam! |
|
| Autor: | Aleksander Halor [ poniedziałek, 1 marca 2010, 14:51 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
no cóż jak na razie tylko jedna rzecz: M13 pod Strzelcami Opolskimi w Light Bridge 16" Po prostu jakość fotograficzna , idealny seeing + czarne niebo , gwiazdki rozbite do samego jądra gromady |
|
| Autor: | Michal Kusiak [ poniedziałek, 1 marca 2010, 15:17 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Bez dwóch zdań obiektem, który wywarł we mnie największe wrażenie w ostatnich latach, była kometa C/2006 P1 (McNaught). Warunki do jej obserwacji z naszego kraju nie były najkorzystniejsze. W zasadzie widziałem ją tylko przez dwa kolejne wieczory 9 i 10 stycznia z Krakowa z okolic Bronowic Nowych. Razem z kolegami wybraliśmy się na okoliczną łąkę 10 minut piechotą od naszego mieszkania. Zaraz po zachodzie Słońca kometa była bez trudu dostrzegalna nad zachodnim horyzontem. Późniejsze obserwacje na dziennym niebie między 12 a 14 stycznia nie powiodły się z powodu pochmurnej pogody podczas mojego pobytu w Żywcu. No i zdjęcie - dość dobrze odwzoruje jej wygląd jaki widać było bez pomocy sprzętu optycznego. Czas ekspozycji tylko 1/40 sekundy! http://uczniowie.lo-zywiec.pl/~komety/f ... naught.jpg |
|
| Autor: | Kuba Kowarczyk [ poniedziałek, 1 marca 2010, 19:43 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Aleksander Halor napisał(a): no cóż jak na razie tylko jedna rzecz: M13 pod Strzelcami Opolskimi w Light Bridge 16" Po prostu jakość fotograficzna , idealny seeing + czarne niebo , gwiazdki rozbite do samego jądra gromady Potwierdzam. Do dziś mam w pamięci ten widok  Poza tym nie mogę zapomnieć o pierwszej flarze Iridium o jasności -8 magnitudo. Myślałem, że się spala w atmosferze 
|
|
| Autor: | Piotr Nawalkowski [ czwartek, 11 marca 2010, 18:05 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
A tak z ciekawości - co spowodowało, że zaczęliście się interesować astronomią? W moim przypadku to było to samo, co dzisiaj mogę uznać że najbardziej zapadło mi w pamięć - pierwszy widok powierzchni Księżyca.... co ciekawe obserwowałem wtedy zimą przez lekko uchylone okno w bloku w Sosnowcu. Miałem bodaj 8-9 lat i dostałem na prezent rosyjską lunetę Turist  wypasiony sprzęt normalnie, w dodatku bez statywu więc zrobiłem prowizoryczną konstrukcję z domowych krzeseł... ale mimo to widok wschodzącego, Srebrnego Globu z kraterami utkwił mi w pamięci na zawsze. No i tak właśnie zaczęła się przygoda z astronomią. Co ciekawe kilka lat później zrobiłem zdjęcie Księżyca w bardzo podobnej fazie jaką wówczas widziałem. Ta fota jest tutaj: http://www.polaris.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=92&Itemid=1 Fot. nr 16 licząc od góry. |
|
| Autor: | Kuba Kowarczyk [ czwartek, 11 marca 2010, 18:13 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Piotr Nawalkowski napisał(a): A tak z ciekawości - co spowodowało, że zaczęliście się interesować astronomią? W moim przypadku była to wizyta w Planetarium Śląskim jeszcze w czasach podstawówki. Tam zobaczyłem pierwszy raz obraz nieba, a jako że był to obraz sztuczny postanowiłem zobaczyć jak wygląda prawdziwy no i się zaczęło Później była lornetka 10x50 od ruskich i obserwacje "na dziko" bo z gwiazdozbiorów znałem tylko UMa, UMi oraz Oriona następnie przez kilka lat zaniedbałem astronomię (brak sprzętu, osób o podobnym zainteresowaniu,liceum, studia itd.). No a jak odkryłem "stragan" w Katowicach oraz AstroCD to pasja odżyła na dobre
|
|
| Autor: | Paweł K. [ piątek, 12 marca 2010, 00:53 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Na mnie także wywarła wrażenie wizyta w planetarium (Olsztyn) w czasach podstawówki a także obserwacje księżyca przez "astro cabinet - 90" Potem przez długi czas astronomią interesowałem się "na sucho", dopiero 2 lata temu kupiłem teleskop na ebay-u i skierowałem na pierwszą lepszą gwiazdkę która okazała się Saturnem
|
|
| Autor: | Maciej M. [ piątek, 12 marca 2010, 01:17 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Paweł Kuś napisał(a): (...) kupiłem teleskop na ebay-u i skierowałem na pierwszą lepszą gwiazdkę która okazała się Saturnem Nie ma co... to musiało być dopiero zaskoczenie... zobaczyć 'uszatą' gwiazdę
|
|
| Autor: | Paweł K. [ piątek, 12 marca 2010, 10:13 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Cytuj: Nie ma co... to musiało być dopiero zaskoczenie... zobaczyć 'uszatą' gwiazdę Oj było i to wielkie, myślałem że na planety będę polował dużo dłużej, zwłaszcza na Saturna, w dodatku wtedy był w korzystnym nachyleniu i przy powiększeniu 150x dostrzegłem przerwę Cassiniego
|
|
| Autor: | Paweł Baran [ sobota, 13 marca 2010, 22:42 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
No mnie najbardziej utkwiło mojej pamięci to wydarzenia Komety jak zwykle w latach, 1988 do 2009 które się pojawiały Zaćmienia Słońca i Księżyca no i nie tak dawno zakrycia planet oraz zaćmienia księżyców np. Jowiszowych, czyli zakrycie jednego przez drugi, a tak najbardziej tranzyty Merkurego oraz Wenus, no i uderzenie komety Shoemaker Levy 9 w 1994-07-16. To chciałbym jeszcze zobaczyć w swoim życiu, uderzenie komety w inną planetę.
|
|
| Autor: | Piotr Skorupski [ niedziela, 14 marca 2010, 12:29 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
A ja jako,że interesuje się tą dyscypliną już 2 lata...krótko...najbardziej dotychczas w pamięć mi zostało,obserwacje komety Lulin,zakrycia wenus przez księżyc, i oczywiście coroczne Perseidy są dla mnie czymś nieziemskim. Na razie mało tego ale z czasem będzie tego więcej. |
|
| Autor: | Grzegorz D. [ poniedziałek, 10 maja 2010, 20:07 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Czytając ten wątek przypomniało mi się jak to kilka ładnych lat wstecz chciałem zabłysnąć przed dziewczyną i z pomocą heavens-above.com zamówiłem dla niej gwiazdkę z nieba! Niebo nie było bezchmurne i może dlatego właśnie Iridium o jasności -8 nie widoczne aż do samego końca, nagle błysnęło jasnym, mocnym światłem. Żebyście widzieli jej minę A teraz się śmieje i mówi mi że mam o tym nie pisać! Tak, tak... jest dziś moją Żoną Mam nadzieje że Was nie zanudziłem:) |
|
| Autor: | Tomasz Zaraś [ poniedziałek, 10 maja 2010, 20:30 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Grzegorz Dobija napisał(a): Czytając ten wątek przypomniało mi się jak to kilka ładnych lat wstecz chciałem zabłysnąć przed dziewczyną i z pomocą heavens-above.com zamówiłem dla niej gwiazdkę z nieba! Niebo nie było bezchmurne i może dlatego właśnie Iridium o jasności -8 nie widoczne aż do samego końca, nagle błysnęło jasnym, mocnym światłem. Żebyście widzieli jej minę A teraz się śmieje i mówi mi że mam o tym nie pisać! Tak, tak... jest dziś moją Żoną Mam nadzieje że Was nie zanudziłem:) Proszę, jaka słodka historia - dobra robota  A jakie następstwa tej historyjki Pozdrowienia dla Szanownej Małżonki
|
|
| Autor: | Daniel Matera [ poniedziałek, 10 maja 2010, 21:10 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Dla mnie najbardziej utkwił mi w pamięci pierwszy Saturn. Niesamowita także była pierwsza M42 znaleziona zupełnie przypadkiem przez okno, M13 na Kudłaczach przez Taurusa 400 oraz obserwacje zakryć gwiazd przez Księżyc na Kudłaczach razem z p. Januszem Wilandem. Było to coś niesamowitego. Acha. Jeszcze pierwsza ISS zupełnie przypadkowo zobaczona jak wyszedłem z domu Innymi słowy- ASTRONOMIA JEST SUPER!!!! 
|
|
| Autor: | Adam J. [ poniedziałek, 10 maja 2010, 22:51 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Najciekawsze zjawisko, to przelot meteorytu nad górą Żar w 2006 roku , około godziny 03:00-04:00 Błysk był tak spory, że wszystko w około miało tak widoczny cień, jak przy słońcu. A na dodatek wszystko trwało jakieś 1,5-2sek (czyli naprawdę długo!). A gapienie się w górę zaczynałem jako młodzik dwunastoletni, u kumpla (sąsiada) z obrotową mapą nieba, jego ojca. Pamiętam, siedzieliśmy na ławce godzinami i czytaliśmy niebo. Fajne to czasy były
|
|
| Autor: | Grzegorz D. [ wtorek, 11 maja 2010, 07:35 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Tomasz Zaraś napisał(a): Proszę, jaka słodka historia - dobra robota A jakie następstwa tej historyjki Ha, ha, ha... Miło spędzony wieczór, choć moje oszustwo szybko wyszło na jaw Tomasz Zaraś napisał(a): Pozdrowienia dla Szanownej Małżonki Wielkie dzięki, ja również pozdrawiam! |
|
| Autor: | Dariusz W. Nelle [ środa, 12 maja 2010, 12:00 ] |
| Tytuł: | Re: Najbardziej utkwiło mi w pamięci... |
Co spowodowało ,że interesuję się astronomia napewno jedno zdjęcie w książce St.R. Brzostkiewicza "Mikołaj Kopernik i jego nauka" z 1973r.? zdjęcie gromady otwartej Plejady był to rok 1974 ,chciałem robic takie zdjęcia, następną inspiracją był rozdział o galaktykach w książce Doniemirskiego "Latajace talerze fantazja czy zeczywistość" którą czytałem na wakacjach u wójka był 1975r.Najwiekszy wpływ mial kontakt z Dabrowskim miłośnikiem astronomii znanym i cenionym obserwatorem Słońca ,oraz tworcą i wieloletnim prezesem Dąbrowskiego Oddziału PTMA (1962-1980r.) Wacławem Szymańskim. Darek |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|
