Nie wiem jak to jest, ale zawsze jak kupię coś do teleskopu to mam jeden darowany dzień od Pani pogody, żeby to wypróbować zatem pragnę podzielić się początkiem recenzji o powyższym okularze. Z racji powiększeń które daje nadaje się głównie do obserwacji kulek i planet chociaż myślę, że jakiś tam DS-ik z gatunku mgławic i galaktyczek zaliczy
niestety z mojego balkonu w światłach Bielska i ograniczonemu niebu nie dałem rady tego wczoraj sprawdzić więc to będzie taki wstępik do prawdziwej recenzji. Zaliczył wczoraj ze mną Jowisza, Urana, M2 i M15. Chyba nie muszę pisać, że kitowce nie umywają się do tego jak dla mnie cacka
. Na pierwszy ogień M2 i M15 pięknie rozdzielone gwiazdki, łatwośc w ostrzeniu obrazu. W 10-tce to po prostu mgła z delikatnym zaznaczaniem gwiazdkowym, a tutaj wszystko piękne choć lustro za małe, żeby w pełni wykorzystać jego możliwości. W większym lustrze pokaże nie sto a tysiąc gwiazd możliwych do policzenia
5-tka pokazuje tak z 30 gwiazd lecz obraz jest ciemny, rozmyty i niewyraźny, a tutaj tego nie ma. Jowisz powalił ilością szczegółów. Wyglądał jak Zebra ze swoimi pasami
tutaj również ani 10-tka, ani piątka nie miały szans gdzie w obydwóch przypadkach ledwo można jakiś tam jeden lub 2 paski zobaczyć. Z utęsknieniem czekam na Marsa i Saturna oraz M13 i dla testu M42, ale to w innym czasie a przede wszystkim miejscu
bo nie wszystko mój szeroki widok z balkonu obejmuje:)