SkyMastera posiadam od dawien dawna, a kilka dni temu kupiłem lidletkę pod nazwą Rocktrail. Dotarła do mnie wczoraj i korzystając z chwili delikatnie powiedziawszy w miarę dobrej pogody i miejskiego zaświetlonego prawie po zenit nieba postanowiłem sobie porównać obie lornetki.
Skymaster 15X70:
typ - Porro
powiększenie - 15x
średnica obiektywów - 70 mm
pole widzenia (m@1000m) - 77,05
źrenica wyjściowa - 4,7 mm
odległość od oka - 18 mm
minimalna odległość ostrzenia 10 m
waga - 1,3 kg
pryzmaty - BAK4
powłoki antyodblaskowe - MC
regulacja ostrości centralna oraz na prawym okularze
kolor: czarny
(żywcem skopiowane z Delty
)
Rockrtail 10X50:
Powiększenie: 10x
Średnica obiektywów 50 mm
Pole widzenia: 114m na 1000m
Rozmiar: 195x165x65mm
Waga: 800g
Za cyferkę 1 tu przyjmę Celesrtona, a 2 to Rocktrail. Będzie łatwiej i szybciej.
Do porównań wybrałem kilka obiektów, które akurat były dostępne i nie zakryte chmurami, lub zaświetlone przez zachodzące Słońce. Godzina była dość wczesna, bo około 21.00
Księżyc:
1 - Duży, wyraźny z ładnym szczegółem trudny do obserwacji z uwagi na ciężar i powiększenie lornetki.
2 - Mniejszy niż w 1, ale całkiem ładny, ostry, z wyraźnymi kraterami łatwy do obserwacji - waga i rozmiary tej lornetki.
M 13:
1. Wyraźna duża kropa, bez problemu odróżniająca się od tła. Dość jasna jak na lornetkę. Przyjemna w obserwacji, a zarazem trudna z tych samych powodów co przy łysym. Dość wysoko na niebie i po chwili łapki bolą.
2 - Mniejsza niż w 1, jednak dobrze widoczna, odcinająca się spokojnie od tła. Przyjemna w obserwacji, łatwa do odszukania, łapy nie bolą jak przy Księżycu.
M 27:
1 - Wyraźna dość duża plama, dla osoby znającej niebo w stopniu podstawowym, łatwa do odnalezienia, ale już nie tak jasna jak M13. Przyjemna w obserwacji, lecz również trudna. Waga, rozmiary i powiększenie lornetki robią swoje.
2 - Wiele mniejsza niż w 1, ale możliwa do obserwacji. Tu jednak przewaga 15X70 była większa, ponieważ lepiej oddawała obraz tej mgławicy. Niemniej jednak spokojnie 2-ką można jej wyszukiwać i oglądać. Kolejny raz łatwość i brak bólu rąk pozwalał dłużej zerkać 2-ką.
M 31:
1 - Nawet jak na warunki miejskie 1-ka dała czadu. Wielka kropa z rozciągniętymi szeroko ramionami. Łatwa i przyjemna w obserwacji. Dość niskie położenie Andromedy pozwalało nacieszyć oko. Ręce już tak nie bolały jak przy wyższych obiektach.
2 - O wiele mniejsza niż w 1, ale również wyraźna plama. ramiona jednak już tak nie powalały jak w 1. Bardzo łatwa i przyjemna do obserwacji. Łapki nie bolały w ogóle.
Chichoty (NGC 884 i NGC 869):
Tu powiem, że i w 1 i w 2 były bardzo fajne, w 2 trochę większe.
Gromada ET (NGC 457)
1 - Oczy ET widoczne dość łatwo, reszta słabiutko.
2 - Oczy ET widoczne, reszta na granicy percepcji (wiem jak wygląda, więc pewnie sobie resztę bardziej wyobrażałem niż widziałem)
To tak w skrócie tyle. Więcej się nie dało wylookać, bo chmurwy tak skutecznie z minuty na minutę zmieniały nieboskłon, że pozbierałem się od chałupy.
Która lepsza?
Chyba nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić, bo każda miała swoje wady i zalety.
Sam obraz lepszy jest w Celestronie, a łatwość, przyjemność, szybkość odnajdywania czy obsługa jest domeną mniejszej lornetki.
Fajnie jest mieć dwie. Celestrona już chciałem sprzedawać, ale się z nim przeprosiłem i daję mu drugą szansę.
Przy kolejnych obserwacjach, a na pewno już w Zwardoniu, o ile nam pozwoli pogoda porównamy je w większym gronie i wspólnie ocenimy, która jest lepsza, a biorąc wasze sprzęty postaramy się wybrać najlepszą.
Co wy ma to
PS
Pan dobra rada. Dla osób, które mają problem z ostrzeniem czy kolimacją zwłaszcza SkyMasterów, ale także innych lornetek. Ustawcie regulację muszli na 0 i wykręćcie jeden z obiektywów odrobinę Ja wykręcałem lewy), patrząc w tym samym czasie w jakiś punkt na niebie. Ostrość wróci do normy a problemy z podwójnym widzeniem znikną.
_________________
http://www.cro.pl/forum6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych