Dziś po pracy postanowiłem się troszkę zająć Karlikiem. Wymyłem mu lustro główne i wtórne, wyczyściłem go i co najważniejsze główkowałem co zrobić, żeby ta bestia lżej chodziła, bo w zenicie ustawianie go na obiekt graniczyło z cudem, gdyż chodził strasznie ciężko i topornie. Jego ruchy nie były płynne, a skokowe co bardzo utrudniało obserwacje.
Wymyśliłem sobie, że kupię smar w spreju i tak też zrobiłem. W Tesco taki smar dostałem i nasmarowałem nim jak i WD-40 wszystkie teflonowe miejsca poślizgu dobsona. Efekt jest niesamowity, bo Karol chodzi lżej od mojej Synty.
Zwierzak mówił, że mieli kłopot ze skolimowaniem go, a mnie się to udało w punkt bez większego problemu.
Wystawiłem go na plac przed dom i teraz czekam aż Słonko schowa się pod horyzont.
Zbyt długo jednak nie mogę poobserwować, bo sam go do piwnicy nie zniosę i muszę uważać, żeby mi syn nie uciekł spać.
Mam nadzieję na w miarę fajne obserwacje.
Na koniec kilka zdjęć Karlika.
_________________
http://www.cro.pl/forum6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych