Niestety, wszystko co piękne szybko się kończy, pomimo tego, że zdecydowana większość nocek nadawała się do obserwacji to ta dzisiejsza czyli ostatnia zrekompensowała nam wszystkie "niedociągnięcia" poprzednich nocek, aż żal bierze , że rano trzeba wstać, żeby opuścić domki i dlatego, nie można posiedzieć do oporu, razem z Jurkiem Krugiem, Kingą i Ewą do pierwszej godziny chłonęliśmy piękno Bieszczadzkiego nieba, odwiedziły nas nawet dzieci z koloni , które przebywały w naszym ośrodku, i chyba przez dwie godziny starałem im się pokazać najciekawsze obiekty letniego, północnego nieba, były zachwycone i szkoda tylko, że jeden z chłopaków tak się zachwycił, że złamał nogę
. Żegnajcie Bieszczady, żegnaj Stężnico, do następnego razu, tydzień tutaj to stanowczo za mało
_________________
Moje Fotkitel.512174124 , 511960672
gg: 11790876 e-mail:
grzegorzczerneckiastro@interia.plTS APO 102/520 f5.1, EQ6R, QHY294M Pro, ZWO ASI 290 MM Mini, Canon EOS 550D.
------------------------------------------------------------
https://drive.google.com/file/d/18pMRcxQoFbOvi1dYEZwy3l8hyanneo3k/view?usp=sharing