Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 00:37

Strefa czasowa: UTC + 2




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Chile 2016
PostNapisane: środa, 23 marca 2016, 23:22 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): środa, 6 kwietnia 2011, 12:32
Posty: 103
Lokalizacja: Katowice
Pomysł na wyjazd zrodził się podczas któryś ze wspólnych nocnych wypadów na Babią.
Na początku jako luźny temat, potem zaczął mnie poważniej „dręczyć”
Południowe ,czarne jak smoła niebo, Magellany , wysokość ,brak LP – no muszę, inaczej nie będę spał po nocach.
Przyszło w końcu zastanowić się nad realizacją.
Założenia :
-tanio (he,he, fantasta)
-rozsądny termin (długość) wyjazdu. Który będzie wszystkim pasował
-okolice nowiu w kluczowych punktach astroprogramu
-niski sezon turystyczny
-pogoda

Z racji tematyki wyjazdu ,czyli astro-foto-wyskogórskkiej turystyki wybór terminu miał kolosalne znaczenie.
Mały detal – jak w określonym terminie pojawią się bilety - na decyzje jest max. kilka godzin.
Nie ma marudzenia, że nie mam urlopu ,żona ma urodziny czy inne „niepoważne” tłumaczenia.
Znalazłem bilety, dwa telefony (do Radka i Pawła) , odpowiedzi „lecę!” zanim zadałem pytanie i karta kredytowa idzie w ruch !
No to Mediolan-Santiago. Załatwione. Alea iacta est !
Reszta to pikuś.
Tylko dostać się w wyznaczone przez LAN Chile dni do/z Mediolanu do polski.
Padło na Modlin i Warszawę.
Obserwatorium – wymarzyłem sobie ALME, w cholerę daleko od Santiago.
No to teraz jeszcze tani lot Santiago – Calama. Limit szczęścia nie został jeszcze wyczerpany
Na miejscu mamy ok 17 dni.
Cele :
-wizyta w ALMA
-wynajęcie największego prywatnego teleskopu na kontynencie (72 cm)
-wejście na jakiś pagórek powyżej 6 tys. - a kto nam zabroni ?
-kilkudniowa wycieczka na Salar de Uyuni w porze deszczowej (bo w suchej już byłem)

Patrząc na założenia i cele, budżet, odległości, ilość posiadanego czasu, brak aklimatyzacji, obiektywne trudności w dostaniu się do obserwatorium, podobnie jak wynajęcie teleskopu - jasne było ,że „nie ma bata” żeby to wszystko wyszło. Za dużo szczęścia na raz. Nawet wykonanie połowy planu należałoby uznać za sukces.

25 luty. Radek wiezie nas do Modlina. Zostawiamy auto ,teleportujemy się na Okęcie i wsiadamy do bydłolotu.
Z Bergamo jedziemy do centrum Mediolanu,włóczymy się , szwendamy, podziwiamy, klniemy na imigrantów i jedziemy na właściwe lotnisko.
Czekamy na naszego Dreamlinera, wygodne się rozsiadamy i lecimy. Zmęczenie poprawiamy winem i whisky. Troche snu, trochę „Marsjanina” i jesteśmy w Sao Paulo. Nerwówka, czy możemy się wyrwać bezkosztowo na 10 godzinnym stopoverze. Można ,nie można, na pewno nie można ,na pewno można ,absloutnie można. Ach Ci latynosi....
Można. Zaczepiona Tatiana z chęcią zdradza blademu gringo tajniki szybkiego i niedrogiego poruszania się po kilkunastomilionowej metropolii.
A na miejscu........ach te brazylijskie du......noooo , brazylijki :D
Znowu szwendanie się, gapienie się(wiecie, na co... ), poimy się na ulicznych sokodajniach i wracamy na lotnisko. Dreamliner do Santiago.Aconcagua na wyciągniecie reki.
W Santiago kontrola bagażu przez służby fitosanitarne (ile kosztuje to to?[StarAdventurer]? 200€. Celnik „I don't think so........)
Walka z mafią taksówkową – no powiedzmy, że był remis :) i jesteśmy na Plaza de Armas.
2 dni w podróży, w końcu hostel
Rano wycieczka po Santiago, odwiedzenie jakichś „must see” , wieczorne Carmenere i pakowanie.
Rano lot do Calamy.Aconcagua na wyciagniecie ręki. I Mercedario też.
No to San Pedro de Atacama. Połazili ,popili ,napatrzyli się, powygrażaliśmy Licancaburowi ,że „my tu jeszcze k..., wrócimy”. A potem bus nocny do Arica.
Pelikany , plaża ocean i........zaczynamy właściwa część wycieczki.
Wjazd do Boliwii. A przedtem bajkowe krajobrazy parku Lauca i poprzedzających go bezkresnych pustkowi. Pierwsze kondory na horyzoncie. Koniec cywilizacji.
Tambo Quemado wita nas wieczornym deszczem. 4.5 tys w pionie zrobione w kilka godzin tez daje znać. Znajdujemy norę i idziemy odpocząć. To nie jest dzień na podejmowanie decyzji – podobno nie da się znaleźć noclegu we wiosce z której chcemy atakować 6-ki.
Poranne negocjacje przy kawie i śniadaniu i decyzje.
Nie da się,nie da się – jak się bardzo chce , to się da.
Zrzucenie plecaków do nowego lokum i kilkanaście km spaceru aklimatyzacyjego na jakieś 5-5,3 tys metrów. Po drodze rajskie krajobrazy, w tle Sajama ,Parinacota, Pomerape i inne.
Nasz cel błyska do nas śniegową czapą. A liczne lamy ,alpaki, wikunie olewają nas kompletnie ,nawet nie chca nas opluć.
Wieczorne negocjacje z „kierowniczką” i o 3 rano pobudka ,o 4 rano wyjazd.
Wspinaczkę zaczynamy ok 5 rano. Kluczymy w ciemności, w końcu zaczynamy właściwe podejście. Szlaku nie ma (tzn. nie ma takiego ,jakie znamy z naszych gór, że widać ślady, oznakowanie etc.
Zgodnie z doktryną Hannibala jak go nie ma (szlaku), to go sami wyznaczymy. Szlak Polaco.
Włóczymy nogami, brak aklimatyzacji daje się we znaki, w mniej niż 2 doby jesteśmy na 6 tys.
Ostatnie metry – cud , szczyt nas zaskoczył. Widoki takie , że łoooo ja ..........
Pół godziny na górze, okrzyki radości ,błyskają flesze, wywiady ,rozdajemy autografy naszym fankom i schodzimy. Mam nadzieje ,że chłopaki nie odbiorą mi wejścia ,za styl zejścia :)
Na dole ,o kurde ,ale my jesteśmy zj...... Nóg nie czuję. Tym bardziej ,że wczoraj rozpadły się moje buty w trakcie spaceru. W nocy zakładałem przemoczone buty z.... no , bez podeszwy, to przywiązałem taśmą klejącą. Starczyło na pierwsze 20 min. Raki podczas zejścia spadły ze 4 razy.
No ale jak tu dać, ciała , jak Radek z Pawłem poganiają kijami.
Kierowniczka odebrała nas z umówionej wcześniej bazy. Wrodzona skromność nie pozwala mi wspomnieć ,że czekaliśmy 4 godziny ,bo o tyle dłuższy czas wspinaczki zakładaliśmy. Ale zadziałała nasza Wunderwaffe.
A we wiosce wypas i popas. Zupa, jajka na twardo i worek koki.
No dobra, 2 worki......
Potem Tambo Quemado, Patacamaya, Oruro.
Gringo nagle prosi o zatrzymanie busa. Indianin zaskoczony się zgadza i trzech gringo leci płoszyć lamy i robić fotki górze ,jeziorkom , landszaftom. Radek chyba chciał jakieś lamy zabrać ze sobą ,ale mu się wyślizgły. Wszystkie :)
Kupiony bilet na nocny bus do Uyuni.
Najdziwniejszy autobus świata.................
Rano, po wyjściu z najdziwniejszego autobusu, rozpoczynamy poszukiwania agencji ,która przejedzie cały Salar w okresie deszczowym. Deszczy już nie było ,ale za to kilka cm roztworu soli – owszem. Auta z naszego wieku się nie nadaja – wysiadają po kilku, kilkunastu km.
Większość agencji nie jeździ, a jak jeżdżą to drożej niż w sezonie suchym.
W koncu , mamy naszą „obiecywaczke”. Trochę negocjacji ,przerwa na śniadanie, fotki, wywiady, autografy i natarczywe fanki. Potem wsiadamy do naszej Toyoty z ubiegłego wieku. Towarzyszy nam para okupantów i Hanka.
Trzy dni i 2 noce przemiło mijają ze względu na landszafty, fajne towarzystwo, wino i kokę.
Po pierwszej atrakcji- cepelii zostajemy niemal sami na Salarze. Fajne, nowe auta ze względu na sól zostały na skraju.
Wyspa Kaktusów .Cudne miejsce. Sumarycznie ok 12 turystów. 2 okupantów, Hanka i jej 2 spotkane tam koleżanki i 6 Polaków. Wyspa Polaków, nie kaktusów.
Wieczorem poznajemy nowe zasady gry w karty. Gdy nasi przyjaciele okupanci nas rozgramiają, prosimy Hankę o jakaś grę z azjatyckimi zasadami. Wyjaśniła. Bierzemy srogi odwet na okupantach.
Poznajemy fajnego Szweda. Znamy tajemnice potopu szwedzkiego – najnormalniej zgubili się :)
Rano ok 4 wyjazd. Gejzery, 5 tys metrów i jako pierwsi osigamy gorące źrodła. Po kilkuy dniach bez mycia , zmarzniecie , wchodzimy do gorącej wody.Wysokość 5 tys, zaczyna się wschód. Całe bajorko teraz tylko dla 3 Polaco.
A potem już tylko Laguny, Altiplano i granica Boliwia/Chile. Ciekawostka.
Zjazd do San Pedro.
Znajdujemy hostel. Pisze do ALMY i do SPACEOBS .
Wszystko gra. Wielotygodniowa korespondencja okazuje się wiążąca.
No to wycieczka do Doliny Księżycowej. Piękna.Tylko ludzi za dużo naraz. Wszyscy na zachód słońca. Ale przebiegli Polaco, zaaklimatyzowani , niczym lamy skaczą i wyprzedzają maruderów ,zajmują strategiczne fotobastiony i męczą migawki Canonów. Jeden Nikon też rzęzi, trochę jakby zawstydzony...

ALMA/APEX.
Wielotygodniowe starania , prośby ,listy odniosły w końcu skutek. Dyrektor ALMA, wyraził w końcu zgodę, abyśmy dostali się do kompleksu anten na płaskowyżu Chajnantor.
Do teraz trudno mi samemu uwierzyć ,że się udało.
Pierw wizyta w ALMA OSF, tam odbiera nas koordynatorka Thais.
Badania medyczne i................możemy jechać. Widok zapiera dech. Wysokość (ponad 5.000) też.
Pogoda idealna, anteny po sezonie ,zebrane na małym obszarze. Właśnie rozpoczyna się okres dyslokacji na właściwe miejsca. Największy kompleks anten ,najwyżej położony interferometr stoi przed nami otworem. A przed momentem przechodziliśmy przez pomieszczenia i serwerownie ALMA CORRELATOR – najpotężniejszego cywilnego komputera.
Detektory w antenach pracują w temperaturze bliskiej zeru absolutnemu. Sceneria – Marsjanin.
Chodzę z Thais, która objaśnia nam co ,po co i do czego i jak działa.
Wozi nas do anten ,zabiera na położony jeszcze wyżej punkt obserwacyjny. Mijamy antenę APEX, oraz położony tam najwyżej teleskop uniwersytetu w Tokio. Jest nas 3 gości. Do opieki mamy przydzielonych 4 ludzi – koordynatorkę , 2 ludzi z obsługi medycznej (kontrolują nasze parametry) oraz ich kierowca. Widoczność – 200 km dalej aż kłuje w oczy wyrazistością szczyt Llullaillaco.
To nie może być prawda - pewnie oglądam tylko jakiś film.
Z letargu fascynacji wybudza mnie Thais, która mówi ,że musimy się powoli zbierać, bo powoli kończy się nasz czas (limitowany do 2 godzin z powodu ryzyka zdrowotnego).
Zwozi nas w dól, żegnamy się. Obiecuję ,że do zobaczenia. Będę chciał tu jeszcze przyjechać z jakąś grupą. Thais ślicznie kłamie ,że mam drzwi otwarte.


SPACEOBS.
Alain prowadzi swój astrotour. Małżonka , dyskretnie pokazuje nam obsługę newtona 72 i 60 cm.
My, ogłupieni jakością nieba i otaczającym nas sprzętem plątamy się jak lunatycy.
Na chyba 3 metrową drabine wskakujemy co chwilę.
Co przyłożone oko do okularu ,to swojskie „o k.......”
„ja pierd......” , „Dziżys ,ku.... ja pier........”
Tarantula mnie zjadła, Omega Centauri zabiła, o reszcie................ niech wypowiedzą się Pawel i Radek. Ja do teraz nie mogę się pozbierać......

Pozostałą część relacji napisze później . Fotki też.
Stay tuned.............

_________________
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.



Góra
 Zobacz profil  
 

 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 00:45 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 stycznia 2010, 20:38
Posty: 1058
Lokalizacja: Czeladź
Rafał opisał nasz krótki wypad precyzyjnie i dosadnie. Ja wrzucę jako zachętę kilka fotek :) Napiszę więcej w późniejszym czasie.


Załączniki:
Niebo.jpg
Niebo.jpg [ 501.73 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
Niebo..jpg
Niebo..jpg [ 550.06 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
Obserwacje.jpg
Obserwacje.jpg [ 452.95 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
ALMA ..jpg
ALMA ..jpg [ 440.82 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
Lore.jpg
Lore.jpg [ 550.5 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
ALMA.jpg
ALMA.jpg [ 380.88 KiB | Przeglądane 11656 razy ]
ALMA ...jpg
ALMA ...jpg [ 456.49 KiB | Przeglądane 11656 razy ]

_________________
Radek
tel. 508 249 269
telep Sky-Watcher SKDOB 10", SW 80/400 AZ3,
SW 80ED HEQ5
SCOPOS 30, SWA 8,13,22, Super Plössl 10, 25, Hyperion 5
DO FOREST II 8x42, lidletka 10x50
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 02:56 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): środa, 6 kwietnia 2011, 12:32
Posty: 103
Lokalizacja: Katowice
Pierwsza partia fotek.


Załączniki:
image001.jpg
image001.jpg [ 572.07 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image002.jpg
image002.jpg [ 839.44 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image003.jpg
image003.jpg [ 665.07 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image008.jpg
image008.jpg [ 850.08 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image004.jpg
image004.jpg [ 559.58 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image005.jpg
image005.jpg [ 633.96 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image006.jpg
image006.jpg [ 712.31 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image007.jpg
image007.jpg [ 484.59 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image010.jpg
image010.jpg [ 578.06 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image011.jpg
image011.jpg [ 420.71 KiB | Przeglądane 11652 razy ]
image009.jpg
image009.jpg [ 815.68 KiB | Przeglądane 11652 razy ]

_________________
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 10:11 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 14:27
Posty: 9555
Lokalizacja: Chorzów
Gratuluje pomysłu i realizacji.
Nie rozumiem dlaczego tylko nie daliście nikomu znać! :x

_________________
Pozdrawiam, Marek Substyk
Portal AstroCD, http://www.astrocd.pl, Forum AstroCD, http://www.forum.astrocd.pl
Sklep Allegro AstroCD - literatura i pomoce naukowe dla miłośników astronomiiObrazek facebook.com/Wydawnictwo.AstroCD
Obrazek Mój profil na Facebooku
tel. 880-184-000 (prywatny), e-mail: astrocd@astrocd.pl (prywatne), m.substyk@urania.edu.pl (Urania-PA), marek.substyk@ptma.pl, zarzad@ptma.pl (PTMA);
tel. 575-572-330 (praca), e-mail: katowice@deltaoptical.pl
------------------------------------------------------------

Wielkie Wyprawy Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. USA 2020/Islandia 2020



Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 12:13 
Offline
Nowy użytkownik

Dołączył(a): niedziela, 13 marca 2016, 17:47
Posty: 12
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Przecudowne fotki!! po prostu pieknie!! Z ogromna zazdroscia gratuluje pomyslu i jego realizacji:)

_________________
Wielka wyprawa Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii na całkowite zaćmienie Słońca. USA 2017.



Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 16:36 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 stycznia 2010, 20:38
Posty: 1058
Lokalizacja: Czeladź
Marek Substyk napisał(a):
Gratuluje pomysłu i realizacji.
Nie rozumiem dlaczego tylko nie daliście nikomu znać! :x


Marku pomysł padł tak jak Rafał napisał gdzieś jako bardzo luźny na przyszłość, natomiast pewnego dnia po południu pojawiły się w miarę tanie bilety do Ameryki Południowej w różne miejsca. W pół godziny wybraliśmy miejsce i ustaliliśmy zarys pomysłu co możemy zrobić, oraz musieliśmy się dostosować do dat jakie proponował przewoźnik. Wieczorem bilety były kupione. Na następny dzień biletów nie było. W liniach w takiej cenie były bilety nie wiem - kilkanaście godzin. Poza tym kupno 3 w cenie proponowanej już graniczyło z cudem. Rafał zrobił to równocześnie z 3 komputerów. System generuje 1-2 bilety w cenie promocyjnej. Chęć kupna 3 już daje ceny niemalże "normalne". Trzeba system wyprzedzić. Nie jest to operacja łatwa. Na jakiekolwiek ogłoszenie tego na forum i odpowiedzi nie było po prostu czasu. Decyzja zapadła w kilkadziesiąt minut.
Inną sprawą jest to że nie powiedzieliśmy przed wylotem. I tu pojawia się problem niewiadomej. Jak mieliśmy powiedzieć o planach skoro nic w rzeczywistości oprócz właśnie planów nie było pewne. Mieliśmy cel i założenie jego realizacji. Udało nam się myślę że w 115% go zrealizować. Ale przed wyjazdem wszystko było w sferze marzeń. Niektóre potwierdzenia (ALMA) dostaliśmy dopiero jak byliśmy na miejscu. Wizyta w SPACEOBS była uzależniona od pogody. A mieliśmy możliwe tylko 2 dni, a raczej noce do realizacji planów. Wszystko - naprawdę wszystko mogło pójść nie tak. Na szczęście szlaki w Ameryce Południowej udało się przetrzeć ;)

To nie była wyprawa planowana i pewna w 100%. Nie było czym się chwalić i przede wszystkim lepiej nie zapeszać.

_________________
Radek
tel. 508 249 269
telep Sky-Watcher SKDOB 10", SW 80/400 AZ3,
SW 80ED HEQ5
SCOPOS 30, SWA 8,13,22, Super Plössl 10, 25, Hyperion 5
DO FOREST II 8x42, lidletka 10x50
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.



Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 16:40 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 stycznia 2010, 20:38
Posty: 1058
Lokalizacja: Czeladź
Kolejna mała porcja fotek


Załączniki:
IMG_3934.jpg
IMG_3934.jpg [ 855.27 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3929.jpg
IMG_3929.jpg [ 744.68 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3924.jpg
IMG_3924.jpg [ 827.73 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3872.jpg
IMG_3872.jpg [ 1.14 MiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3878.jpg
IMG_3878.jpg [ 797.19 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3876.jpg
IMG_3876.jpg [ 1017.6 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3780.jpg
IMG_3780.jpg [ 1000.53 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3566.jpg
IMG_3566.jpg [ 1.06 MiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3686.jpg
IMG_3686.jpg [ 1.36 MiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3766.jpg
IMG_3766.jpg [ 824.02 KiB | Przeglądane 11612 razy ]
IMG_3555.jpg
IMG_3555.jpg [ 1.08 MiB | Przeglądane 11612 razy ]

_________________
Radek
tel. 508 249 269
telep Sky-Watcher SKDOB 10", SW 80/400 AZ3,
SW 80ED HEQ5
SCOPOS 30, SWA 8,13,22, Super Plössl 10, 25, Hyperion 5
DO FOREST II 8x42, lidletka 10x50
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 16:44 
Offline
Ranga: [5]
Ranga: [5]
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 stycznia 2010, 20:38
Posty: 1058
Lokalizacja: Czeladź
Może jeszcze trochę...


Załączniki:
IMG_5222.jpg
IMG_5222.jpg [ 1.14 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4908.jpg
IMG_4908.jpg [ 1.02 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_5368.jpg
IMG_5368.jpg [ 1.06 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_5383.jpg
IMG_5383.jpg [ 671.99 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4714.jpg
IMG_4714.jpg [ 860.73 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4804.jpg
IMG_4804.jpg [ 959.45 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4777.jpg
IMG_4777.jpg [ 737.65 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4708.jpg
IMG_4708.jpg [ 877.19 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4673.jpg
IMG_4673.jpg [ 876.39 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4334.jpg
IMG_4334.jpg [ 958.51 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4322.jpg
IMG_4322.jpg [ 875.19 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4318.jpg
IMG_4318.jpg [ 736.08 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4289.jpg
IMG_4289.jpg [ 1.13 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4283.jpg
IMG_4283.jpg [ 719 KiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4213.jpg
IMG_4213.jpg [ 1.1 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4195.jpg
IMG_4195.jpg [ 1.12 MiB | Przeglądane 11611 razy ]
IMG_4186.jpg
IMG_4186.jpg [ 808.26 KiB | Przeglądane 11611 razy ]

_________________
Radek
tel. 508 249 269
telep Sky-Watcher SKDOB 10", SW 80/400 AZ3,
SW 80ED HEQ5
SCOPOS 30, SWA 8,13,22, Super Plössl 10, 25, Hyperion 5
DO FOREST II 8x42, lidletka 10x50
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 22:07 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): środa, 6 kwietnia 2011, 12:32
Posty: 103
Lokalizacja: Katowice
Trochę tematyki astro.
Nie po to tachałem StarAdventurera przez poł świata, żeby tylko w walizce leżał.
Na miejscu okazało się, że jestem kompletnie nieprzygotowany na niebo południowe.
Co prawda próby "na sucho" z lunetka biegunową i Stellarium w kraju były obiecujące, ale na miejscu okazało się inaczej.
Dopiero Alain, świecąc laserem przez lunetkę baaardzo z grubsza wskazał mi biegun południowy. Słownie ,nastawienie trwało może z 5-6 sek.
Mając to na uwadze, dodatkowo niezbyt wyrafinowany Canon 450D i Sigma 10-20 f/4 mozna oceniać efekt w okolicy 200-300 s. klatek.
Nie dotyczy zdjęcia nr 001, które było robione innym zestawem, bez prowadzenia.
Naprawdę , niebo w Chile potrafi nasycić oczy.......


Załączniki:
imagea003.jpg
imagea003.jpg [ 644.21 KiB | Przeglądane 11591 razy ]
imagea002.jpg
imagea002.jpg [ 653.97 KiB | Przeglądane 11593 razy ]
imagea001.jpg
imagea001.jpg [ 820.1 KiB | Przeglądane 11593 razy ]
imagea004.jpg
imagea004.jpg [ 643.1 KiB | Przeglądane 11593 razy ]

_________________
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 23:17 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:04
Posty: 3866
Lokalizacja: Chorzów
W mordę jeża! Rzadko ostatnio wchodzę na forum a tu taki rarytas :shock:
Rafale, Radku, pełen szacun!

Rafał - nie wiedziałem że z Ciebie taki mistrz reporterki, fajny opis trzymający w napięciu, super się czyta taką relację, jednym słowem bomba!
Radku - o Twoje zdjęcia zawsze mogę być spokojny - zawsze trzymają poziom i są jak zwykle rewelacyjne.

Jestem pod wrażeniem, muszę ochłonąć i jeszcze raz to wszystko na spokojnie przeczytać i pooglądać.

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 23:39 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): środa, 6 kwietnia 2011, 12:32
Posty: 103
Lokalizacja: Katowice
Jeszcze czekamy, z czym czai się........Paweł :D
Wiadomo ,nikoniarz :D
Wrzuci fotki i mamy pozamiatane.....

_________________
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.



Ostatnio edytowano czwartek, 24 marca 2016, 23:49 przez Rafal Mamok, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 23:48 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:04
Posty: 3866
Lokalizacja: Chorzów
Hej,

teraz dopiero zaczaiłem który to Paweł :). Pamiętając Jego klimatyczne fotki z Islandii tym bardziej jestem ciekaw co nam pokaże - jestem pewien że będzie co oglądać. Paweł - nie obraź się że o Tobie nie wspomniałem w pierwszym poście.

Jeszcze raz - bardzo się cieszę że Wasza wyprawa się w każdym calu udała, zazdroszczę (ale w tym pozytywnym znaczeniu) wrażeń i przeżyć, Wasz przykład pokazuje że pasja i chęci mogą przenosić góry. Fajnie że między Wami jest taka chemia pozwalająca na realizację rzeczy nieomal niemożliwych. Tylko tak dalej!

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 14:55 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Uff... Już nadrabiam zaległości. Pozwólcie jednak, że będę to robił stopniowo. :-)

Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA).

Płaskowyż Chajnantor w Andach Chilijskich - wysokość 5000 m n.p.m. To tutaj znajduje się właściwa część projektu ALMA.

Załącznik:
DSC_1802.jpg
DSC_1802.jpg [ 518 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Załącznik:
DSC_1825.jpg
DSC_1825.jpg [ 490.87 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Załącznik:
DSC_1836.jpg
DSC_1836.jpg [ 475.86 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Anteny amerykańskie od europejskich wyróżnia ażurowa konstrukcja ramion.

Załącznik:
DSC_1837.jpg
DSC_1837.jpg [ 683.05 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Atacama Compact Array (ACA) - podsieć składająca się z 16 anten (4 anteny o średnicy 12m oraz 12 anten o średnicy 7m) produkcji japońskiej. Jej głównym celem jest wsparcie pozostałych anten podczas obserwacji obiektów o dużych rozmiarach kątowych.

Załącznik:
DSC_1827.jpg
DSC_1827.jpg [ 541 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Bliźniacze transportery anten Otto i Lore - każdy z tych potworów waży przeszło 130 ton, posiada 28 kół i jest napędzany dwoma silnikami Diesla o łącznej mocy 1400 KM. Pokonanie 28 kilometrowego odcinka z bazy serwisowej (2900 m n.p.m) do miejsca, w którym znajduje się sieć anten (ponad 5000 m n.p.m), zajmuje prawie 5 godzin. Niestety, podczas naszej wizyty, oba transportery "odpoczywały" w hangarze.

Załącznik:
DSC_1901.jpg
DSC_1901.jpg [ 882.11 KiB | Przeglądane 11535 razy ]


Nie ma to jak łyk świeżego tlenu, ale bardziej przydałby się kilka dni temu.

Załącznik:
DSC_1806.jpg
DSC_1806.jpg [ 604.08 KiB | Przeglądane 11535 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 15:49 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Valle de la Luna - księżycowa dolina - znajduje się zaledwie kilka kilometrów od San Pedro de Atacama. Działanie erozyjne wiatru i wody stworzyło krajobraz, który miejscami przypomina ten z Księżyca.

Mimo sporej ilości turystów, miejsce to wywarło na nas niesamowite wrażenie.

Załącznik:
DSC_1607.jpg
DSC_1607.jpg [ 928.68 KiB | Przeglądane 11528 razy ]

Załącznik:
DSC_1617.jpg
DSC_1617.jpg [ 1010.96 KiB | Przeglądane 11528 razy ]


Miejscami mieliśmy wrażenie, że dolina właściwie powinna nazywać się marsjańską... Poniżej formacja zwana amfiteatrem.

Załącznik:
DSC_1637.jpg
DSC_1637.jpg [ 936.22 KiB | Przeglądane 11528 razy ]

Załącznik:
DSC_1657.jpg
DSC_1657.jpg [ 1001.88 KiB | Przeglądane 11528 razy ]

Załącznik:
DSC_1659.jpg
DSC_1659.jpg [ 1.11 MiB | Przeglądane 11528 razy ]


Czekając na zachód Słóńca...

Załącznik:
DSC_1670.jpg
DSC_1670.jpg [ 228.27 KiB | Przeglądane 11528 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 16:25 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Salar de Uyuni - największe solnisko świata.

Pomnik rajdu Dakar. Już od dawna nie z Paryża i nie do Dakaru...

Załącznik:
DSC_1191.jpg
DSC_1191.jpg [ 550.44 KiB | Przeglądane 11525 razy ]


Brazylia, Korea Południowa... A gdzie jest flaga Polski? Jest!

Załącznik:
DSC_1198.jpg
DSC_1198.jpg [ 1.31 MiB | Przeglądane 11525 razy ]


Ja, ja nie zrobię gwiazdy?

Załącznik:
DSC_1210.jpg
DSC_1210.jpg [ 554.54 KiB | Przeglądane 11525 razy ]


Którą drogą do wyspy kaktusów?

Załącznik:
DSC_1222.jpg
DSC_1222.jpg [ 535.99 KiB | Przeglądane 11525 razy ]


Wyspa kaktusów.

Załącznik:
DSC_1259.jpg
DSC_1259.jpg [ 659.16 KiB | Przeglądane 11525 razy ]

Załącznik:
DSC_1262.jpg
DSC_1262.jpg [ 555.28 KiB | Przeglądane 11525 razy ]


Niewiele samochodów wytrzymuje takie warunki...

Załącznik:
DSC_1266.jpg
DSC_1266.jpg [ 565.73 KiB | Przeglądane 11525 razy ]

Załącznik:
DSC_1279.jpg
DSC_1279.jpg [ 689.26 KiB | Przeglądane 11525 razy ]

Załącznik:
DSC_1284.jpg
DSC_1284.jpg [ 615.21 KiB | Przeglądane 11525 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 16:48 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Laguna Canapa.

Załącznik:
DSC_1355.jpg
DSC_1355.jpg [ 833.1 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1358.jpg
DSC_1358.jpg [ 907.06 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1359.jpg
DSC_1359.jpg [ 670.08 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1366.jpg
DSC_1366.jpg [ 974.85 KiB | Przeglądane 11523 razy ]


Laguna Hedionda.

Załącznik:
DSC_1395.jpg
DSC_1395.jpg [ 551 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1399.jpg
DSC_1399.jpg [ 726.01 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1401.jpg
DSC_1401.jpg [ 489.95 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1433.jpg
DSC_1433.jpg [ 608.3 KiB | Przeglądane 11523 razy ]


Laguna Colorada
Załącznik:
DSC_1482.jpg
DSC_1482.jpg [ 767.4 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1487.jpg
DSC_1487.jpg [ 873.38 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1500.jpg
DSC_1500.jpg [ 625.75 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1510.jpg
DSC_1510.jpg [ 506.6 KiB | Przeglądane 11523 razy ]


Laguny Verde i Blanca... No coż - trochę wyschły.
Załącznik:
DSC_1533.jpg
DSC_1533.jpg [ 707.31 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

Załącznik:
DSC_1534.jpg
DSC_1534.jpg [ 752.4 KiB | Przeglądane 11523 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 17:14 
Offline
Administrator
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 14:04
Posty: 3866
Lokalizacja: Chorzów
No proszę, po kolorkach od razu widać że to prawdziwy rasowy Nikon ;)
Świetne zdjęcia Pawle!

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 18:31 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): środa, 6 kwietnia 2011, 12:32
Posty: 103
Lokalizacja: Katowice
...a nie mówiłem ? :x
:lol:

_________________
------------------------------------------------------------
III Wielka wyprawa obserwacyjna Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Weź w niej udział poprzez internet.



Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 21:32 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Wysokie góry.

Po zakwaterowaniu w wiosce Chachacomani, ruszamy na rekonesans mając nadzieję na złapanie śladowej aklimatyzacji - zabrzmi to irracjonalnie, ale jeszcze wczoraj byliśmy nad Oceanem Spokojnym.

Załącznik:
DSC_0984.jpg
DSC_0984.jpg [ 854.26 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


"Nasza" góra. Jutro spróbujemy się tam wdrapać...

Załącznik:
DSC_0987.jpg
DSC_0987.jpg [ 889.59 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


Podobnie jak wczoraj, w godzinach popołudniowych nad głowami zbierają się sine chmury. Oznacza to, że jutro o tej porze musimy być na dole. Tymczasem Sajama skąpana w słońcu.

Załącznik:
DSC_1024.jpg
DSC_1024.jpg [ 790.04 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


Uff... Jesteśmy na szczycie. Łatwo nie było, ale widoki wynagradzają cały wysiłek. W oddali Parinacota i Pomerape.

Załącznik:
DSC_1037.jpg
DSC_1037.jpg [ 685.1 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


Zdobywcy.

Załącznik:
DSC_1040.jpg
DSC_1040.jpg [ 582.65 KiB | Przeglądane 11457 razy ]

Załącznik:
DSC_1043.jpg
DSC_1043.jpg [ 552.03 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


Najwyższy szczyt Boliwi - wygasły wulkan Sajama (6542 m n.p.m.).

Załącznik:
DSC_1088.jpg
DSC_1088.jpg [ 729.96 KiB | Przeglądane 11457 razy ]


Biorąc pod uwagę okoliczności, uważam że mieliśmy niesłychanego farta.

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Chile 2016
PostNapisane: piątek, 25 marca 2016, 21:35 
Offline
Ranga: [1]

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:55
Posty: 69
Lokalizacja: Katowice
Lamy.

Załącznik:
DSC_0904.jpg
DSC_0904.jpg [ 891.44 KiB | Przeglądane 11456 razy ]

Załącznik:
DSC_0931.jpg
DSC_0931.jpg [ 1.06 MiB | Przeglądane 11456 razy ]

Załącznik:
DSC_0966.jpg
DSC_0966.jpg [ 1.09 MiB | Przeglądane 11456 razy ]

Załącznik:
DSC_1330.jpg
DSC_1330.jpg [ 482.85 KiB | Przeglądane 11456 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Paweł Sołtysek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL