Astrofotografia wąskopasmowaRefraktor achromatyczny TS 152/900, Barlow Vixen Ultima 2x, kamerka ASI120M i pasmo H-alpha 35nm - kwintesencja mojego przełomu technologicznego.
Prawie bezinwestycyjnie, bo za cenę 250,- czyli około 5% wartości większego teleskopu, dokonałem
upgrade sprzętu o... 2 cale w apreturze i skali obrazu (oczywiście to względne oszacowania - fizycznie nierealizowalne). W ten patetyczny sposób podbijam pozytywistyczne nastawienie do osiągnięć astrofotograficznych z pierwszego kwietniowego weekendu w tym roku. A to wszystko dzięki zastosowaniu baderowskiego filtra H-alpha wycinającego 35nm pasmo z czerwonej części widma w okolicy 650nm.
Z wąskim spektrum (8nm zielone pasmo filtra Baader Solar Continuum) eksperymentowałem od ubiegłego roku i w połączeniu z UV/IR-cut w ognisku głównym achromatu TS 152/900, ten filtr był niezastąpiony - jednak w większej projekcji obraz był już za ciemny. Pięciokrotnie większa szerokość pasma przepuszczania filtra H-alpha i w dodatku umiejscowionego w czerwonej części spektrum dawała nadzieję na skok jakościowy w fotografowaniu powierzchni Księżyca i nie tylko - liczyłem na pewną jego uniwersalność.
Intuicja mnie nie zwiodła. Przy skali obrazu z sześciocalowego achromatu F15 (Eagle scale - pozwolę sobie na takie zapożyczenie z lotnictwa), czyli po zastosowaniu Barlowa Vixen Ultima 2x (ekwiwalentnie 2,4x) i niewielkim programowym powiększeniu dającym ostateczną skalę jak z ogniskowej F-2270mm, otrzymane obrazy były znakomite.
Link do księżycowego wątku:
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?p=82976#p82976Porównanie zdjęć uzyskanych z filtrem czerwonym GSO #29, używanym standardowo z TS152 i Barlowem dla skali F-1920mm (tj. 90% oryginału), do zdjęć w tej samej skali z filtrem H-alpha 35nm, mówi samo za siebie. Zwiększenie programowe skali (resize 105% oryginału) jak z ogniskowej F2270mm nie powoduje zauważalnej degradacji obrazu. Próbowałem resize 120% oryginału dla szczególnych zastosowań i dalej byłem zadowolony ze zdjęcia.
Dwa zestawienia zdjęć: lewy obraz, z filtrem czerwonym GSO #29, środkowy, w tej samej skali z filtrem H-alpha 35nm, prawy powiększony.
Załącznik:
TCC_Porównanie_3.03.2017r_2.04.2017r_TS152__F1920_F2270__ASI120M....jpg [ 776.2 KiB | Przeglądane 7663 razy ]
Załącznik:
Janssen_Porównanie_3.03.2017r_2.04.2017r_TS152__F1920__F2270....jpg [ 779.77 KiB | Przeglądane 7663 razy ]
Filtr H-alpha użyłem również razem z MAKiem 150/1800 do zdjęć grupy plam na Słońcu i w tym przypadku osiągi były lepsze niż standardowym zestawem: UV/IR-cut i Baader Solar Continuum. Chociaż nie było idealnych warunków (obraz drżący, niestabilny) ostrzenie odbywało się bez trudu.
Link do postu w wątku "Słońce w WL":
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?p=82964#p82964Eksperymentalnie używałem też filtra do zdjęć Jowisza w ognisku głównym MAKa 150 - też z dobrym skutkiem.
Link do postu w wątku jowiszowym:
http://www.astrocd.pl/forum/viewtopic.php?p=82963#p82963Poniżej, wykres czułości ASI120M i zakresy przepuszczania filtrów.
Załącznik:
Wydajność kwantowa ASI120M i filtry.jpg [ 151.09 KiB | Przeglądane 7663 razy ]
Konkluzje dotyczące filtru Baader H-alpha 35nm:
- uniwersalne narzędzie do Księżyca, Słońca i Jowisza (może innych planet także?)
- pozwala zrezygnować z ciągłego odkręcania i przykręcania różnych filtrów w
różnych zastosowaniach.
- zwiększa ostrość (ułatwia ostrzenie) i wpływa na stabilizację obrazu.
- ułatwi pracę w trudnych warunkach termicznych, kiedy łatwo jest o zaparowanie
szkieł.
- wpłynie na czystość sensora (stale przykręcony do noska kamerki).