Mam lekki luz w osi RA (Heq5 syntrek) taką malutką martwą strefę, od kiedy nie zacząłem wieszać na monta tub powyżej 10kg ten problem był marginalny. Teraz jest to trochę dokuczliwe. Jak skasować ten luz? Proszę o łopatologiczny wykład na zasadzie co odkręcić, gdzie i czym podkręcić. Chodzi wyłącznie i konkretnie o Heq5 ...!!!

"Wyłącznie i konkretnie" to może ktoś inny, gdyby jednak nie to tu jest opis regulacji luzu na osi DEC montażu HEQ5.
http://geonik.homeip.net/home/Workshop/HEQ5Declinationbacklashelimination/tabid/143/Default.aspx
Śruby oznaczone na czerwono to śruby blokujące. Te małe, oznaczone na czarno, to regulacja luzu pomiędzy ślimakiem i ślimacznicą. Regulacja w osi RA przebiega dokładnie tak samo tyle, że aby dostać się do drugiej śrubki regulacyjnej trzeba odkręcić plastikowy panel elektryczny (gniazdo pilota, autoguidera, wyłącznik i zasilanie).
UWAGA!
Dokręcanie śrub blokujących powoduje (niestety!) zmianę wcześniejszej regulacji (o ile pamiętam na 'ciaśniejszą') i trzeba to uwzględnić wcześniej. Nie należy z kasowaniem luzu przesadzać bo można 'skasować' przekładnię. Po regulacji nie powinno być wyczuwalnego luzu, ale ślimak powinien chodzić lekko (sprawdzać na kole zębatym współpracującym z ślimakiem i silnikiem).

W najlepszej wierze przedstawiam mój sposób regulacji do wykorzystania WYŁĄCZNIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ WYKONUJĄCEGO!

Procedura:
0. Odkręcić boczną plastikową klapkę kryjącą napędy i koła zębate. Lekko pokręcić kółkami zębatymi na osi ślimaka-kilka stopni lewo-prawo by wyczuć prawidłowy opór pracy.
1. Odkręcić 'panel elektryczny'
2. Odkręcić śruby blokujące
3. Dokonać regulacji luzu przy pomocy śrub regulacyjnych (wykręcając jedną śrubę regulacyjną i wkręcając jednocześnie drugą powodujemy przesuwanie obudowy przekładni razem ze ślimakiem w stosunku do ślimacznicy)
UWAGA Pozostawić pewien 'luz zapasowy'
4. Dokręcić śruby blokujące i sprawdzić ostateczny luz. Jeżeli jest zbyt duży lub koło zębate napędu chodzi ciężko (wykonywać minimalne ruchy lewo-prawo kołem zębatym ślimaka) - wrócić do punktu 2 a w pkt. 3 poprawić 'luz zapasowy'
5. Przykręcić 'panel elektryczny'
6. Uruchomić próbnie montaż i na dużej prędkości sprawdzić czy nie słychać żadnych zgrzytów/trzasków. Jeżeli podczas zatrzymywania/ruszania słychać niepokojące dźwięki to przekładnię należy poluzować! Praca w takich warunkach groziłaby zniszczeniem przekładni.
7. Przykręcić pokrywę boczną
UWAGA: Lepiej zostawić trochę luzu niż zniszczyć montaż/przekładnię. Z mojego doświadczenia wynika, że można znaleźć położenie bez wyczuwalnego luzu i jednocześnie nie blokujące prawidłowej pracy przekładni. Niestety wymaga to wielokrotnych prób. Przyczyną problemów jest tu 'uboczne działanie' śrub blokujących.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

W/g mnie krecac slimakiem warto recznie przekrecic pelen obrot RA na raz zakreconym hamulcu okresowo sprawdzajac luz co w czesci kasowales .

Fotki z astro-baby.com:



Pełny link: http://www.astro-baby.com/heq5-rebuild/heq5-ra1.htm

PS
Fotki z astro-baby.com przedstawiają montaż czarny, wstępnie rozłożony na części.
Ale chyba widać o co chodzi?

Poprawka do punktu 2. Śruby blokujące wystarczy oczywiście tylko poluzować. Nie trzeba ich odkręcać całkowicie!

Przyczyną 'martwej strefy' może być również luz na przekładni zębatej! Sprawdź zaraz po zdjęciu bocznej pokrywy.
Kręcąc ręcznie kółkiem zębatym ślimaka zaobserwujesz ewentualne opóźnienie/luz na przekładni zębatej. Ten luz usuwa się poprzez przesunięcie silniczka.

Tutaj jest opis kasowania luzu na p. zębatej:http://forum.astropolis.pl/index.php?showtopic=26934&view=findpost&p=360929

Dziękuję Michale za szybką reakcję..ale bym dobrze zrozumiał Twój opis potrzebny jest schemat graficzny.
Aby uprościć sprawę obfotografowałem monta i proszę Cię byś podstawił te numerki do Twojego opisu..będę b. wdzięczny!

Jasne!

1,2,3 i 4 dotyczą osi DEC. 1,2,3 śrubki blokujące, 4 jedna ze śrubek regulacyjnych.

5,6 śrubki mocujące 'panel elektryczny'. Po odkręceniu tego panelu ukaże się druga śrubka regulacyjna luzu przekładni ślimakowej RA

9 śrubka regulacyjna luzu przekładni ślimakowej osi RA

7,8,10 śrubki blokujące przekładnię ślimakową osi RA

Robert, sprawdź najpierw luzy na przekładni walcowej (zębatej). Jeżeli mając zahamowany montaż możesz wykonywać minimalne ruchy osią RA to luz jest prawdopodobnie na ślimaku. Jeżeli nie da się wyczuć luzu na RA a obserwujemy 'opóźnienie' w działaniu napędu (obserwując obraz w okularze) to najprawdopodobniej luz jest na p. zębatej.

Dokładnie.. na powierzchni zębatej nie ma luzów.. a oś RA na hamulcach wykonuje minimalny ruch..
Zatem usuwamy luz na ślimaku!!!!

Procedura:
0. Odkręcić boczną plastikową klapkę kryjącą napędy i koła zębate. Lekko pokręcić kółkami zębatymi na osi ślimaka-kilka stopni lewo-prawo by wyczuć prawidłowy opór pracy.
1. Odkręcić 'panel elektryczny' -śrubki (5) i (6)
2. Poluzować śruby blokujące (7)(8)(10)
3. Dokonać regulacji luzu przy pomocy śrub regulacyjnych (9)(?) (wykręcając jedną śrubę regulacyjną i wkręcając jednocześnie drugą powodujemy przesuwanie obudowy przekładni razem ze ślimakiem w stosunku do ślimacznicy)
UWAGA Pozostawić pewien 'luz zapasowy'
4. Dokręcić śruby blokujące (7)(8)(10) i sprawdzić ostateczny luz. Jeżeli jest zbyt duży lub koło zębate napędu chodzi ciężko (wykonywać minimalne ruchy lewo-prawo kołem zębatym ślimaka) - wrócić do punktu 2 a w pkt. 3 poprawić 'luz zapasowy'
5. Przykręcić 'panel elektryczny'
6. Uruchomić próbnie montaż i na dużej prędkości sprawdzić czy nie słychać żadnych zgrzytów/trzasków. Jeżeli podczas zatrzymywania/ruszania słychać niepokojące dźwięki to przekładnię należy poluzować! Praca w takich warunkach groziłaby zniszczeniem przekładni.
7. Przykręcić pokrywę boczną

No tak.

Jeszcze jedna uwaga!
Wiem, że wielu doświadczonych użytkowników zostawia celowo mały luz w RA. Dotyczy to zwłaszcza astrofoto!?
Ja luz RA znacząco zmniejszyłem, ale czy jest to jednoznacznie dobre rozwiązanie? Nie wiem!

Wiesz teraz jak przyjrzałem się dokładnie temu to bardziej wygląda mi na to że o RA sprężynuje pod względem ciężaru tuby 10kg. Wprawiam oś w ruch na zaciągniętych hamulcach z przeciwwagami i tubą.... a on wpada w drgania, które to zaraz (po kilku sekundach) tłumni..Myślę ze ten luz jest na tyle mały, że nie ma co go nawet ruszać..

Jeżeli 'możesz z tym żyć', to faktycznie lepiej zostawić. Z tą regulacją to jest zabawa na parę godzin.

Wywaz dokladneij , jak cos tam wpada w drgania to gdzies nie tak. Moze tuba do montazu zle zalozona, moze cos z lozyskami w Ra , moze tylko na statywie jakis luz sie pojawil .
Czytalem kieds o lozyskach do wymiany w takim moncie.