Mariusz Marchewka napisał(a):
Aleksander Halor napisał(a):
Jeżeli macie we dwójkę wspólną pasję , Ty masz Maka a brat newtona to robisz DRAMATYCZNIE źle sprzedając swój sprzęt
Chyba że wspólnie nie potraficie obserwować ?
Lepiej sprzedajcie 8" wspólnie kupcie 12" i zostawcie Maka , wspaniale się sprzęty będą uzupełniać.
Ja , Piotr i Kuba , uzupełniamy swoje sprzęty i każdy ma inny , a razem mamy dostęp do wszystkich
Od małego APO i Maka po refraktory , SCT i dużego LB i wszyscy są zadowoleni . Pomyśl nad tym nim stracisz co najmniej
1000 zł na jednym teleskopie.
Nie zawsze oglądamy razem jak Wy Olku.. powiem nawet częściej osobno , a jeżeli przychodzi nam juz poobserwować wspólnie to widze "ząbki" Synty szczególnie na Księżycu (co apertura to apertura)

Jednak widzę że słowo apertura działa na ciebie bardzo magicznie , co w przypadku teleskopu ksieżycowo-planetarnego
jest kwestią co najmniej trzeciorzędną i tak naprawdę do końca nie wiesz czego oczekujesz od swojego sprzętu.
Za chwilę będziesz szukał wad w Syncie i obawiam się że tak naprawdę nie rozumiesz ani wad ani zalet Maka 150
a tym bardziej jak dopasować sprzęt do swoich potrzeb. Na chwilę obecną sprzedajesz teleskop za wszelką cenę
poczekaj kilka chwil (może tygodni ) nim wtopisz na maksa , a potem jednak będziesz tęsknił za planetarnym maluchem
( tak jak ja - dlatego SCT - odsyłam do testów ). Jak ja bym miał EQ5 to do Maka w ciemno kupiłbym tylko newtona 200/1000 (OTA)
lub refraktor 150/750 ( na sama myśl o takim zestawie to mi ślinka leci , na swój refraktor muszę poczekać )
Wizualnie refraktor 6" możesz spokojnie porównać do lustra 8" , a jak dodaliśmy do niego okular 2,3 mm to był księżycowy kosmos

. ZASTANÓW SIĘ - i to tak spokojnie do następnego wyjazdu , a na razie zawieś sprzedaż sprzętu, bo stracisz jak
nasz Tadek , jemu to już nic nie pasiło , ani mak , ani refraktor tym bardziej cała gama SCT od 8 do 11 - dramat
Poszukiwanie jednego sprzętu - uniwersalnego są skazane na porażkę.