Wczoraj, w ramach eksperymentu, zrobiłem kilka ekspozycji M57.
Na tę mgławicę planetarną 600mm ogniskowej to zdecydowanie mało!
Można powiedzieć, że właściwie się jedynie zarejestrowała. O szczegółach mgławicy raczej można zapomnieć.
M57 darzę sentymentem, bo to jeden z pierwszych obiektów który 'pozwolił' mi się swego czasu uwiecznić na fotce.
Nazbierałem 5 ekspozycji po 8 minut i jedną 5cio minutową. Wydaje mi się, że większa ilość materiału z uwagi na małą ogniskową niewiele by wniosła.

No w sam raz na astroszkic.pl

_________________
Dysortografik - "20 calowy Karlikowiec

Jak to mówią "małe jest piękne" . Mnie się podoba, super fotka.

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod

Fajnie Michał. Czy to jest 100% rozmiar? A jeżeli nie to możesz dać środek 100%?

_________________
Pozdrawiam
Radek

Surowy środek 100%:

Dzięki . Ale jeszcze trochę Cię pomęczę - filtr LP jakiś stosowałeś?

_________________
Pozdrawiam
Radek

Nie, tylko UV/IRcut -czyli 'L'.

Coś źle robię w DSS. Zobacz jakie 'dziurawe' gwiazdy mi wychodzą!

Apropo dziurawych gwiazd to miałem bardzo podobny efekt w obiektywie, jak wyostrzyłem "dalej niż nieskończoność", Przyzwyczajony do obiektywów gdzie po przekręceniu do oporu miałem nieskończoność w nowym przeżyłem szok, myślałem że to stabilizacja obrazu, innych śmiesznych teorii już nie przytoczę.
Załączyłem fragment jak to u mnie wyglądało, sprawdź swoje zdjęcia z aparatu bo prawdopodobnie DSS tylko wyostrzył to co na zdjęciu było plamą.

To chyba nie to. Na surowych klatkach nie ma dziur, gwiazdy są jedynie niejednorodne.
Problem w tym, że stackowanie powinno tę niejednorodność usunąć!?
Gwiazdka z raw'a:

Fajnie Ci wyszła ale masz lekko przepalony ten obwarzanek. Popatrz, na pojedynczej expo, tam masz więcej detalu, niż na stacku. Nie wiem jakim algorytmem składasz, ale spróbuj medianą. Potem DDP, lekkie ostrzenie i pewnie wydobędziesz jakieś detale.
Albo poskładaj tak jak teraz, ale nie rozjaśniaj tak mocno, bo wypierasz kolor.
Powodzenia.

_________________
pozdrówka Tomek

Książkowy efekt braku ostrości

_________________
pozdrówka Tomek

OK!
Jutro zrobię kolejne podejście do obróbki.
Ta surówka 100% to jest już stack.

Aktualnie wypalam pierwsze klatki z M27. Ciekawe co z tego wyjdzie?!

Znalazłem winnego uszkodzeń gwiazd (ciemne punkty i plamki na gwiazdach) podczas obróbki w DSS.
Jest nim algorytm interpolacji maski bayera AHD.

Przepraszam że się wtrącam, bo ten dział to dla mnie tylko do oglądania raczej jest. Ale jak tak Was czytam, zaczynam mieć kompleksy -"algorytm interpolacji maski bayera AHD" - Po prostu jesteście wielcy. Szacunek i czapa z głowy!

_________________
Konto unusięte przez administratora forum z powodu naruszeń regulaminu

Przeczytaj dokładnie ten artykuł:
http://www.frazpc.pl/artykuly/263531,Cy ... y-RAW.html
a będziesz miał dalej czapkę na głowie , oczywiście to są tylko podstawy zwykłej fotografii
ale zagadnienia i pojęcia są bardzo zbliżone , a bez podstaw nie pójdziesz dalej.

_________________
Equinox 100/900 , TS90/500

Nazewnictwo skomplikowane ale sprawa jest ogólnie prosta. Matryca kamery kolorowej pokryta jest mikrofiltrami w trzech zasadniczych kolorach, na przemian: czerwony, zielony i niebieski. Każdy piksel rejestruje więc światło tylko jednego koloru. Aby ostatecznie ustalić prawdziwy kolor jaki powinien mieć piksel gotowego zdjęcia, pozostałe składniki barwy ustala się na podstawie tego co zarejestrowali sąsiedzi. Czyli do tego co zarejestrował piksel 'niebieski' dodaje się wartość zarejestrowaną przez sąsiada 'zielonego' i 'czerwonego'. Taki proces szumnie nazywa się interpolacją

Dla przykładu obraz RAW -przed tym procesem. Zauważyć trzeba, że z punktu widzenia sensora obraz jest czarno-biały i odpowiada po prostu liczbie fotonów zarejestrowanych przez piksel.

Dzięki Olek, artykuł fajny. Daleki jestem chyba jeszcze od zabawy w takie cyfro-foto.
Popełniłem kilka fotek w życiu, nawet po weselach mi się czasem zdarzało focić, za kilka groszy. Wszystko to jeszcze za czasów kliszy i aparatów manualnych. Bardzo mile te czasy wspominam, nie było wtedy całego tego "cyfrowego słownika".
Jakiś taki sentyment mam do błony światłoczułej, chyba większą wartość miały dla mnie tamte fotki, niż te cyfrowe. Ciekawe dlaczego.

Czekam na kolejne foty z kosmosu z niecierpliwością.

_________________
Konto unusięte przez administratora forum z powodu naruszeń regulaminu