Po roku chodzenia,każdorazowego rozkładania, podłączania rozwijania kabli , ustawiania i po wszytkim denerwowania się ,że zaś coś nie działa bo za długi kabel i mało prądu, powiedziałem sobie ,że trzeba sobie jakoś życie ułatwić, na początek postawiłem pierasa ,teraz przyszła pora na modyfikację samego spzętu.za radami Zdzicha Kołtka i Tomka Wężyka nabyłem coś
takiego,co jest znacznym ułatwiniem pod kilkoma względami. Po pierwsze zamontowałem to na samej tubie na taśmach samoprzylepno -rzepowych i nie muszę za każdym razem demontować sprzętu i rozwijać kilometrów kabli z przedłużkami bo wszystko mam zamontowane na stałe i podłączone bezdpośrednio do tego krótkimi kabelkami, po drugie nie plączą mi się żadne kable pod nogami bo wszystko jest podłączone do laptopa jednym kablem ,po trzecie nie mam problemów z tym ,że co chwilę mi się coś wyłącza (z powodu zbyt długiego kabla) ,gdyż urządzenie ma osobne zasilanie i długi kabel mu nie przeszkadza

.Terz tylko wynoszę tubę z całym osprzętem ,montuję na piera, podłączam jeden kabel do laptopa i wio

. Kurde studnia bez dna
A wszystko wygląda tak:
_________________
Moje Fotkitel.512174124 , 511960672
gg: 11790876 e-mail:
grzegorzczerneckiastro@interia.plTS APO 102/520 f5.1, EQ6R, QHY294M Pro, ZWO ASI 290 MM Mini, Canon EOS 550D.
------------------------------------------------------------
https://drive.google.com/file/d/18pMRcxQoFbOvi1dYEZwy3l8hyanneo3k/view?usp=sharing