Mogę sobie wyobrazić takie zdjęcie w naturze: matryca w formacie połówkowym (17x13mm), refrakror ED 80/600, Barlow 2,5x, lub inny teleskop o ogniskowej 1500mm. To ta skala. Grafika jest pretekstem do odpowiedzenia sobie na szereg pytań, zaczynających się zwykle od: a gdyby...?, jeśli...?, co w związku z tym...? Transcendencja i wielokrotne akty fotograficzno-ilustracyjne zawirowałyby w naszym świecie wzniecając fascynację, żarliwe emocje, trwogę. Zakładam, że pojawiłyby się odniesienia do sfery filozofii, etyki, religii. Ilu z nas zareagowałoby obojętnością? Sceptycyzm wszak to solidna podstawa racjonalności. A jeśli byłaby to tylko migawka z epizodycznego wydarzenia, choć o znaczeniu przełomowym - wydarzenia trwającego godzinę, dzień, może miesiąc? A potem znowu jasna pełnia bez elementów nieziemskich. Jakie znaczenie nadałby świat w przyszłości temu wydarzeniu? Fotomontaż, żart, idiotyczna konfabulacja nawiedzonego fantasty? A co wtedy, gdyby graficzna wizja trwała dostatecznie długo, żeby u każdego niedowiarka rozwiały się wątpliwości? Zaprzeczalibyśmy wszyscy swoim zmysłom, poszukując wytłumaczenia w halucynogennych dodatkach serwowanych nam przez firmy produkujące żywność? Odpowiedzi w aktach predyktywnych zawsze powinniśmy opatrywać znakami zapytania. Ale pytanie każdego z nas: "czy chciałbym?" powinno być (w domyśle) opatrzone podwójnym pytajnikiem: "Czy chciałbym je sobie zadać?", (i ważniejsze) "Czy chciałbym na nie odpowiedzieć?" Dobrze, że żyjemy w innych czasach i nie musi nas to obchodzić.
Załączniki: |

Iluminat, Oktaedr i Ikosaedr na orbicie..jpg [ 329.58 KiB | Przeglądane 12877 razy ]
|

Widok przez lornetkę..jpg [ 96.16 KiB | Przeglądane 12929 razy ]
|
_________________ MAK 150, ED80, refraktor TS 152/900, EQ3-2 ASI 120 MM CMOS (mono), Lumix G3 Celestron Outland LX 10x42, Bresser 8x56
|