Może tak.. do tego allegrowego ścierwa zazwyczaj dodawane są okularki o oznaczeniu "H" czyli konstrukcji Huygensa względnie Ramsdena o oznaczeniu SR. W wydaniu ekonomicznym to największe guana jakie matka astronomia widziała
Kellnery nie są tak podłymi okularami jak wyżej wymienione. Wiem z pewnego źródła, że nowe Synty 8" będą miały na wyposażeniu nie Plossle ale szerokokątne Kellnery o oznaczaniu "Super"
Czyli z syntą w kicie dostaniecie to samo co w naszym sky-luksie z Lidla Pamiętajcie synta to jest f5,9 Generalnie obraz z Kellnera nie odbiega zncząco od kitowego Plossla.
Pamiętacie Sky-lux to sprzęt f10. Nie jest to więc sprzęt masakrujący światłosiłą.
Co za tym idzie korekcja nie musi być tu idealna. Te Kellnery starczą idealnie dla Świeżąbka. To fajny telep np. dla dzieciaka z podstawówki! Lub dla kogoś kto się często przemieszcza.

Amen.

_________________

I nic więcej, bo i po co! No jeszcze NO

Hej

Ja mam Optisana z okularami z oznaczeniami H i K. Powiekszenie jakie wyciągnąłem to 30x z okularem 20 mm. Ta 6 ( powerek ma być 100x) jest totalnie do bani. Tzn, wyostrzy na lampie sodowej, od biedy coś tam na księzycu. teleskop to 50/600 na montażu typu galareta azymutalna. Choć nim pierwszy raz widziałem pasy na Jowiszu. Dzięki temu że jest f/11 obraz Jowisza w powerze 30 jest nawet ostry. I tyle. W jego zasiegu i polu widzenia są Księzyc i Jowisz. Może fazy Wenus i Satrurn z uszami bo tyle z pierścieni by było widać.

Teleskop mam od kolegi, jeszcze lezy w domu. Okulary w standardzie 0.96 cala bodajże.

Pozdrawiam
Piotrek

_________________
Teleskopy :Achromat 80/400, Synta 10" Dobson, Statyw foto
Okulary: Explore Scientific 24mm, Hyperion 13 , Hyperion 8 + FTR 28 i 14
Lornetka: Tento 12x40, DO Forest II 8x42
Szukacz: Red dot Finder, Telrad, 9x50
Filtry: Celestron Polaryzacyjny 1.25"

Każdy chyba zaczynał od tych H. Ja niestety pasy zobaczyłem dopiero wtedy gdy dokupiłem do 60/700 okularek mikroskopowy. W H20 widziałem kilka kraterów na Księżycu -och to był grudzień 2004 i mój pierwszy teleskop

Bardzo dziękuję za tak długą i rzeczową odpowiedź... Wiem, jestem świadomy, że sprawy są poważne itd. Ale chciałbym Grzesiu też wytłumaczyć jedną rzecz. Bo mogło to tak też zabrzmieć, że np. nie doceniam tego, że ktoś wręczył mi jakiś prezent, umożliwił mi tym jakby nie było już dalsze i lepsze pole widzenia. Mimo, że trójnóg aluminiowy, prowadzenie kiepskie i niezbyt stabilne - w dodatku okularki oznaczone często poruszanym tu przez komentujących Kolegów mianem H . A wcale tak nie jest, bo naprawdę doceniam ten gest. Nie unoszę się teraz pychą, bo mam wspaniały teleskop, super optyka itd. czy szydzę sobie z gorszego sprzętu. Koledzy, nie ukrywam i się nie wstydzę, że moim pierwszym instrumentem do obserwacji była połówka niemieckiej lornetki, którą znalazł kolega na wysypisku, o ogniskowej gdzieś 7x30. Ale już mogłem zobaczyć np. Warkocz Bereniki czy Wieszaczek w Lisku. Zaczynałem od zera, jak wielu tu z nas.Taki sprzęt ma też swoje plusy, bo człowiek zawsze dąży do tego,żeby mieć coś lepszego, nie tkwi w jednym punkcie- rozwija się, po drodze zdobywa doświadczenie. Ma punkt odniesienia a po drodze satysfakcję, że znów krok do przodu. Potem sentyment do tego wszystkiego. Więc niech nam długo ''żyją'' lidletki, skayluksiki czy biedronkoskopy jak moja niebieska lunetka. Pozdrawiam Wszystkich gorąco

_________________
Tomasz Zaraś
PTMA o/Poznań
Izdebno
PICCOLO TN 115/1150
TRIPLET TN 200/1478

okulary: 10,15, 20 oraz 25 mm Super Plössl. Filtr słoneczny z foli baddera.
Lornetka: Celestron 15 x 70 i 7 x 30 . Rejestrator czasu DCF.
Canon 350d mod
Montaż paralaktyczny FASTRON TRAK



g.g 5854060
adres e-mail: meteo@poa.home.pl
Strona projektu: Izdebska Ostoja Ciemnego Nieba https://www.facebook.com/pages/Izdebska-Ostoja-Ciemnego-Nieba/196221140513466
Moja współpraca z POA : http://poa.home.pl/forum/viewforum.php?
Zaprzyjaźnione forum: http://astro-zone.pl

W temacie Lidloskopy.
Lidloskopy są ok.
Nie zawsze zakup na początek drogiego sprzętu jest dobrym pomysłem. Czasem jest koniecznością, ze względu na finanse. Bywa i tak, że ten kiepski Lidloskop dla niektórych to marzenie.
Zauważyłem, że ludzie często wydają kupę kasy na zakup czegoś, co im nie jest potrzebne, bo to nie ich hobby, a jest trendy. Potem szybko sprzedają, bo to ich nie kręci.
Dla kogoś z pasją nawet połowa starej lornetki może być skarbem ...
Najlepsze to zobaczyć w czyichś oczach ogień i niektórzy to widzą i czasem robią niespodzianki.

Pozdrawiam
Olek

_________________
------------------------------------------------------------
Wielka wyprawa Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii na całkowite zaćmienie Słońca. USA 2017.

''Najlepsze to zobaczyć w czyichś oczach ogień'', tak Olku, zobaczyć to....Widziałem to przede wszystkim w oczach Janusza, ten podziw i nieustające łaknienie nieba i obserwacji Czasem to zauważam u młodych chłopaków, gdy widzą niebo przez teleskop, gdy słuchają o gwiazdozbiorach i gwiazdach je tworzących, czasem zadają pytania.... ''Najlepsze to zobaczyć w czyichś oczach ogień i niektórzy to widzą i czasem robią niespodzianki. '' No ja akurat to wiem najlepiej Pozdrawiam serdecznie

_________________
Tomasz Zaraś
PTMA o/Poznań
Izdebno
PICCOLO TN 115/1150
TRIPLET TN 200/1478

okulary: 10,15, 20 oraz 25 mm Super Plössl. Filtr słoneczny z foli baddera.
Lornetka: Celestron 15 x 70 i 7 x 30 . Rejestrator czasu DCF.
Canon 350d mod
Montaż paralaktyczny FASTRON TRAK



g.g 5854060
adres e-mail: meteo@poa.home.pl
Strona projektu: Izdebska Ostoja Ciemnego Nieba https://www.facebook.com/pages/Izdebska-Ostoja-Ciemnego-Nieba/196221140513466
Moja współpraca z POA : http://poa.home.pl/forum/viewforum.php?
Zaprzyjaźnione forum: http://astro-zone.pl

Pasję się ma albo nie.
Jak się ma to reszta jakoś sama wyjdzie.
Pozdrawiam
Olek

_________________
------------------------------------------------------------
Wielka wyprawa Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii na całkowite zaćmienie Słońca. USA 2017.

Witam!
Odgrzewając "nieco" temat, przywitam się z Wami, Koleżanki i Koledzy, bo to mój pierwszy post na tym Forum, choć czytam od dawna (nie tylko to, jeśli chodzi o Astro) - taki mój urok - nie piszę, a niejako "słucham" - btw., znacie książkę "Słuchacze"? ;o)
No nic, do rzeczy!
Będąc niejako od zawsze, opętanym Kosmosem, czytającym wiele (nie koniecznie, tych specjalistycznych ksiąg), może bardziej SF, ale jednak działających na wyobraźnię, mając od lat marzenie o spojżeniu "głębiej" w to, co Nas otacza, liczącym (onegdaj) na swoim małym komputerku, dane przesyłane z SETI, marzącym o budowie/kupnie własnego teleskopu którym mógłbym w końcu ZOBACZYĆ...
Wiele lat minęło - wiek "nasty", potem prawie dorosłość - zawsze innne były priorytety...
Az nastał czas, kiedy stwierdziłem (a okoliczności temu "sprzyjały") iż zacząłem na poważnie myśleć o pierwszym sprzęciku - po odkurzeniu starej pseudo "pasji" i rozpoznaniu operacyjnym, trwającym kilka miesięcy (vide: czyt fora ;o) padło na Spinor Optics (Synta) N-130/900 EQ-2... Były przymiarki, wątpliwości, kalkulacje... Padło na ten sprzęt - o i już!
I już supłałem, coś ciułałem, aż w końcu, pewnego dnia (dokładnie 30.12.2009) mając pełne i pewne przekonanie czego chcę, wybrałem się do LIDLA po parówki - w przerwie śniadaniowej - w pracy...
Zgadnijcie, Drodzy Koledzy, z czym wyszedłem??? Tak, z tym rozbebeszonym przez setkę klientów, kolorowym pudłem pod pachą... I parówkami - wiadomo!
Otóż nie mogłem sobie podarować - mimo wszystko.
Mimo "wiedzy" którą gdzieś tam wyczytałem, mimo celu jaki obrałem...
Zapłaciłem za ten "lidloskop" jak go nazywacie, całe 279 PLN - dalej się dziwicie czemu jednak?
A właśnie po temu... 279 (Lidl) a 449 (teleskopy.pl)??? Może ktoś mnie oświeci - choć i tak za późno...;o)
Bo mam!
Swój!
Pierwszy!
I wiecie co? Znam Roztoki Górne jak własną kieszeń ;o)
Byłem tam, siedząc cichutko w namiocie, jako pan nikt, nocą, podsłuchując (wtedy) Wasze rozmowy... Te nocne, kiedy wokół schroniska w Cichej Dolinie wyrosły teleskopy...
Patrzyłem lata temu, przez sprzęt, który jest zainstalowany nieco wyzej - ot tam, na górce... Jakie obserwacje? Emil operował - no to jakie? Cudne - tak czy siak...
Dziś? Po kupnie tego "telepa" (bo się telepie niemiłosiernie) - jakie wrażenia?
4.01.2010 - pierwsza pogodna i dogodna noc, żeby TO wypróbować - duże słowo jednak - zarónwo jeśli chodzi o to, jak i wypróbować - ale moje jednak, prawda...? ;o)
Jako, że to było "okno", musiałem czekać... I czekałem...
Coś jest! Widać! I to nie ryzykując wypadnięcia razem ze... statywem za okno...
No jest! Moje pierwsze! Mrugało! Potem drugie - też mrugało - podobnie - ale inaczej! (poniekąd wiem, co mrugało, ale nie chcę na wstępie dać plamy ;o) I mgławica była - chmurka była (choć puszczam czasem lepsze - szczególnie po bigosie ;o)
Super! Wyziębiłem całe Rzeszowskie mieszkanie, ucząc się mikro ruchów... Kij z tego, że miałem "teleskop" i tak ustawiony w drugą mańkę... WIDZIALEM! Widziałem w końcu ruch, który panuje we Wszechświecie - ruch, o którym wiedziałem od dawna, zdawałem sobie z niego sprawę, czułem, ale nie tak - w końcu WIDZĄC!
O 1-szej zacząłem mieć Księżycka w polu widzenia... Na to czekałem (bo jestem wszak noobem) - i wiecie jakie było moje pierwsze słowo, gdy Go ujrzałem? Tak, właśnie to...
Wracając do tematu (albo i nie, ale konkluzja będzie ok ;o) - chodzi o pasję i ten ogień, który pojawia w oczach... Ja to czuję - już teraz wiem, po mojej pierwszej, nieudolnej obserwacji - że chcę więcej... Czemu?
Bo można przeczytać setki książek - obejrzeć tyleż samo filmów, poszukać zdjęć - i niby się "wie"...
Po co Nam teleskopy? Po co utyskujące matki, żony, kochanki? Przecież można zassać zdjęcia z netu - zobaczymy nawet lepiej... Ale nie...
Bo jesteśmy romantykami, poszukiwaczami, małymi chłopcami i dziewczynkami, którzy albo wcześniej albo później, zaczęli widzieć więcej... I kupili swój pierwszy, choćby ten z pierwszego postu - ja go mam - i wiem już, że będę miał lepciejszy ;o)

Mój Trener powiedział mi kiedyś...: "Widzisz, On ma talent, Tamten ciężko pracuje, a Ty..? Ty to czujesz - wszyscy dotrzecie na szczyt..."

Bresser SkyLux NG 70/700 - wiem, że kiszka, ale popchnęła mnie do spełnienia marzeń...

"...Dawno temu, jako chłopcy, mieliśmy bardzo podobne, marzenia.
Jemu wystarczyło odwagi, żeby z nich nie wyrosnąć, a mnie jej zabrakło..."

Chcę być Nim...

I tak na koniec, z racji tego, iż większość z Nas stara się patrzeć w dal... Popatrzmy bliżej... Czyż nie równie piękne i zastanawiające..? Stąd patrzymy właśnie...

http://www.youtube.com/watch?v=8jP8CC2rKj4&translated=1

Pozdrawiam.

Robert Kaszuba - Świeżak ;o)

EDIT: Chciałem, tego (podobnego?) posta napisać zaraz po mojej stracie "dziewictwa" z gwiazdami... Ale nie dało rady (ADMIN) ;o) A i były pewnie troszkę inny, bo było zimno było ;o)

_________________
Z dalekich komet czapkę szyć...

Lidloszkop 70/700

Wow . Pierwszy post i jakie wejście ! Jestem pod wrażeniem ! Robercie, talent do pisania to Ty masz. I od razu widać ową "pasję i ten ogień, który pojawia w oczach". Cieszę się że zakup teleskopu spowodował że teraz jesteś czynnym forumowiczem, nie tylko po cichu czytając . I to wszystko dzięki Lidloskopowi, który maglujemy w tym wątku.
Witaj na forum !

_________________
Adam Skrzypek

GSO 10", SW ED80, SW 90/900, AZ4, Nikon Action VII 10x50
Star Adventurer, Canon 1100D mod

Imponujący filmik...

Witaj w poczekalni do specjalisty ..., ale to właśnie o ten dreszczyk chodzi, o to słowo, które wyrywa się z młodej piersi (naszej) na widok tego co na niebie. Sprzęt jest ważny, bardzo ważny ale dla pasjonata to i dwa denka od butelek, lupa i trochę taśmy wystarczą. Fascynacja a reszta to tylko tło i wyposażenie. Pozdrawiam

_________________

I nic więcej, bo i po co! No jeszcze NO

Sam przez chyba z siedem lat obserwowałem ubotem 120/900, który nim nie był, bo Panowie U podają nieprawdziwe dane, i byłem zadowolony jak mały dzieciak, więc można obserwować nawet jak napisał Grzegorz przez denka od butelek. Jeśli to tylko daje radość, to czemu nie?
Jestem absolutnie za lidloskopami.
Lidl jest tani.

_________________
http://www.cro.pl/forum
6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych

Ja swoją przygodę z astronomią zaczynałem też od U-bota Panów Uniwersał 90/900N jak zobaczyłem przez niego Saturna to pamiętam do dzisiaj a będzie to ze 20 latek temu.
A najlepsze to to że wszyscy młodzieńcy z podstawówki od 5 klasy w górę chcieli mieć jakiś motorek i szaleć, a ja na odwrót sprzedałem WSK 125 i kupiłem teleskop

To mieliśmy podobnie Zdzichu, bo moim pierwszym obiektem teleskopowym był również Saturn w sprzęcie marki U. Nie powiem, szczęka mi wtedy opadła.

_________________
http://www.cro.pl/forum
6 0 5 8 4 9 4 9 3
Karlik 20", GSO 12", Powermate 2",ES 20 - 100*,ES 14, ES 8.8, ES 6.7, OIII, Ultrablock, UHC-S, Pomarańczowy, 10X50
Piwo ma wartości odżywcze, podczas gdy żywność nie ma wartości piwnych

Mnie też scęka opadła a te pierśćienie
Do dzisiaj pamiętam takich przeżyć się nie zapomina